GP Rosji: wyniki wyścigu

Mam odmienne zdanie dotyczace estetyki toru w Sochi, mi sie bardzo podoba - chociaz tor nie musi byc ladny zeby byl interesujacy (Spa). Co do polityki to zobaczymy jakie cuda beda sie dzialy z okazji GP w Turcji...

@kutanos Od pierwszego GP aż do teraz (a być może i po ostatnie GP tam) w Sochi najważniejsza była polityka a zatem i Putin. Tam nigdy nie było innego (sportowego) celu. Nachalność polityki - właściwie to samego Putina jest tam nader widoczna, prawda? ;) Chyba każdy widział. Dobrze, że w ogóle pozwalają tam się lać szampanem bez niego i nie muszą mu przygotowywać bolidu niczym w piłce nożnej gdzie gospodarz walczyć w jakichś kwalifikacjach. Sport zawsze będzie się tłumaczył - "nie mieszajmy sportu z polityką" dlatego bo to "brzmi fajnie" i dzięki temu ciemny lud będzie miał jakąś ideę, a sport? Sport dzięki temu będzie mógł drożej sprzedać swój sprzedajny zad.

Czy już można oficjalnie ogłosić, że Soci to najnudniejszy wyścig w całym sezonie? Nawet sam tor jest jakiś taki brzydki i mało przykuwający uwagę, prawda? Nie wiem czy to kwestia ustawienia kamer ale słabo się prezentuje w TV.

Co do sytuacji na ostatnim okrążeniu Massy z Vettelem, to fakt jak na dublowanego kierowcę Massa zachował się co najmniej nieelegancko. Czy Vettel przegrał wyścig przez Massę?? Nie: 1.Vettel popełnił błąd na jednym z 2 ostatnich zakrętów, który uniemożliwił mu szansę na atak w strefie DRS, potem już było po ptokach, bo to było jedyne miejsce, gdzie Vettel miał możliwość ataku, przynajmniej teoretycznie. 2.Właściwie to dzięki Massie Vettel znalazł się w pozycji dającej szansę na atak. Nim dogonili Massę, to przez kilka okrążeń przewaga była stała: 0,9-1,3 sekundy i to raczej częściej powyżej sekundy. Dopiero jak dogonili Massę, to przewaga zmalało grubo poniżej sekundy. A co do samego wyścigu, to niestety tak nudnego wyścigu chyba dawno nie widziałem. 0 walki nawet na dalszych pozycjach. Jedynie troszkę się działo na początku i na końcu. Ciekawe ile było wyprzedzeń w całym wyścigu. Niestety takich wyścigów jak w Bahrajnie jest bardzo mało.

Jalby mi Massa tak przeszkadzal to bym mu w szczene na pewno po wyscigu przywalil na miejscu vettela

@marios76 Nie, nie i jeszcze raz nie. Żeby była jasność - raz kolejny. Nie narzekam na brak wyprzedzeń, to absurd, nie narzekam tez na nudę - to wymysł. To jak w piłce nożnej (którą praktycznie nie oglądam poza wyjątkami). Może być 0:0 i emocjonujący, pełen walki i pasji mecz, albo i 4:2 i poziom kurzu podwórkowego. Lubie zaciętą walkę na torze, jedna taka na 7-8 okrążeń potrafi odmienić wizerunek całego GP. Pirelli ani zleceniodawca nie są winni. Jeśli w zeszłym roku mieliby bolid z tego roku do testowania - to co innego. Jeśli przepisy mało się zmienią za rok a opony wcale - wówczas można tam szukać przyczyn, ale nie uważam że można winić kogoś za to że nie jest wróżką. Lepiej zrobić opony "nudne", niż "wesołe i pękające", bo te drugie to nie jest poziom Formuły 1.

@Aeromis Juz przy czterech mieszankach w uzyciu mogly by byc najtwardsze, gdyby US czy SS wytrzymywaly kolo 10 okrazen, lub mniej :) Zobacz robisz PP na swierzym komplecie, 3 okrazenia, do tego te 12 - 15 w wyscigu i masz boks i zmiane: wybierasz jeszcze raz to samo, a na nastepnym omplecie dojezdzasz do mety. Ale 2 boksy uczynily by widowisko, wiecej by sie dzialo. Narzekasz na nude i brak wyprzedzania a jednoczesnie bronisz glownego temu winnego? To o co chodzi- bo z czyms sie pogodzisz musisz.

@marios76 Bali się ryzykować z oponami w pierwszym sezonie po znacznej zmianie przepisów. W tym przypadku powściągliwość uznaje za zasadną, nawet jeśli efekt końcowy nie cieszy. Lepsze to niż kolejny skandal z Pirelli. @VJM02 Dzięki.

@Aeromis Opony to niewypał tego sezonu. Nie szerokość, nie przyczepność... wytrzymałość! Za wysoka. Rozumiem ze Pirelli się postarali, ale to skandal na największych oponach, przy kilku dostępnych twardosciach, że na największych daje się spokojnie przejechać ponad połowę wyścigu w świetnym tempie :( Przepisem na fun są krócej wytrzymujace opony i tankowanie w trakcie, a nie wyscigowe procesje z jednym boksem...

@kurcjusz Eleven o 23:00

Hej, gdzie można obejrzeć dzisiejszy wyścig?

Masa miał tzw. "slow puncture", szkoda bo Williamsowi przydały by się te punkty. Chyba pierwszy raz Palmer miał faktycznie pecha. Co do Hamiltona to pierwszy jego słaby występ w tym roku a wszyscy już wieszają na nim psy. Trzeba pamiętać że jest to jeden z najlepszych kierowców ostatniej dekady a każdemu zdarza się mieć słabsze dni. Zobaczymy co pokażą w Hiszpanii

@Aeromis Zgadzam się z Tobą, nie śledziłem jakoś mocno sytuacji Massy ale wydaje mi się ze nikt go tam nie atakował, jechał ,,swój" wyścig i nagle zjeżdżają na pit stop tylko oni wiedzą po co. Force India bardzo ładnie, zwłaszcza że potrafią rozwijać bolid podczas sezonu. Dla mnie są faworytem do 4 miejsca.

@Aeromis Przebita opona - tyle w temacie Massy.

@seb5 Tego to już chyba nie da się wytłumaczyć. Mieli p6 w garści, wylądowali na p9. Może to jakieś równanie w dół (do Strolla). Po raz kolejny dzięki temu i problemom RIC Force India zdobywa dużo punktów. To ważne zwłaszcza na początku sezonu by wykorzystywać okazje, bo później jest już zwykle trudniej. A tak, dzięki błędom innym Force India ma 31p a Williams mając lepszy bolid tylko 18p - o 5 więcej niż Toro Rosso. Ciekawa taktyka u Renault, chyba do końca liczyli na drugą neutralizację. Po zmianie zresztą Hulk i tak nie byłby w stanie wyprzedzić Ocona, niby nowe opony ale tempo wcale nie było mocne. W każdym razie nie spaprali mu wyścigu jak w Chinach. 41 (?) okrążeń na jednej mieszance... nieźle. W gruncie rzeczy bardzo długie przejazdy Hulka i Vettela to było jedyne ciekawostki w wyścigu poza startem.

Vandoorrne dojechał do mety :)

@seb5 Pomógł Bottasowi wygrać

Co genialnego zrobił Williams ściągając Masse na drugi pit stop ?

A tak miał być "zmiażdżony" przez Hamiltona. W kwalifikacjach mamy remis w wygranych też zobaczymy jak będzie na koniec sezonu