Ferrari otrzyma najwyższą nagrodę finansową od FOM
Autosport ujawnił wysokość wypłat, jakie w ciągu kolejnego roku trafią na konta zespołów F1.
08.05.1714:58
4460wyświetlenia
Pomimo zakończenia ubiegłorocznych mistrzostw świata na trzeciej pozycji, Ferrari otrzyma w tym sezonie największą nagrodę finansową z zysków z praw komercyjnych FOM - ustalił magazyn Autosport.
Na początku każdego sezonu Formula One Management tworzy prognozy dochodów pochodzących z trzech źródeł: opłat licencyjnych od organizatorów wyścigów, praw telewizyjnych oraz innych obszarów, takich jak na przykład pakiety Paddock Club czy reklam na torach.
Obroty FOM w 2017 roku szacowane są na 1,83 miliarda dolarów, podczas gdy dochody powinny wynieść 1,38 miliarda dolarów. Około 68% dochodów zostanie rozdysponowanych pomiędzy zespoły kwalifikujące się do otrzymania nagród. Oznacza to, że do podziału przeznaczonych zostanie 940 milionów dolarów - o 3,5% mniej niż przed rokiem ze względu na oczekiwany wzrost kosztów marketingowych po przejęciu Formuły 1 przez Liberty i skurczenie się kalendarza z 21 do 20 wyścigów.
Dziesięć zespołów będzie otrzymywało przysługujące im nagrody finansowe w wypłacanych co miesiąc transzach. Proces ten rozpoczął się w kwietniu, a zakończy w marcu 2018 roku, gdy zostaną podliczone ostateczne dochody. Wysokość wypłat jest uzależniona od szeregu czynników, takich jak osiągi prezentowane w trakcie sezonu, zdobyte w przeszłości sukcesy czy specjalne porozumienia z FOM.
Nagrody z tak zwanego pierwszego filaru są wyliczane na bazie miejsc zespołu w klasyfikacji w dwóch spośród trzech ostatnich sezonów. Z drugiego filaru - wyłącznie na podstawie sezonu 2016 i zgodnie z umowami przysługują one dziesięciu najlepszym zespołom. Wypłaty z pierwszego filaru są podzielone po równo pomiędzy wszystkie teamy kwalifikujące się do otrzymania nagrody i wynoszą po 36 milionów dolarów (gdyby zimą udało się uratować Manora, wynosiłyby one po 32,5 miliona dolarów). Ponieważ Haas ukończył tylko jeden sezon, nie kwalifikuje się do otrzymania nagrody z pierwszego filaru.
W filarze drugim nagrody przyznawane są w kolejności od najlepszego do najsłabszego zespołu (team, który ukończył ubiegłoroczne mistrzostwa na pierwszej pozycji otrzymuje 19% z puli, szósty - 9%, a dziesiąty - 4%). Dodatkowo Ferrari, Mercedes, Red Bull oraz McLaren ustaliły z właścicielem praw komercyjnych osobne specjalne porozumienia za wywalczenie w przeszłości tytułów mistrzowskich wśród konstruktorów. Ponadto Ferrari otrzymuje bonus za obecność w stawce Formule 1 od początku istnienia sportu, a Williams specjalną wypłatę ze względu na swoje dziedzictwo w serii Grand Prix.
Po spełnieniu warunku zdobycia dwóch tytułów mistrzowskich, Mercedes ma zapewniony specjalny dodatek wynoszący 35 milionów dolarów, który przysługuje także Red Bullowi.
W sumie Ferrari otrzyma od Formula One Management 180 milionów dolarów, a więc niemal 1/5 pełnej puli nagród (o 12 milionów dolarów mniej niż przed rokiem).
Zespołowi Force India, który finiszował minioną kampanię jedną pozycję niżej niż Scuderia, zostanie przekazana wypłata niższa o aż 108 milionów dolarów. Chociaż zarówno team Vijaya Mallyi jak i Williams zakończyły sezon 2016 przed McLarenem, to otrzymają niższe nagrody od stajni z Woking.
Gdyby pula wydzielona przez FOM była w całości dzielona po równo, każdy zespół otrzymałby po 94 miliony dolarów (Ferrari straciłoby 86 milionów dolarów, podczas gdy Sauber - ostatni zespół w ubiegłorocznej klasyfikacji konstruktorów, dostałby nagrodę wyższą o 45 milionów dolarów).
Team payments from FOM, as revealed by @RacingLines. #F1 pic.twitter.com/Vai1SkfBRO
— F1 Series (@F1series) 8 maja 2017
KOMENTARZE