Vandoorne został ukarany cofnięciem o 3 pozycje na starcie GP Monako

Sędziowie uznali Belga winnym spowodowania kolizji z Felipe Massą.
14.05.1719:51
Nataniel Piórkowski
2058wyświetlenia


Stoffel Vandoorne został ukarany cofnięciem o trzy pozycje na starcie wyścigu o Grand Prix Monako za spowodowanie kolizji z Felipe Massą w trakcie niedzielnej rywalizacji na torze w Montmelo.

Do incydentu pomiędzy Vandoorne'em i Massą doszło w pierwszym zakręcie - Belg nie dostrzegł obok siebie bolidu Williamsa i skręcając kierownicą doprowadził do kontaktu.

W wyniku uderzenia w MCL32 mistrza GP2 z 2015 roku doszło do uszkodzenia mocowania koła, a dyrekcja wyścigu podjęła decyzję o wprowadzeniu okresu wirtualnej neutralizacji.

Oprócz decyzji o cofnięciu na starcie GP Monako do superlicencji Vandoorne'a dopisano dwa punkty karne. W sumie reprezentant McLarena ma już na swoim koncie trzy karne oczka.

KOMENTARZE

15
dejacek
15.05.2017 08:24
myślę że kara cofnięcia jest nieistotna. Pewnie i tak zasłużą na start z końca za nadprogramowe komponenty
mcracer1993
15.05.2017 07:17
@up Pozostawię to bez komentarza i mam nadzieję, że Bottas na ulicach Monako dostanie zasłużony prezent :P
bartoszcze
15.05.2017 05:27
@Maciek znafca W spisku Iluminatów.
Maciek znafca
15.05.2017 04:43
@up to tak jak Bottas z Raikkonenem. Gdzie kara dla młodszego z Finów?
bartoszcze
15.05.2017 03:19
@Mexi Vandoorne miał hektar miejsca i spokojnie mógł jechać z Massą koło w koło, tak jak w ten weekend wielu kierowców F1, F2 i GP3 (oraz Hamilton w pojedynku z Vettelem), ale ściął zakręt do wewnętrznej prosto w koło Williamsa, jakby go nie zauważył.
Mexi
15.05.2017 03:05
Jeżeli on dostał karę za tę kolizję to kompletnie nie rozumiem, dlaczego Vettel takiej nie dostał - nie dość, że mocniej wypchnął Hamiltona to do tego był wyjeżdżającym z pitlane...
Zomo
15.05.2017 01:48
A orginalnej relacji po angielsku w pierwszej powtorce incydentu Botassa od razu skomentowano to "dziekuje - pozbylem sie dwoch rywali...". Troche inaczej to wyszlo w perspektywie calego wyscigu i awarii mercedesa ale wtedy tak to wygladalo.
mcracer1993
15.05.2017 05:28
Wielkim nieporozumieniem jest też brak 3 punktów karnych dla Bottasa za spowodowanie niebezpiecznej kolizji w której odpadło dwóch kierowców z czołówki. [quote]Nic wielkiego by się nie stało, gdyby Kimiego nie odrzuciło na Verstappena. Ten to wie po raz kolejny gdzie się znaleźć. Nie przewiduje, tylko jedzie jak na Play Station- pewnie się uda :) Dla mnie to był typowy RA[/quote] "WTF is doing!?" Z mojego punktu widzenia tj. absolutna bzdura ale po kolei. Jeżeli oglądaliście start to należy zauważyć kontakt Bottasa z Raikkonenem, który potem wpada na Verstappena. Dla mnie winny w tej sytuacji jest Bottas i w tym wypadku brak kary jest bardzo niesprawiedliwy. Więc RA jest z mojego punktu widzenia śmietnikiem. Natomiast człowiek który jeździ "na Playu" to on po pierwsze myśli na torze, a po drugie to niepowodzenie odbije w Monako - na razie ma przydomek "Moncrash", bo za każdym razem choć raz w roku na ulicach Monte Carlo rozbijał bolid. Oczywiście jak będzie padać w ten weekend - a to jest wielki geniusz jazdy po deszczu - to może nawet wygrać. Co do Playa to wystarczy, że jeździł tak w zeszłym roku w Meksyku...
marios76
15.05.2017 05:01
To było niepotrzebne i ... głupie. Brak doświadczenia. Ale McLaren i tak został pokrzywdzony przez Williamsa w tym wyścigu i to potrojnie: Alonso został pozbawiony możliwości walki o punkty. Massa nie dostał żadnej kary, (choćby upomnienia). Największy rywal zdobył punkty i są naprawdę ostatni w mistrzostwach, bez punktów!
bartoszcze
14.05.2017 08:55
@TVHD Tak, dwa.
TVHD
14.05.2017 07:57
Czy Wehrlein za te 5 sek kary dostał jakiś punkt karny do swojej superlicencji?
SNB
14.05.2017 07:24
Vandoorne chciał zaprezentować czym jest tzw brainfart.
bartoszcze
14.05.2017 07:12
@villy Ze Strollem bardzo śmieszne :)
Olek89
14.05.2017 06:46
@villy Palmer już rok temu pokazał na co go stać [czyli niewiele], po Strollu myślę, że też nikt nie oczekiwał rewelacji, natomiast to że Vandoorne dostaje takie baty to szczerze jestem zaskoczony. Oczywiście na usprawiedliwienie można powiedzieć że po drugiej strony garażu jest jeden z najlepszych i najbardziej doświadczonych zawodników, ale jednak Stoffel miał być objawieniem i talentem jeszcze większym niż Verstappen, a tymczasem odstaje od Alonso niemal tak samo jak Stroll od Massy.
villy
14.05.2017 06:11
Na tę chwilę Vandoorne, Palmer i Stroll, to jedno wielkie nieporozumienie. Nie wiem, czy doczekają końca sezonu. Odpowiednio Alonso, Hulkenberg i Massa są conajmniej o klasę jak nie więcej lepsi od nich Istna przepaść, jakby jeździli w innych zespołach. Ja rozumiem, że są debiutantami, z małym doświadczeniem itp. Ale, żeby aż tak odstawać od kolegi zespołowego??