Sauber wprowadza w Monako duże poprawki do bolidu C36

Zgodnie z zapowiedziami sprzed dwóch tygodni Sauber przywiózł ze sobą do Monako duży pakiet poprawek do bolidu C36.

Początkowo zespół planował wprowadzić udoskonalenia techniczne podczas Grand Prix Hiszpanii. Inżynierowie potrzebowali jednak dodatkowego czasu na ukończenie prac nad nową podłogą.

Prócz niej w bolidach Marcusa Ericssona i Pascala Wehrleina znajdą się także gwarantujące większy docisk tylne skrzydło w specyfikacji na Monte Carlo, nowe deflektory, tylne kanały hamulcowe oraz dodatkowe elementy karoserii mające poprawić efektywność aerodynamiczną.

Sauber ma w planach realizację agresywnego programu rozwojowego, próbując zrównoważyć negatywne skutki wykorzystywania silnika Ferrari w specyfikacji 2016. Kolejne modyfikacje powinny zostać wprowadzone podczas GP Austrii i GP Wielkiej Brytanii. Nowe rozwiązania zostaną także sprawdzone podczas grupowych testów po zakończeniu wyścigowego weekendu na Hungaroringu.

Podjęliśmy decyzję o zwiększeniu agresywności naszego planu rozwojowego - stwierdziła szefowa teamu, Monisha Kaltenborn. Wprowadzamy go w życie, skupiając się najpierw na wyścigu w Monako, a następie na rundach w Spielbergu i na Silverstone. Nie zamierzamy się poddawać tylko dlatego, że musimy korzystać w tym sezonie z ubiegłorocznego silnika - dodała.