Kubica: Mam mieszane odczucia

"Jestem dumny z tego co dzisiaj osiągnąłem, ale testy pokazują mi także, co straciłem".
07.06.1711:44
Nataniel Piórkowski
8564wyświetlenia


Robert Kubica przyznał, że jego pierwszy od 2011 roku test w bolidzie Formuły 1 pozostawił go z mieszanymi odczuciami, gdyż uświadomił mu, co stracił w ciągu ostatnich sześciu lat.

Polak pokonał we wtorek 115 okrążeń toru w Walencji korzystając z napędzanego silnikiem Renault Lotusa E20. Kubica nie prowadził bolidu F1 od czasu fatalnego w skutkach wypadku w Ronde di Andora z początku 2011 roku. 32-latek przyznał, że testy w Hiszpanii były dla niego emocjonalnym przeżyciem.

Był to dla mnie bardzo ważny dzień z emocjonalnego punktu widzenia. Minęło sporo czasu, odkąd po raz ostatni byłem w padoku. Przeszedłem przez trudne okresy. Ciężko pracowałem, chociaż jeszcze kilka lat temu czułem, że to coś niemożliwego. Mam mieszane odczucia. Jestem dumny z tego co dzisiaj osiągnąłem, ale testy pokazują mi także, co straciłem - powiedział Kubica.

Nie wiem, co niesie przyszłość. Wiem tylko jedno - po ponad roku przygotowań do tego testu jechałem dobrym i spójnym tempem w trudnych warunkach. To nie takie proste po sześciu latach, ale wiedziałem, że mogę wykonać swoją pracę, że mogę być usatysfakcjonowany. Renault zapewniło mi pierwszy test bolidu F1 w 2005 roku, więc doceniam, że teraz także dali mi szansę udziału w tych zajęciach.

Dyrektor sportowy Renault - Alan Permane powiedział, że charakter Kubicy uległ zmianie od sezonu 2010, w którym Polak ścigał się dla stajni z Enstone. Brytyjczyk przekonywał jednak, że informacje zwrotne przekazywane przez krakowianina dawały odczucie "powrót do dawnych czasów".

Dobrze było zobaczyć Roberta z powrotem w bolidzie F1. Dzień poszedł gładko. Próbowaliśmy zmieścić cały weekend Grand Prix w jednym dniu. Było to dla Roberta interesujące doświadczenie. Robert nieco się zmienił. Złagodniał i nie był tak bardzo podekscytowany pytając o każdy detal ustawień bolidu! Jego komentarze i informacje zwrotne były jednak dla nas wszystkich niczym powrót do dawnych czasów. Trudno jest wskoczyć do bolidu F1 po sześciu latach przerwy, ale Robert spisał się wspaniale.

Permane zaznaczył, że testy w Walencji były jednorazową inicjatywą. Była to jednorazowa impreza dla Roberta. Jego czas w Renault urwał się przedwcześnie w tak nagły sposób. Mieliśmy nadzieję na miłą przyszłość z Robertem. Zespół był w Walencji na testach z Siergiejem Sirotkinem, więc była to perfekcyjna okazja, by zaoferować Robertowi dzień w bolidzie i przyczynić się do jego powrotu do pełni sił.

KOMENTARZE

31
bartoszcze
08.06.2017 11:03
@Titheon Było tak: [quote]– W 2009 roku jeździłem w kartingu, Robert zaczynał ze swoim zespołem – mówi z kolei Kwiat. – Tak się złożyło, że mój szef Angelo Morsicani był jego dobrym znajomym i Robert czasami przychodził do naszego namiotu. Jeździłem szybko, jego kierowcy nie mieli ze mną łatwo. Rozmawialiśmy ze sobą po włosku, o kartingu. Żartowaliśmy też razem, bo mój szef lubił żartować i Robert to także zabawny facet. Był dla mnie wzorem, jak ktoś z innej planety.[/quote] http://sokolimokiem.com/kwiat-kubica-byl-dla-mnie-wzorem/
rno2
08.06.2017 10:55
@qqryq Z nieoficjalnych relacji z testów w Walencji wynika, że Kubica nie stracił szybkości, a sprawność wróciła w stopniu pozwalającym prowadzić bolid f1. Jeżeli sam zainteresowany będzie chciał wrócić oraz znajdzie się zespół gotów zatrudnić Kubicę, to nie widzę przeciwwskazań. RK i Renault mają dużo większą wiedzę na ten temat, niż internauci. Komentarz @Lolek był po prostu głupi i musiałem odpowiedzieć :-)
qqryq
08.06.2017 10:25
@rno2 tylko że Alonso i Kimi jeżdżą praktycznie non stop i są w 100% sprawni fizycznie.
Titheon
08.06.2017 09:48
@mcracer1993 - nie, Kvyat nie jeździł w zespole Roberta. Robert ponoć chciał widzieć Daniła u siebie w zespole, ale to było jakoś tak, że Danił dostał ofertę ścigania się w jednomiejscówkach i pomysł upadł, tak w skrócie to ujmując. Ale, tak jak powiedziałem, to była odrobinę bliższa znajomość, nie coś na zasadzie "znam i wiem, jak wygląda" :)
rno2
08.06.2017 06:15
@Lolek 32 lata to jeszcze nie czas na emeryturę. Spójrz na Alonso czy Raikkonena. Jeśli Kubica wróci do F1, to ma przed sobą kilka ładnych sezonów. Przykład Rosberga najgłupszy z możliwych, jakie mogłeś podać - dobrze wiesz, że powodem jego odejścia nie było czucie się starym. Co do Formuły E - FE nie che Kubicy, czy Kubica nie chce FE? To jest seria dla emerytów i wygnańców. Na obecnym etapie kariery Kubica ma widocznie większe ambicje, niż jazda w tej serii. Poza tym nie wierzę, że nie znaleźli by się chętni, żeby go wziąć do swojego zespołu w FE, gdyby sam zainteresowany podjął jakieś kroki w stronę tej serii...
qqryq
08.06.2017 06:10
Straciłeś mistrzowski tytuł.
Lolek
07.06.2017 09:38
Kierowcy z pokolenia Kubicy już się powoli szykują do końca karier, jeden juz nawet w kapciach siedzi przed telewizorem, a wy tutaj ciągle liczycie, że jakikolwiek zespół miałby zatrudnić Roberta, podstarzałego gościa z siedmioletnią przerwą... Przecież nikt nawet w Formule E nie pomyślał, aby zaproponować mu pełen etat... Już prędzej Heidfeld wróci do f1 niż on, bo był aktywnym kierowcą przez ostatnie lata.
mcracer1993
07.06.2017 09:24
@kaesen42 @Titheon Co zespołu RK Kart Team to wiedziałem, że Robert prowadził ten zespół ale w nim jeździł Dany Kwiat (nawet jak to był występ jednorazowy)? Wiem, że w tym zespole jeździł Karol Basz (co jest zrozumiałe) i co ciekawe Kevin Ceccon (z mojego punktu widzenia znane nazwisko z innej dyscypliny sportu). Także ten świat jest jednak mały i wszystko się zmienia. Ale to i dobrze; bo Kwiatowi życzę jak najlepiej ale żeby został w F1 to musi mieć gigantycznego rosyjskiego sponsora. Bo inaczej trafi do Formuły E albo do IndyCar, a tam już jeździ jego rodak Michaił Aljeszyn (nie wiem jak to się piszę).
Titheon
07.06.2017 06:59
@mcracer1993 - Kvyat zna się z Kubicą z... czasów kartingowych (swoich czasów naturalnie) :) Kiedy Robert prowadził ten swój zespół, to w jednych zawodach z jego zawodnikami startował Kvyat. Sokół kiedyś na swoim blogu o tym chyba wspominał - także Ci dwaj panowie nie są sobie obcy - znają się trochę i to nie jest znajomość na zasadzie "wiem, jak wygląda i słyszałem, że jest dobry". Także reakcja Kvyata jak najbardziej uzasadniona i według mnie, można ją stawiać na równi z reakcjami Alonso, Webbera, czy samego Renault. @hawaj - czułem, że padnie tu taki komentarz ;) W każdym bądź razie miałem na myśli to, że kiedy coś w człowieku pęka, coś się wypala i człowiek ma świadomość, że musi z czymś skończyć, to raczej nie próbuje jeszcze się tego czegoś kurczowo trzymać - w obawie przed tym, czy go to znowu nie pochłonie, w jakiś sposób nie zaangażuje. Choć są oczywiście związki, gdzie pary próbują coś odbudować - ale to chyba temat na zupełnie inne forum :)
kaesen42
07.06.2017 06:56
[quote="mcracer1993"][/quote] Pasuje, Kviat zna sie z Kubica i to dosc dobrze. Zreszta Kviat kiedys mowil ze Kubica jest jego idolem.
Sgt Pepper
07.06.2017 06:55
Na mój rozum parę rzeczy tu nie pasuje do siebie. Skoro testy były "dla Sirotkina" jak niektórzy twierdzą, a Rob załapał się przy okazji, to po co? Po co Renault testuje Sirotkina w bolidzie z 2012 roku skoro wiedzą o nim wszystko? Po co Kubica odmówił testom w Mercedesie bo stwierdził że nie jest jeszcze gotowy, a tu nagle rowerki, chudnięcie, testy w GP3, formule E, a teraz F1. Skoro test był jednorazowy i nic nie znaczący- czemu nie zrobiono z tego pr-owego eventu, a ściśle tajną sesję bez mediów? Na dodatek kupa ciepłych słów od Renault i od Kubicy. Symulacje wyścigu? Pitstopów? Zjazdów? Dla frajdy??? Nie sądzę. To oznacza jedno- sygnał że JEST już gotowy. Ktoś podejmie rękawicę i go zatrudni. TO nie koniec jego przygody. To nowe otwarcie. Jestem tego pewien. Renault by było głupie wypuszczając go teraz z garści. Potrzebują go. Jak też i cała F1 go potrzebuje. Obie strony teraz z lekka rżną głupa- Renault w obawie że ktoś wysupła parę baniek więcej i im podbierze Roberta oraz w obawie przed prawnikami Palmera, bo jakoś tę sprawę trzeba rozwiązać, a ROB- jak zwykle, szczerze- mówi całą prawdę i stąpa po ziemi. Wie że może jeździć na poziomie i równie dobrze może go nikt nie zatrudnić. To nie on tu decyduje póki co w kwestii jego zatrudnienia.
hawaj
07.06.2017 06:48
@Titheon "Jeśli chcielibyście zerwać z kobietą to też chcielibyście to zrobić na romantycznej kolacji w drogiej restauracji?" Gdybym chciał zerwać z kobietą to z pewnością chciałbym się jeszcze na pożegnanie przejechać :-)
mcracer1993
07.06.2017 06:37
@Titheon Co do reakcji na temat powrotu Kubicy to Kwiat mi tu nie pasuje. Bo on awansował do F1 w 2014 roku, czyli po wypadku Roberta, a nie przed. Co do reszty co powiedziałeś to się zgodzę.
barti84a6
07.06.2017 05:10
[quote="Lejnus"]Na moje to niestety po prostu bardzo ładne pożegnanie z pewnym rozdziałem. Udowodnił sobie, że jest szybki, ale wie, że powrotu już nie ma[/quote] [quote]Wiem tylko jedno – po ponad roku przygotowań do tego testu jechałem dobrym i spójnym tempem w trudnych warunkach. To nie takie proste po sześciu latach, ale wiedziałem, że mogę wykonać swoją pracę, że mogę być usatysfakcjonowany[/quote] To chyba nie jest pożegnanie. W zasadzie to po tych 115 okrążeniach to on wrócił do F1. Pytanie czy Kubica ma szanse kiedyś wrócić do F1 można zastąpić pytaniem czy Kubica dostanie posadę kierowcy w zespole F1.
bartoszcze
07.06.2017 04:16
@djescape Żeby uniknąć wątpliwości :) Odnosiłem się do fragmentu w którym Permane mówi: [quote]His comments and feedback, however, were like turning the clock back for all of us[/quote] Moim zdaniem - czytając to łącznie z wcześniejszym zdaniem - oznacza to, że o ile Kubica "zmienił się" i nie dopytywał tak natarczywie o szczegóły setupu, o tyle po jeździe przekazywał informacje jak za czasów, kiedy był kierowcą etatowym (i w tym sensie "jakby cofnęli się do lat 2010-11").
paymey852
07.06.2017 03:58
Najważniejsze jest to że Robert pokazał bezproblemową jazdę. Wollf mówił że jest otwarty na testy z R.K ale musi zobaczyć jak sobie poradzi w LMP. Robert odpowiedział mu w lepszy sposób. Gdziekolwiek Robert wyląduje w F1 będzie super ale możliwość przetestowania hybrydy Mercedesa zamiast Renault i pokazania tempa na miarę jego talentu mogło by spowodować nie małe zamieszanie na rynku transferowym. Powrót z Renault brzmi cudownie ale wypowiedz i nastawienie Wolffa dają mi pierwiastek nadziei że Robert może jeszcze powalczyć o coś więcej niż tylko powrót.
ICEman
07.06.2017 03:16
Widzę że każdy tu poddaje szczegółowej analizie każde słowo Roberta Kubicy. Wiadomo że wszystko jest ustawione w jednym celu jakim jest Formuła 1 :)
enstone
07.06.2017 03:05
Robert kiedyś w jakimś wywiadzie przyznał, że gdyby chciał sobie "od tak pojeździć bolidem po torze" to wziąłby swoje F1.08 , które podarowało mu jeszcze BMW.
Titheon
07.06.2017 01:55
Ludzie, o jakim Wy pożegnaniu mówicie? :) Robert już trzykrotnie testował w tym roku jednomiejscówki - po to, żeby się pożegnać z marzeniami o F1? Gdyby chciał z tym zerwać, raczej nie zdecydowałby się na pożegnanie poprzez jazdę w takich testach... Jeśli chcielibyście zerwać z kobietą to też chcielibyście to zrobić na romantycznej kolacji w drogiej restauracji? :) Robert podjął walkę o powrót, zobaczył że są jakieś szanse... i pozostaje jedynie kwestia tego, jak OBECNIE te szanse ocenia. Ale tego to się pewnie prędko nie dowiemy... Poza tym przypominam: 115 okrążeń - kierowca, który nie byłby zdolny do takiego "wysiłku", nie podjąłby się go. Roberta stać na powrót. A co do Renault i tego, że to były testy dla Sirotkina - co z tego? Robert dał jasny sygnał całemu światu F1, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Podniósł rękę, pomachał dając znać "halo, jeszcze tu jestem" i pozostaje czekać na ruchy innych ludzi ze świata F1 :) Wieść o testach Roberta odbiła się echem w światku F1 - wystarczy popatrzeć na reakcje Alonso, Webbera, Kvyata i paru innych. To jeszcze nie koniec! :)
mcracer1993
07.06.2017 01:39
[quote="Magnuson_22"]#palmer_out #kubica_in[/quote] Najpierw Palmer musi zgarnąć 5 punktów karnych w dwóch wyścigach, żeby z F1 wyleciał... na razie na 1 wyścig. Zobaczymy co dalej.
Magnuson_22
07.06.2017 01:30
#palmer_out #kubica_in
SweetF1
07.06.2017 01:12
Niech nawet w Sauberze jedzie to będzie coś ! Ludzie Robert nie musi jechać w Renault są inne zespoły.
Lejnus
07.06.2017 12:37
Na moje to niestety po prostu bardzo ładne pożegnanie z pewnym rozdziałem. Udowodnił sobie, że jest szybki, ale wie, że powrotu już nie ma. Dlaczego przejechał tyle kółek? Bo potrzebował tego mentalnie. Sami podkreślili że celem były test Siregieja, Kubica był dodatkiem. A mówienie o czasach nie ma sensu. Nie wiemy co kto testował i ile miał paliwa.
Sasilton
07.06.2017 11:10
Dał radę w bolidzie F1, wiec powinien dać radę z innymi samochodami.
djescape
07.06.2017 10:31
@bartoszcze Może tak być :) byłbym za tym że moje odczucie mnie zwiodło i rzeczywiście Robert wypadł bardzo dobrze :)
bartoszcze
07.06.2017 10:29
@cravenciak Albo że wyglądało jak za dawnych lat.
djescape
07.06.2017 10:23
Dziękujemy :) lecz moje pytanie nie wynikało z jakiegoś błędnego tłumaczenia, gdyż czytałem oryginał na autosporcie, lecz z całej wypowiedzi Permane'a, przynajmniej ja tak zrozumiałem, że tak jakby Robert "nie ma tego czegoś, co posiadał 6 lat temu". Ale to tylko moje odczucie.
nate
07.06.2017 10:13
@cravenciak @djescape Poprawione, żeby nie było żadnych niedomówień :)
cravenciak
07.06.2017 10:10
@djescape 1. Chodzi raczej o smutek po straconych sezonach, końcówka wywiadu wskazuje na zadowolenie Roberta z formy fizycznej i ogólnie tempa. 2. Niefortunne tłumaczenie, Permane mówi że informacje zwrotne niejako pozwoliły cofnąć się w stare, dobre czasy. Czyli, że brakowało im takiego feedbacku.
BinLadenF1
07.06.2017 10:09
[quote]jednorazowa impreza dla Roberta[/quote] Tak też myślałem, dużo osób popadło w fantazje - nie winie, też pewne myśli mnie nachodziły - ale to raczej był definitywny koniec a nie początek przygody z F1. Ja to właśnie tak widzę.
djescape
07.06.2017 10:06
Bardzo ciężko wywnioskować o co chodzi w fragmencie: [quote]Mam mieszane odczucia. Jestem dumny z tego co dzisiaj osiągnąłem, ale testy pokazują mi także, co straciłem[/quote] Czy chodzi o szybkość, pojęcie technologiczne, brak F1? Tak samo nie mogę zrozumieć co może oznaczać ten fragment: [quote]Jego komentarze i informacje zwrotne były jednak dla nas wszystkich niczym cofanie wskazówek zegara. [/quote] Czy chodzi o to że brakowało im takich informacji od Roberta, czy o to, że jednak Robert stracił po tym czasie coś z wiedzy? Wiadomość ta pozostawiła więcej pytań jak odpowiedzi przynajmniej dla mnie...