McLaren wygrał wyścig tratw w Montrealu
W zmaganiach wzięły udział ekipy siedmiu zespołów, FIA, FOM i fanów.
11.06.1710:48
2887wyświetlenia
McLaren przerwał w sobotę długą i niechlubną passę braku zwycięstw w Formule 1, triumfując w reaktywowanym wyścigu tratw w Montrealu.
Z inicjatywy nowych władz Formuły 1 oraz Red Bulla w trakcie wyścigowego weekendu w Kanadzie zdecydowano się powrócić do tradycji organizowania wyścigu tratw, wygasłej pod koniec lat '90.
W zmaganiach wzięły udział załogi wszystkich zespołów prócz Mercedesa, Ferrari oraz Force India. Dodatkowo na starcie rywalizacji stanęły ekipy FIA, Rossa Brawna (dyrektora zarządzającego do spraw sportowych), Seana Bratchesa (dyrektora do spraw komercyjnych) oraz fanów serii Grand Prix.
Impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem mediów, personelu zespołów oraz kibiców sportu, którzy mogli śledzić zmagania na brzegu toru regatowego lub za pośrednictwem transmisji on-line.
Przebieg rywalizacji kontrolował Charlie Whiting. McLaren, wspierany przez Toma Stallarda medalistę olimpijskiego w wioślarstwie i inżyniera wyścigowego Stoffela Vandoorne'a, prowadził w zawodach od startu aż do samej mety. Na drugim miejscu zawody ukończył team Toro Rosso, a na trzecim - Saubera.
Komentując sukces swego zespołu, dyrektor wyścigowy McLarena - Eric Boullier, odniósł się do wypowiedzianych niedawno słów Fernando Alonso. Podczas czwartkowej konferencji prasowej Hiszpan stwierdził, że pozostanie w stajni z Woking, jeśli ta do września wejdzie na zwycięski poziom.
Wygraliśmy. Fernando musi teraz u nas zostać- zażartował Francuz.
Breaking news: a FANS' TEAM has volunteered for the Raft Race! Here they are. And don't they look like a fine rafting unit 🏊 pic.twitter.com/MNeb6r0FXB
— Formula 1 (@F1) 10 czerwca 2017
KOMENTARZE