Vettel: Hamilton także powinien był otrzymać karę
Niemiec nie sądzi jednak, aby incydent zaostrzył rywalizację o mistrzowski tytuł.
25.06.1718:23
3185wyświetlenia
Zdaniem Sebastiana Vettela Lewis Hamilton także powinien zostać ukarany za incydent, do jakiego doszło tuż przed jednym z restartów wyścigu o Grand Prix Azerbejdżanu.
Vettel otrzymał od sędziów 10-sekundową karę stop/go za niebezpieczny manewr w stosunku do trzykrotnego mistrza świata. Chwilę wcześniej kierowca Ferrari uderzył w tył samochodu Brytyjczyka, który znacząco zredukował prędkość na wyjściu z jednego z ostatnich zakrętów w okolicach starówki.
To całkiem oczywiste. Nie wjechałem celowo w tył bolidu Lewisa. Uszkodziłem moje przednie skrzydło, sądzę że w jego bolidzie także doszło do drobnych zniszczeń. Nie były to jednak żadne usterki, które miałyby wpływ na jego wyścig. Tak po prostu się nie robi, a on kilka razy wykonał taki manewr. Później jego restart był bardzo dobry. Zaskoczył mnie, nie sądzę, że było to konieczne.
Problem polega na tym, że w moim przypadku, kierowcy jadącego z tyłu i wszystkich innych samochodów, dochodzi do reakcji łańcuchowej. Kilka lat temu zrobił coś podobnego podczas wyścigu w Chinach. Tego typu sytuacje nie powinny mieć miejsca. Myślę, że to bardzo jasne. Koniec końców ścigamy się jak faceci. Nie narzekałem na niego przez radio. Sądzę jednak, że jeśli ja dostałem karę, to on także powinien był ją dostać- tłumaczył kierowca Ferrari na antenie Channel 4.
Vettel odmawiał odpowiedzi na pytania o drugi kontakt, do którego doszło gdy zrównał się z bolidem Brytyjczyka, wyrażając swoje niezadowolenie gestykulacjami.
Jesteśmy dorosłymi facetami. W bolidzie emocje buzują. Chcemy ścigać się koło w koło, ale nie przed restartem.
Zdaniem Vettela incydent nie doprowadzi do zaostrzenia się spokojnej jak dotąd rywalizacji o tytuł mistrzowski.
Wciąż się szanujemy. Nie mam problemu z Lewisem. Sądzę, że dzisiaj doszło do jednej złej akcji i uważam, że jeśli ja dostałem karę, to on także powinien był ją dostać. Taki jest sport. W Premier League co niedzielę są piłkarze którzy zgadzają się lub nie zgadzają się z decyzjami sędziów. Na pewno 10-sekundowa kara stop/go kosztuje olbrzymią ilość czasu. Czujesz to, gdy stoisz na stanowisku serwisowym i nie możesz nic zrobić.
KOMENTARZE