Perez i Ocon przyznają, że zawiedli Force India
Kierowcy przekonują, że w przyszłości nie doprowadzą już do kolejnych kolizji.
31.08.1716:34
1572wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sergio Perez i Esteban Ocon przyznali, że swoimi ostatnimi kolizjami zawiedli Force India, zapewniając, że zrobią wszystko, aby w przyszłości nie doszło do podobnych incydentów.
Kolizja, do jakiej doszło pomiędzy Perezem i Oconem podczas wyścigu o Grand Prix Belgii, zmusiła szefostwo Force India do wprowadzenia polityki poleceń zespołowych, które będą eliminowały przypadki wzajemnych pojedynków obu kierowców. W czwartek rano Meksykanin i Francuz oczyścili napiętą atmosferę w trakcie rozmów w pomieszczeniu gościnnym stajni z Silverstone, a następnie raz jeszcze przedyskutowali kwestię niedawnych incydentów w trakcie przejażdżki rowerowej po Monzy.
Perez zaznaczył, że wszelkie kontrowersje zostały wyjaśnione, a jego współpraca z Oconem wciąż może układać się w pomyślny sposób.
Ocon wyjaśniał:
Ocon ma nadzieję, że dobre zachowanie jego i Pereza może w przyszłości skłonić Force India do rezygnacji z poleceń zespołowych.
Perez dodał:
Sergio Perez i Esteban Ocon przyznali, że swoimi ostatnimi kolizjami zawiedli Force India, zapewniając, że zrobią wszystko, aby w przyszłości nie doszło do podobnych incydentów.
Kolizja, do jakiej doszło pomiędzy Perezem i Oconem podczas wyścigu o Grand Prix Belgii, zmusiła szefostwo Force India do wprowadzenia polityki poleceń zespołowych, które będą eliminowały przypadki wzajemnych pojedynków obu kierowców. W czwartek rano Meksykanin i Francuz oczyścili napiętą atmosferę w trakcie rozmów w pomieszczeniu gościnnym stajni z Silverstone, a następnie raz jeszcze przedyskutowali kwestię niedawnych incydentów w trakcie przejażdżki rowerowej po Monzy.
Perez zaznaczył, że wszelkie kontrowersje zostały wyjaśnione, a jego współpraca z Oconem wciąż może układać się w pomyślny sposób.
Obaj wiemy, że w przeszłości postąpiliśmy źle przed naszym zespołem. Moim celem nie jest myślenie o tym, aby od tego uciekać. Sądzę, że współpraca z Estebanem nadal jest możliwa. To może być bardzo udane partnerstwo. Nie myślę o przechodzeniu gdzieś indziej.
Ocon wyjaśniał:
Myślę, że obaj przekroczyliśmy granicę - to nie ulega wątpliwości. Między naszymi bolidami doszło do kontaktu, więc coś było nie tak. Nie będę się sprzeczał, ponieważ cała ta sprawa jest już za nami. Chcemy iść naprzód. Przekroczyliśmy pewną linię i w przyszłości nie możemy sobie na to pozwolić, ze względu na zespół i na nas samych. Rano mieliśmy okazję porozmawiać ze sobą twarzą w twarz. To moment, w którym o wszystkim zapominamy i ciężko pracujemy na rzecz zespołu.
Ekipa zasługuje na to, abyśmy zachowywali się jak profesjonaliści. Chcemy naciskać na naszych rywali i utrzymać czwarte miejsce w mistrzostwach- podkreślił Francuz.
Ocon ma nadzieję, że dobre zachowanie jego i Pereza może w przyszłości skłonić Force India do rezygnacji z poleceń zespołowych.
Musimy odzyskać zaufanie naszych szefów. Może gdy do tego dojdzie pozwolą nam się znowu ze sobą ścigać- powiedział junior Mercedesa.
Perez dodał:
Nie możemy sobie pozwolić na marnowanie kolejnych punktów. W Formule 1 wszystko zmienia się w szybkim tempie. Widzimy, że niektóre zespoły szybko odrabiają straty, więc musimy zdobywać punkty, zwłaszcza w dobrych dla nas wyścigach na Monzy i Spa. To prawdopodobnie nasze dwie najmocniejsze rundy w całych mistrzostwach. Wszyscy w zespole, w fabryce, bardzo ciężko pracują. Musimy wydobyć maksymalne osiągi z naszego bolidu.
KOMENTARZE