Nowy bolid McLarena zostanie pomalowany w barwy papaya orange?
Zak Brown przyznał także, że jego team nie zabiega o pozyskanie sponsora tytularnego.
21.10.1712:02
3580wyświetlenia
Embed from Getty Images
W sezonie 2018 McLaren może korzystać z tradycyjnych barw papaya orange - potwierdził dyrektor wykonawczy zespołu, Zak Brown.
W tym roku brytyjski team wprowadził nowy schemat kolorystyczny bolidu: połączenie czerni, jasnej pomarańczy oraz dodatków bieli. Odcień papaya orange został wykorzystany przez McLarena w trakcie Indy 500, przy okazji występu w legendarnym wyścigu Fernando Alonso.
Chociaż ostateczne decyzje w sprawie malowania nowego bolidu zostaną podjęte po konsultacjach ze sponsorami, Brown zdradził, że możliwy jest powrót McLarena do tradycyjnych barw.
Brown podkreślił, że ilość pomarańczowych barw będzie zależała od decyzji sponsorów. Wykluczył jednak, że McLaren przejdzie podobną metamorfozę, jak Force India, które przed tym sezonem wprowadziło nowe, różowe malowanie.
Amerykanin wykluczył, że od sezonu 2018 McLaren pozyska sponsora tytularnego. Zaznaczył jednak, że w obecnych czasach posiadanie takiego partnera nie daje wymiernych korzyści finansowych.
Zapytany o to, kiedy można spodziewać się decyzji w sprawie malowania przyszłorocznego bolidu, Brown odparł:
W sezonie 2018 McLaren może korzystać z tradycyjnych barw papaya orange - potwierdził dyrektor wykonawczy zespołu, Zak Brown.
W tym roku brytyjski team wprowadził nowy schemat kolorystyczny bolidu: połączenie czerni, jasnej pomarańczy oraz dodatków bieli. Odcień papaya orange został wykorzystany przez McLarena w trakcie Indy 500, przy okazji występu w legendarnym wyścigu Fernando Alonso.
Chociaż ostateczne decyzje w sprawie malowania nowego bolidu zostaną podjęte po konsultacjach ze sponsorami, Brown zdradził, że możliwy jest powrót McLarena do tradycyjnych barw.
Zaczynamy myśleć o wyglądzie bolidu. Sądzę, że fani chcą, abyśmy powrócili do papaya orange. Gdy pomalowaliśmy w ten odcień bolid IndyCar, przytłaczająca większość mówiła: «Prosimy, pomalujcie w taki sam sposób swoje bolidy Formuły 1». Czekamy na kilka decyzji sponsorów, którzy także mają wpływ na to, jak wygląda bolid, ale nie wykluczałbym tego- tłumaczył Brown.
Brown podkreślił, że ilość pomarańczowych barw będzie zależała od decyzji sponsorów. Wykluczył jednak, że McLaren przejdzie podobną metamorfozę, jak Force India, które przed tym sezonem wprowadziło nowe, różowe malowanie.
Mamy różne projekty, ale musimy opierać się na tym, co powiedzą nasi sponsorzy. Chcielibyśmy zachować pewną ilość pomarańczowych barw. Sądzimy, że jest to część naszej tożsamości, zwłaszcza gdy kroczymy naprzód. Prowadzimy działalność komercyjną. Niesamowicie trudno byłoby nam jednak wprowadzić różowy kolor.
Amerykanin wykluczył, że od sezonu 2018 McLaren pozyska sponsora tytularnego. Zaznaczył jednak, że w obecnych czasach posiadanie takiego partnera nie daje wymiernych korzyści finansowych.
Nasz zespół nazywa się McLaren. W NASCAR zespoły noszą nazwy swoich sponsorów, ale w Formule 1 nie mamy z tym do czynienia. Myślę więc, że posiadanie sponsora tytularnego nie daje tutaj tak wymiernych korzyści, jak ma to miejsce w innych seriach. Bardziej zależy nam na posiadaniu kilku bardziej znaczących partnerów i wydaje mi się, że doprowadzimy do tego przed kolejnym sezonem.
Zapytany o to, kiedy można spodziewać się decyzji w sprawie malowania przyszłorocznego bolidu, Brown odparł:
Proces trwa, ale musimy podjąć decyzję do pierwszego grudnia, bo trzeba zamówić i stworzyć nową kolekcję wyposażenia - będziemy mieć nowy wygląd, będziemy mieć inny garaż.
KOMENTARZE