Szczegółowy opis przebiegu wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii
08.07.0200:00
5357wyświetlenia
Tuż przed rozpoczęciem okrążenia rozgrzewającego w bolidzie Rubensa Barrichello zgasł silnik. Kiedy pozostali kierowcy opuścili prostą startową, mechanicy Ferrari zabrali się do ponownego uruchomienia silnika, co zabrało im dosyć sporo czasu, ale na szczęście zakończyło się sukcesem i Brazylijczyk ruszył w pogoń za resztą stawki, jednak czekał go start z ostatniej pozycji. Podczas właściwego startu pierwsza szóstka - Juan Pablo Montoya (Williams), bracia Schumacher - Michael (Ferrari) i Ralf (Williams), kierowcy z zespołu McLaren - Kimi Raikkonen i David Coulthard oraz Jarno Trulli (Renault) utrzymali się na swoich pozycjach, natomiast na siódmą pozycję awansował przed pierwszym zakrętem partner Trullego - Jenson Button, wyprzedzając po drodze kierowców z zespołu Sauber - Felipe Massę i Nicka Heidfelda, Jacquesa Villeneuve'a (BAR) oraz Mikę Salo (Toyota). Startujący z dziesiątej pozycji Massa miał także szansę na zyskanie kilku pozycji, jednak podczas próby wyprzedzania niezbyt szybko ruszającego z miejsca Villeneuve'a zahaczył o pobocze, co przypłacił utratą kontroli nad swoim bolidem. Na szczęście zdołał uniknąć zderzenia zarówno z innymi bolidami, jak i z bandą i po wykonaniu obrotu o 720 stopni kontynuował jazdę na ostatniej pozycji. Kłopoty Brazylijczyka wykorzystali Olivier Panis (BAR) oraz Takuma Sato (Jordan) do awansowania na 11 i 12 pozycję, natomiast za nimi znalazł się Enrique Bernoldi (Arrows), który poza wyprzedzeniem Giancarla Fisichelli (Jordan) oraz zespołowego partnera - Heinza-Haralda Frentzena wykorzystał również fakt, iż Allan McNish (Toyota) ze względu na problem ze sprzęgłem nie zdołał ruszyć z miejsca podczas startu. Dokładnie to samo uczynił także Eddie Irvine (Jaguar), który awansował na 14 pozycję, natomiast tuż za nim znalazł się Fisichella, który wraz z Markiem Webberem (Minardi) i Barrichello wyprzedził Frentzena, spychając w ten sposób Niemca na 18 pozycję, tuż przed drugiego kierowcę z zespołu Jaguar - Pedra de la Rosę. Bolid McNisha został tymczasem zapchany do boksów przez mechaników Toyoty, którzy pomimo najszczerszych chęci nie zdołali w krótkim czasie usunąć usterki i w ten sposób Szkot zakończył udział w domowym wyścigu.
Na drugiej prostej Bernoldi wyprzedził Sato i awansował na 12 pozycję. Pod koniec kolejnej prostej Japończyka wyprzedził również Irvine, natomiast Barrichello znalazł się przed Webberem na 16 pozycji. W dalszej części pierwszego okrążenia Brazylijczyk zdołał jeszcze wyminąć kierowców z zespołu Jordan był już czternasty, natomiast Frentzen po wyprzedzeniu Webbera awansował na 17 pozycję. Na drugim okrążeniu Barrichello wyprzedził Irvine'a i znalazł się na 13 pozycji. Na początku kolejnego okrążenia Ralf Schumacher został wyprzedzony przez Raikkonena i spadł na czwartą pozycję. Niemca próbował również wyprzedzić drugi kierowca z zespołu McLaren - Coulthard, jednak bezskutecznie. Na tym samym okrążeniu Barrichello wyprzedził rodaka - Bernoldiego, by wraz z nim na czwartym okrążeniu wyminąć Panisa, który w ten sposób spadł na 13 pozycję. Na kolejnym okrążeniu kierowca Ferrari awansował do pierwszej dziesiątki po wyprzedzeniu Heidfelda, natomiast Fisichella został wyprzedzony przez Frentzena oraz Webbera i znalazł się na 18 pozycji. Na szóstym okrążeniu Barrichello wyprzedził Villeneuve'a oraz Salo i był już ósmy. W międzyczasie na trybunach zaczęły pojawiać się parasole, zwiastując rychłe pogorszenie warunków do jazdy. Taki stan rzeczy odpowiadał bardzo Michaelowi Schumacherowi, który szybko dopadł Montoyę i był bliski awansu na pierwszą pozycję jeszcze na tym samym okrążeniu. Kolumbijczyk zdołał się jednak obronić przed atakiem Niemca i pozostał liderem wyścigu.
Na siódmym okrążeniu Bernoldi wyprzedził Heidfelda i znalazł się na 11 pozycji, natomiast Frentzen awansował na 15 pozycję po wyminięciu Sato. Na kolejnym okrążeniu Niemiec wyprzedził również Irvine'a, a tymczasem Salo padł pierwszą ofiarą śliskiej nawierzchni toru i ze względu na zaliczenie obrotu o 360 stopni podczas pokonywania pierwszego zakrętu, został wyprzedzony przez Villeneuve'a oraz Bernoldiego i spadł na 11 pozycję. Na dziewiątym okrążeniu także Heidfeld stracił dwie pozycje, a wyprzedzili go Panis i Frentzen, natomiast Massa po wyprzedzeniu de la Rosy awansował na przedostatnią pozycję. Na 10 okrążeniu jadący na 17 pozycji Webber wpadł w poślizg i wylądował na żwirowisku, skąd ze względu na awarię sprzęgła nie udało mu się już wyjechać. Na następnym okrążeniu kolejny poślizg zaliczył również Massa i z tego powodu znalazł się ponownie na ostatniej pozycji, natomiast Sato wyprzedził Irvine'a i awansował na 15 pozycję. Na początku 12 okrążenia Barrichello próbował wyprzedzić Buttona, jednak Brytyjczyk zdołał się obronić i w ten sposób zachował ósmą pozycję.
Tymczasem deszcz rozpadał się na dobre i pierwszymi kierowcami, którzy zdecydowali się na zmianę typu opon pod koniec 12 okrążenia byli Frentzen oraz Massa, który tuż przed zjazdem do boksów zaliczył trzeci poślizg. Obaj kierowcy na tor powrócili z przejściowymi oponami Bridgestone, nadającymi się do jazdy po średnio mokrym torze. Na 13 okrążeniu zmianę opon zaliczyli wszyscy pozostali w wyścigu kierowcy z wyjątkiem Coultharda, de la Rosy oraz Sato. Szczególnie dużo roboty mieli mechanicy z zespołów Williams, Ferrari, Renault oraz BAR, gdyż kierowcy reprezentujący barwy tych stajni do boksów wjeżdżali parami na tym samym okrążeniu, a jak wiadomo każdy zespół dysponuje tylko jednym stanowiskiem serwisowym. Na kolejnym okrążeniu postoje odbyli również de la Rosa i Sato, natomiast najdłużej zwlekającym kierowcą ze zmianą opon był Coulthard, który do boksów zjechał na 15 okrążeniu. Było to związane z problemami z łącznością radiową, przez które Szkot nie mógł do końca dogadać się ze swoim zespołem i w efekcie był najbardziej stratnym kierowcą, gdyż w sumie stracił aż osiem miejsc i po powrocie na tor był jedenasty. Stratny był również drugi kierowca z zespołu McLaren - Raikkonen, gdyż zbyt późno poinformował swoich mechaników o zjeździe do boksów i przez to postój ten przedłużył się o kilka sekund, co kosztowało Fina utratę czterech miejsc. Dosyć chaotyczny przebieg miał także postój Ralfa Schumachera, gdyż mechanicy z zespołu Williams nie mogli znaleźć prawego przedniego koła, ale przynajmniej Niemiec na tor zdołał powrócić przed Raikkonenem na szóstej pozycji.
Kolejność kierowców znajdujących się na dwóch pierwszych pozycjach po postojach była bez zmian - liderem wyścigu był nadal Montoya, a tuż za nim znajdował się Michael Schumacher. Tymczasem z problemów kierowców z zespołu McLaren i młodszego z braci Schumacherów skorzystali kierowcy Renault - Trulli oraz Button, a także Barrichello, który z boksów wyjechał pomiędzy nimi na czwartej pozycji. Na ósmą pozycję awansował kierowca, który jako pierwszy zdecydował się na zmianę opon - Frentzen, natomiast na dwóch kolejnych pozycjach utrzymali się Villeneuve oraz Bernoldi. Na pozycjach od 12 do 14 znaleźli się Salo, Panis oraz Irvine, natomiast na 15 pozycję awansował Massa, który wraz z Frentzenem zmianę opon zaliczył jeszcze na 12 okrążeniu. Po 15 okrążeniach stawkę zamykali Heidfeld, Fisichella, de la Rosa oraz Sato. Na początku kolejnego okrążenia Michael Schumacher wykorzystał przewagę przejściowych opon Bridgestone nad pełnymi deszczowymi oponami Michelin, które w trakcie postoju otrzymał Montoya (oraz pozostali kierowcy korzystający z opon francuskiej firmy) i z łatwością wyprzedził Kolumbijczyka, awansując w ten sposób na pierwszą pozycję. Ten sam fakt wykorzystał również Barrichello i po wyprzedzeniu Trullego awansował na trzecią pozycję. Udanym manewrem wyprzedzania na 16 okrążeniu popisał się jeszcze Ralf Schumacher, który odebrał piątą pozycję drugiemu kierowcy Renault - Buttonowi, natomiast Massa wyprzedził Irvine'a i awansował na 14 pozycję. W międzyczasie z wyścigu wycofał się jadący do tego momentu na 12 pozycji Salo, ze względu na awarię układu napędowego.
Na 17 okrążeniu Raikkonen wyprzedził Buttona i awansował do pierwszej szóstki. Na kolejnym okrążeniu Fin po zaciętym pojedynku drugi raz w tym wyścigu wyprzedził Ralfa Schumachera, natomiast Button został wyprzedzony przez Frentzena, który podobnie jak kierowcy Ferrari doskonale wykorzystywał przewagę przejściowych opon Bridgestone i w tym momencie zajmował już siódmą pozycję. W chwilę później jadący na 14 pozycji Irvine wypadł na moment z toru na ostatnim zakręcie i został wyprzedzony przez Heidfelda oraz Fisichellę. Kierowcy ci na prostej startowej stoczyli jeszcze między sobą krótki pojedynek, z którego obronną ręką wybrnął Heidfeld. Na 19 okrążeniu Barrichello dopadł Montoyę i tak jak Michael Schumacher bez większego wysiłku wyprzedził kierowcę z zespołu Williams, spychając go w ten sposób na trzecią pozycję. Drugi kierowca z tego zespołu - Ralf Schumacher był tymczasem bliski utraty szóstej pozycji, gdyż jadący tuż za nim Frentzen był wyraźnie szybszy. Niestety na 21 okrążeniu kierowcę z zespołu Arrows z walki wyeliminowała awaria silnika. W międzyczasie Raikkonen wyprzedził Trullego i znalazł się na czwartej pozycji.
Na 22 okrążeniu Villeneuve wyprzedził Buttona i awansował na siódmą pozycję, natomiast drugi kierowca z zespołu BAR - Panis został wyprzedzony przez Massę i spadł na 12 pozycję. Na kolejnym okrążeniu Ralf Schumacher wyprzedził Trullego i znalazł się na piątej pozycji, Massa wyprzedził Coultharda, natomiast drugi kierowca z zespołu Sauber - Heidfeld wyprzedził Panisa. W chwilę później obaj kierowcy wraz z Fisichellą także wyminęli Coultharda, który zdecydował się na zjazd do boksów. Zespół McLaren postanowił w tym momencie zaryzykować powrót do zwykłych opon rowkowanych, ponieważ deszcz przestał padać i tor powoli stawał się coraz bardziej suchy. Postój ten przedłużył się jednak do ponad 20 sekund, ponieważ mechanicy z zespołu McLaren nie zdążyli na czas przygotować się do niego i Szkot po powrocie na tor znalazł się na ostatniej pozycji. Kilka sekund później w boksach zjawił się również drugi kierowca z tego zespołu - Raikkonen, jednak w tym przypadku zmiana opon przebiegała już znacznie sprawniej i Fin po powrocie na tor znalazł się na 13 pozycji. W międzyczasie jadący na 14 pozycji Irvine wpadł w poślizg i po wykonaniu piruetu uderzył lekko w bandę, kończąc w ten sposób udział w domowym wyścigu.
Na 26 okrążeniu decyzję o powrocie do opon przeznaczonych do jazdy po suchej nawierzchni toru podjął również zespół Renault, przy czym obaj kierowcy reprezentujący barwy tej stajni do boksów zjechali jednocześnie. Mimo to mechanicy z zespołu Renault uwinęli się dosyć sprawnie i Trulli po powrocie na tor znalazł się na 12 pozycji, natomiast Button, który stracił kilka sekund, czekając aż najpierw zostanie obsłużony jego partner, na tor powrócił na 14 pozycji. W tym momencie Raikkonen awansował na 11 pozycję, natomiast na pozycjach od czwartej do dziesiątej znaleźli się Ralf Schumacher, Villeneuve, Massa, Bernoldi, Heidfeld, Panis oraz Fisichella. Na kolejnym okrążeniu po zwykłe opony rowkowane do boksów zjechał także Bernoldi, jednak tuż po powrocie Brazylijczyka na tor okazało się, że deszcz zaczął właśnie ponownie padać. O pogarszających się warunkach jazdy przekonał się zwłaszcza Coulthard, gdyż po wypadnięciu z toru na jednym z zakrętów zaliczył poślizg, kasując przy okazji znajdującą się na poboczu tablicę informacyjną. Nie mając specjalnie innego wyjścia cała piątka - Bernoldi, Raikkonen, Button, Trulli oraz Coulthard musiała powrócić do boksów po opony przeznaczone do jazdy po mokrym torze. Raikkonen na tor zdołał powrócić przed Sato na 10 pozycji, natomiast Bernoldiego oraz Trullego tuż po postojach z wyścigu wyeliminowały problemy techniczne i w tej sytuacji na 12 pozycję awansował Button. Na kolejnej pozycji znalazł się de la Rosa, natomiast Coulthard po trzecim z kolei postoju, w trakcie którego wyjątkowo otrzymał przejściowe opony Michelin, nadal był ostatni.
Na 31 okrążeniu pierwszy planowany, a drugi w sumie postój w boksach zaliczył Massa. Brazylijczyk w trakcie tego postoju został wyprzedzony przez Heidfelda, Panisa oraz Fisichellę i po powrocie na tor znalazł się na dziewiątej pozycji. Na kolejnym okrążeniu w boksach znalazł się również Ralf Schumacher. Niestety podczas tego postoju mechanicy z zespołu Williams podobnie jak w Kanadzie mieli poważne problemy z zatankowaniem paliwa do bolidu Niemca, który dopiero po upływie blisko 30 sekund z nie do końca odnowionym zapasem paliwa powrócił do wyścigu na ósmej pozycji. Na pozycje od czwartej do siódmej awansowali w tym momencie Villeneuve, Heidfeld, Panis oraz Fisichella, natomiast de la Rosa, który wraz z młodszym z braci Schumacherów odbył postój na 32 okrążeniu, po powrocie na tor znalazł się za Coulthardem na ostatniej pozycji. Na kolejnym okrążeniu tankowanie paliwa i zmianę opon zaliczyli zajmujący dwie czołowe lokaty kierowcy Ferrari - Michael Schumacher oraz Barrichello. Tuż przed postojem Brazylijczyk zaliczył niegroźny poślizg, w wyniku którego przewaga Schumachera powiększyła się do ponad 20 sekund i dzięki temu obaj kierowcy mogli bez problemu odbyć postoje na tym samym okrążeniu. Po postojach obu kierowców dzieliła podobna różnica czasowa, natomiast znajdujący się na trzeciej pozycji Montoya miał ponad siedem sekund straty do Barrichello.
Na 36 okrążeniu Ralf Schumacher ponownie znalazł się w boksach, jednak tym razem tankowanie paliwa odbyło się jak należy i na dodatek Niemiec otrzymał zwykłe opony rowkowane, ponieważ deszcz tym razem przestał już definitywnie padać. Po powrocie na tor kierowca z zespołu Williams znalazł się za Massą i Raikkonenem na 10 pozycji. Do końca 43 okrążenia wszyscy pozostali w wyścigu kierowcy mieli już założone opony do jazdy po suchym torze. W stosunku do sytuacji sprzed tej rundy postojów w kolejności kierowców nastąpiły tylko dwie zmiany. Autorem pierwszej z nich był Montoya, który na kilku okrążeniach poprzedzających postój zdołał zniwelować przewagę Barrichello, by tuż po postoju wykorzystując moment nieuwagi Brazylijczyka wyprzedzić go i awansować na drugą pozycję. Druga zmiana dotyczyła piątej pozycji, na którą awansował Panis dzięki późniejszemu o dwa okrążenia postojowi w stosunku do Heidfelda. Ze wszystkich kierowców problemy podczas postoju miał tylko Coulthard, ponieważ mechanicy z zespołu McLaren nie mogli od razu podłączyć węża do tankowania paliwa, jednak mimo to Szkot po powrocie na tor nadal był przedostatni.
Na 46 okrążeniu w bolidzie jadącego na 10 pozycji Raikkonena nastąpiła awaria silnika i Fin zjechał z toru. Na pozycje od 10 do 13 awansowali w tym momencie Sato, Button, Coulthard oraz de la Rosa. Na następnym okrążeniu Barrichello zdołał odzyskać drugą pozycję utraconą na rzecz Montoi tuż po ostatnim postoju w boksach. Na 52 okrążeniu awaria silnika wyeliminowała z wyścigu Sato i kolejnym posiadaczem 10 pozycji stał się Button. Pozycja ta najwyraźniej była jednak pechowa, ponieważ pięć okrążeń później Brytyjczyk także zakończył jazdę, choć tym razem powodem wycofania się z wyścigu było obluzowanie się jednego z przednich kół. Po kierowcy Renault dziesiątą pozycję objął jeden z największych pechowców w tym wyścigu - Coulthard, który o dziwo zdołał dowieźć tę pozycję do mety.
Na drugiej prostej Bernoldi wyprzedził Sato i awansował na 12 pozycję. Pod koniec kolejnej prostej Japończyka wyprzedził również Irvine, natomiast Barrichello znalazł się przed Webberem na 16 pozycji. W dalszej części pierwszego okrążenia Brazylijczyk zdołał jeszcze wyminąć kierowców z zespołu Jordan był już czternasty, natomiast Frentzen po wyprzedzeniu Webbera awansował na 17 pozycję. Na drugim okrążeniu Barrichello wyprzedził Irvine'a i znalazł się na 13 pozycji. Na początku kolejnego okrążenia Ralf Schumacher został wyprzedzony przez Raikkonena i spadł na czwartą pozycję. Niemca próbował również wyprzedzić drugi kierowca z zespołu McLaren - Coulthard, jednak bezskutecznie. Na tym samym okrążeniu Barrichello wyprzedził rodaka - Bernoldiego, by wraz z nim na czwartym okrążeniu wyminąć Panisa, który w ten sposób spadł na 13 pozycję. Na kolejnym okrążeniu kierowca Ferrari awansował do pierwszej dziesiątki po wyprzedzeniu Heidfelda, natomiast Fisichella został wyprzedzony przez Frentzena oraz Webbera i znalazł się na 18 pozycji. Na szóstym okrążeniu Barrichello wyprzedził Villeneuve'a oraz Salo i był już ósmy. W międzyczasie na trybunach zaczęły pojawiać się parasole, zwiastując rychłe pogorszenie warunków do jazdy. Taki stan rzeczy odpowiadał bardzo Michaelowi Schumacherowi, który szybko dopadł Montoyę i był bliski awansu na pierwszą pozycję jeszcze na tym samym okrążeniu. Kolumbijczyk zdołał się jednak obronić przed atakiem Niemca i pozostał liderem wyścigu.
Na siódmym okrążeniu Bernoldi wyprzedził Heidfelda i znalazł się na 11 pozycji, natomiast Frentzen awansował na 15 pozycję po wyminięciu Sato. Na kolejnym okrążeniu Niemiec wyprzedził również Irvine'a, a tymczasem Salo padł pierwszą ofiarą śliskiej nawierzchni toru i ze względu na zaliczenie obrotu o 360 stopni podczas pokonywania pierwszego zakrętu, został wyprzedzony przez Villeneuve'a oraz Bernoldiego i spadł na 11 pozycję. Na dziewiątym okrążeniu także Heidfeld stracił dwie pozycje, a wyprzedzili go Panis i Frentzen, natomiast Massa po wyprzedzeniu de la Rosy awansował na przedostatnią pozycję. Na 10 okrążeniu jadący na 17 pozycji Webber wpadł w poślizg i wylądował na żwirowisku, skąd ze względu na awarię sprzęgła nie udało mu się już wyjechać. Na następnym okrążeniu kolejny poślizg zaliczył również Massa i z tego powodu znalazł się ponownie na ostatniej pozycji, natomiast Sato wyprzedził Irvine'a i awansował na 15 pozycję. Na początku 12 okrążenia Barrichello próbował wyprzedzić Buttona, jednak Brytyjczyk zdołał się obronić i w ten sposób zachował ósmą pozycję.
Tymczasem deszcz rozpadał się na dobre i pierwszymi kierowcami, którzy zdecydowali się na zmianę typu opon pod koniec 12 okrążenia byli Frentzen oraz Massa, który tuż przed zjazdem do boksów zaliczył trzeci poślizg. Obaj kierowcy na tor powrócili z przejściowymi oponami Bridgestone, nadającymi się do jazdy po średnio mokrym torze. Na 13 okrążeniu zmianę opon zaliczyli wszyscy pozostali w wyścigu kierowcy z wyjątkiem Coultharda, de la Rosy oraz Sato. Szczególnie dużo roboty mieli mechanicy z zespołów Williams, Ferrari, Renault oraz BAR, gdyż kierowcy reprezentujący barwy tych stajni do boksów wjeżdżali parami na tym samym okrążeniu, a jak wiadomo każdy zespół dysponuje tylko jednym stanowiskiem serwisowym. Na kolejnym okrążeniu postoje odbyli również de la Rosa i Sato, natomiast najdłużej zwlekającym kierowcą ze zmianą opon był Coulthard, który do boksów zjechał na 15 okrążeniu. Było to związane z problemami z łącznością radiową, przez które Szkot nie mógł do końca dogadać się ze swoim zespołem i w efekcie był najbardziej stratnym kierowcą, gdyż w sumie stracił aż osiem miejsc i po powrocie na tor był jedenasty. Stratny był również drugi kierowca z zespołu McLaren - Raikkonen, gdyż zbyt późno poinformował swoich mechaników o zjeździe do boksów i przez to postój ten przedłużył się o kilka sekund, co kosztowało Fina utratę czterech miejsc. Dosyć chaotyczny przebieg miał także postój Ralfa Schumachera, gdyż mechanicy z zespołu Williams nie mogli znaleźć prawego przedniego koła, ale przynajmniej Niemiec na tor zdołał powrócić przed Raikkonenem na szóstej pozycji.
Kolejność kierowców znajdujących się na dwóch pierwszych pozycjach po postojach była bez zmian - liderem wyścigu był nadal Montoya, a tuż za nim znajdował się Michael Schumacher. Tymczasem z problemów kierowców z zespołu McLaren i młodszego z braci Schumacherów skorzystali kierowcy Renault - Trulli oraz Button, a także Barrichello, który z boksów wyjechał pomiędzy nimi na czwartej pozycji. Na ósmą pozycję awansował kierowca, który jako pierwszy zdecydował się na zmianę opon - Frentzen, natomiast na dwóch kolejnych pozycjach utrzymali się Villeneuve oraz Bernoldi. Na pozycjach od 12 do 14 znaleźli się Salo, Panis oraz Irvine, natomiast na 15 pozycję awansował Massa, który wraz z Frentzenem zmianę opon zaliczył jeszcze na 12 okrążeniu. Po 15 okrążeniach stawkę zamykali Heidfeld, Fisichella, de la Rosa oraz Sato. Na początku kolejnego okrążenia Michael Schumacher wykorzystał przewagę przejściowych opon Bridgestone nad pełnymi deszczowymi oponami Michelin, które w trakcie postoju otrzymał Montoya (oraz pozostali kierowcy korzystający z opon francuskiej firmy) i z łatwością wyprzedził Kolumbijczyka, awansując w ten sposób na pierwszą pozycję. Ten sam fakt wykorzystał również Barrichello i po wyprzedzeniu Trullego awansował na trzecią pozycję. Udanym manewrem wyprzedzania na 16 okrążeniu popisał się jeszcze Ralf Schumacher, który odebrał piątą pozycję drugiemu kierowcy Renault - Buttonowi, natomiast Massa wyprzedził Irvine'a i awansował na 14 pozycję. W międzyczasie z wyścigu wycofał się jadący do tego momentu na 12 pozycji Salo, ze względu na awarię układu napędowego.
Na 17 okrążeniu Raikkonen wyprzedził Buttona i awansował do pierwszej szóstki. Na kolejnym okrążeniu Fin po zaciętym pojedynku drugi raz w tym wyścigu wyprzedził Ralfa Schumachera, natomiast Button został wyprzedzony przez Frentzena, który podobnie jak kierowcy Ferrari doskonale wykorzystywał przewagę przejściowych opon Bridgestone i w tym momencie zajmował już siódmą pozycję. W chwilę później jadący na 14 pozycji Irvine wypadł na moment z toru na ostatnim zakręcie i został wyprzedzony przez Heidfelda oraz Fisichellę. Kierowcy ci na prostej startowej stoczyli jeszcze między sobą krótki pojedynek, z którego obronną ręką wybrnął Heidfeld. Na 19 okrążeniu Barrichello dopadł Montoyę i tak jak Michael Schumacher bez większego wysiłku wyprzedził kierowcę z zespołu Williams, spychając go w ten sposób na trzecią pozycję. Drugi kierowca z tego zespołu - Ralf Schumacher był tymczasem bliski utraty szóstej pozycji, gdyż jadący tuż za nim Frentzen był wyraźnie szybszy. Niestety na 21 okrążeniu kierowcę z zespołu Arrows z walki wyeliminowała awaria silnika. W międzyczasie Raikkonen wyprzedził Trullego i znalazł się na czwartej pozycji.
Na 22 okrążeniu Villeneuve wyprzedził Buttona i awansował na siódmą pozycję, natomiast drugi kierowca z zespołu BAR - Panis został wyprzedzony przez Massę i spadł na 12 pozycję. Na kolejnym okrążeniu Ralf Schumacher wyprzedził Trullego i znalazł się na piątej pozycji, Massa wyprzedził Coultharda, natomiast drugi kierowca z zespołu Sauber - Heidfeld wyprzedził Panisa. W chwilę później obaj kierowcy wraz z Fisichellą także wyminęli Coultharda, który zdecydował się na zjazd do boksów. Zespół McLaren postanowił w tym momencie zaryzykować powrót do zwykłych opon rowkowanych, ponieważ deszcz przestał padać i tor powoli stawał się coraz bardziej suchy. Postój ten przedłużył się jednak do ponad 20 sekund, ponieważ mechanicy z zespołu McLaren nie zdążyli na czas przygotować się do niego i Szkot po powrocie na tor znalazł się na ostatniej pozycji. Kilka sekund później w boksach zjawił się również drugi kierowca z tego zespołu - Raikkonen, jednak w tym przypadku zmiana opon przebiegała już znacznie sprawniej i Fin po powrocie na tor znalazł się na 13 pozycji. W międzyczasie jadący na 14 pozycji Irvine wpadł w poślizg i po wykonaniu piruetu uderzył lekko w bandę, kończąc w ten sposób udział w domowym wyścigu.
Na 26 okrążeniu decyzję o powrocie do opon przeznaczonych do jazdy po suchej nawierzchni toru podjął również zespół Renault, przy czym obaj kierowcy reprezentujący barwy tej stajni do boksów zjechali jednocześnie. Mimo to mechanicy z zespołu Renault uwinęli się dosyć sprawnie i Trulli po powrocie na tor znalazł się na 12 pozycji, natomiast Button, który stracił kilka sekund, czekając aż najpierw zostanie obsłużony jego partner, na tor powrócił na 14 pozycji. W tym momencie Raikkonen awansował na 11 pozycję, natomiast na pozycjach od czwartej do dziesiątej znaleźli się Ralf Schumacher, Villeneuve, Massa, Bernoldi, Heidfeld, Panis oraz Fisichella. Na kolejnym okrążeniu po zwykłe opony rowkowane do boksów zjechał także Bernoldi, jednak tuż po powrocie Brazylijczyka na tor okazało się, że deszcz zaczął właśnie ponownie padać. O pogarszających się warunkach jazdy przekonał się zwłaszcza Coulthard, gdyż po wypadnięciu z toru na jednym z zakrętów zaliczył poślizg, kasując przy okazji znajdującą się na poboczu tablicę informacyjną. Nie mając specjalnie innego wyjścia cała piątka - Bernoldi, Raikkonen, Button, Trulli oraz Coulthard musiała powrócić do boksów po opony przeznaczone do jazdy po mokrym torze. Raikkonen na tor zdołał powrócić przed Sato na 10 pozycji, natomiast Bernoldiego oraz Trullego tuż po postojach z wyścigu wyeliminowały problemy techniczne i w tej sytuacji na 12 pozycję awansował Button. Na kolejnej pozycji znalazł się de la Rosa, natomiast Coulthard po trzecim z kolei postoju, w trakcie którego wyjątkowo otrzymał przejściowe opony Michelin, nadal był ostatni.
Na 31 okrążeniu pierwszy planowany, a drugi w sumie postój w boksach zaliczył Massa. Brazylijczyk w trakcie tego postoju został wyprzedzony przez Heidfelda, Panisa oraz Fisichellę i po powrocie na tor znalazł się na dziewiątej pozycji. Na kolejnym okrążeniu w boksach znalazł się również Ralf Schumacher. Niestety podczas tego postoju mechanicy z zespołu Williams podobnie jak w Kanadzie mieli poważne problemy z zatankowaniem paliwa do bolidu Niemca, który dopiero po upływie blisko 30 sekund z nie do końca odnowionym zapasem paliwa powrócił do wyścigu na ósmej pozycji. Na pozycje od czwartej do siódmej awansowali w tym momencie Villeneuve, Heidfeld, Panis oraz Fisichella, natomiast de la Rosa, który wraz z młodszym z braci Schumacherów odbył postój na 32 okrążeniu, po powrocie na tor znalazł się za Coulthardem na ostatniej pozycji. Na kolejnym okrążeniu tankowanie paliwa i zmianę opon zaliczyli zajmujący dwie czołowe lokaty kierowcy Ferrari - Michael Schumacher oraz Barrichello. Tuż przed postojem Brazylijczyk zaliczył niegroźny poślizg, w wyniku którego przewaga Schumachera powiększyła się do ponad 20 sekund i dzięki temu obaj kierowcy mogli bez problemu odbyć postoje na tym samym okrążeniu. Po postojach obu kierowców dzieliła podobna różnica czasowa, natomiast znajdujący się na trzeciej pozycji Montoya miał ponad siedem sekund straty do Barrichello.
Na 36 okrążeniu Ralf Schumacher ponownie znalazł się w boksach, jednak tym razem tankowanie paliwa odbyło się jak należy i na dodatek Niemiec otrzymał zwykłe opony rowkowane, ponieważ deszcz tym razem przestał już definitywnie padać. Po powrocie na tor kierowca z zespołu Williams znalazł się za Massą i Raikkonenem na 10 pozycji. Do końca 43 okrążenia wszyscy pozostali w wyścigu kierowcy mieli już założone opony do jazdy po suchym torze. W stosunku do sytuacji sprzed tej rundy postojów w kolejności kierowców nastąpiły tylko dwie zmiany. Autorem pierwszej z nich był Montoya, który na kilku okrążeniach poprzedzających postój zdołał zniwelować przewagę Barrichello, by tuż po postoju wykorzystując moment nieuwagi Brazylijczyka wyprzedzić go i awansować na drugą pozycję. Druga zmiana dotyczyła piątej pozycji, na którą awansował Panis dzięki późniejszemu o dwa okrążenia postojowi w stosunku do Heidfelda. Ze wszystkich kierowców problemy podczas postoju miał tylko Coulthard, ponieważ mechanicy z zespołu McLaren nie mogli od razu podłączyć węża do tankowania paliwa, jednak mimo to Szkot po powrocie na tor nadal był przedostatni.
Na 46 okrążeniu w bolidzie jadącego na 10 pozycji Raikkonena nastąpiła awaria silnika i Fin zjechał z toru. Na pozycje od 10 do 13 awansowali w tym momencie Sato, Button, Coulthard oraz de la Rosa. Na następnym okrążeniu Barrichello zdołał odzyskać drugą pozycję utraconą na rzecz Montoi tuż po ostatnim postoju w boksach. Na 52 okrążeniu awaria silnika wyeliminowała z wyścigu Sato i kolejnym posiadaczem 10 pozycji stał się Button. Pozycja ta najwyraźniej była jednak pechowa, ponieważ pięć okrążeń później Brytyjczyk także zakończył jazdę, choć tym razem powodem wycofania się z wyścigu było obluzowanie się jednego z przednich kół. Po kierowcy Renault dziesiątą pozycję objął jeden z największych pechowców w tym wyścigu - Coulthard, który o dziwo zdołał dowieźć tę pozycję do mety.