Liberty Media rozpoczęło starania o organizację wyścigu F1 w Miami?

Pojawiły się doniesienia, iż obecnie wybierana jest lokalizacja drugiego GP w Stanach Zjednoczonych
01.12.1710:46
Mateusz Szymkiewicz
1887wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pojawiły się doniesienia, jakoby Liberty Media rozpoczęło starania o organizację wyścigu Formuły 1 na ulicach Miami.

Od momentu przejęcia Formuły 1 przez amerykańską spółkę, spekulowano, że celem będzie wprowadzenie do kalendarza drugiego Grand Prix w Stanach Zjednoczonych. Najczęściej w tym kontekście mówiono o Miami i jak podaje lokalna gazeta Miami Herald, w ostatnim miesiącu doszło do kilku spotkań władz stolicy stanu Floryda z osobami reprezentującymi F1.

Według Miami Herald, podczas rozmów starano się wybrać właściwą lokalizację dla wyścigu, a jako potencjalny termin organizacji wskazano sezon 2020. To jest [F1] jak Super Bowl w wyścigach samochodowych. Mam nadzieję, że będzie to możliwe do zorganizowania. Oni [F1] kazali swoim inżynierom zwrócić uwagę na ulice. Musimy zobaczyć, czy udałoby się to zrealizować oraz jaki byłby tego koszt. Uważam, że piłeczka jest po ich stronie - powiedział Vicente Betancourt, administrator ds. kultury Miami.

KOMENTARZE

11
bartoszcze
02.12.2017 01:41
@--- W USA czy w Ameryce? Bo to może obejmować też Kanadę, Meksyk i Amerykę Płd. Na planowane 24 wyścigi to nie aż tak wiele.
---
02.12.2017 09:48
Problem w tym, że oni sami mówili, że w prognozie długoterminowej będą chcieli aż SZEŚCIU wyścigów w USA.
Masio
02.12.2017 07:34
Śmieszy mnie to, gdy ktoś mówi, że Liberty Media chce wszystkie wyścigi w USA zrobić, że niszczy ducha sportu, że chce zabrać F1 z Europy itp. Przecież to będą raptem dwa wyścigi na 21 w całym kalendarzu. A poza tym był taki okres w latach 80, że również był dwa wyścigi w USA w kalendarzu.
macieiii
01.12.2017 07:32
dzięki mediom społecznościowym Liberty na pewno zachęca do tego sportu. Las Vegas miałby większy sens, bo w przeciwieństwie do Austin jest na zachodzie. Wg mnie, taki Mercedes powinien zobowiązać się wymienić nawierzchnię na Nordschleiffe, a Liberty w zamian udoskonalić obiekt, by był bezpieczny i wrócił do kalendarza. Zawsze to darmowy test przydatności kierowcy dla zespołu.
A-J-P
01.12.2017 03:10
Dałem to jako przykład tylko :) a wyscigi w stanach max jeden wystarczy choc i to za duzo :) oni maja swoje sztuczne wyscigi z wypadkami i niech sie tym bawią :)
MairJ23
01.12.2017 02:33
@WrobelGP to bedzie musial byc tor uliczny. Nie znam toru ulicznego ktory rok po roku wywoluje emocje. Zazwyczaj konczy sie na kwalifikacjach i pierwszych moze 5 okrazeniach wyscigu. Ja tu mieszkam wiec jak najbardziej jestem za wyscigiem nieco blizej mnie. Ale nie za torem ulicznym. Wole nie pojsc na wyscig niz isc i ogladac kiche ;)
WrobelGP
01.12.2017 12:08
@A-J-P [quote="A-J-P"]No i zaczną zabierać europejskie grand prix i ładować u siebie wyścigi. 50% wyścigów w stanach i 50% dla reszty świata ... taką wizję pewnie mają[/quote] No nie wiem - od 2018 wracają Francja i Niemcy, Liberty chce utrzymania Silverstone, a jak na razie z kalendarza wypadła tylko Malezja. Jak by więc nie patrzeć F1 krok po kroku wraca do korzeni jeśli chodzi o lokalizacje GP. A co do wyścigów w Stanach, to zdarzało się, że było ich nawet 3 na sezon. :) Na razie nie mam obiekcji co do tych planów. Jeśli ewentualny tor w takim Miami będzie gwarantował emocje, to fajnie, jeśli nie - to prędzej czy później i tak zniknie z kalendarza.
zaniek2012
01.12.2017 11:33
[quote="A-J-P"] No i zaczną zabierać europejskie grand prix i ładować u siebie wyścigi. 50% wyścigów w stanach i 50% dla reszty świata ... taką wizję pewnie mają [/quote] Jak to ? przecierz Liberty wrzuciło do kalendarza GP Niemiec i Francji ! Jak zabierają GP z Europy ? Berni wybrał petrodolary ze wschodu a LM chcą więcej wyścigów w Ameryce to normalne, praca nad zmianami technicznymi na sezon 2021 też powinna być zrealizowana z nowymi silnikami (i producentami) a nie tylko monopol merca i konika :)
Gie
01.12.2017 10:38
Wrzucałem na forum link że władze F1 zarejestrowały w listopadzie nazwy GP Miami, NY i Las Vegas.
A-J-P
01.12.2017 10:35
Mam to samo wrażenie. Jedyne plusy Liberty to otwarcie na internet, media społecznościowe. Cała reszta to szopka ... psucie ducha F1, robienie z F1 amerykańskiej serii w stylu indy nascar itp ... to jest porażka. No i zaczną zabierać europejskie grand prix i ładować u siebie wyścigi. 50% wyścigów w stanach i 50% dla reszty świata ... taką wizję pewnie mają ...
Sh3adow
01.12.2017 10:13
Ale szopka. Bylem sceptyczny co do Liberty i miałem rację. Póki co to bardziej psują te show tworząc jeszcze większy cyrk. Formuła 1 to Europa tak samo jak Formuła 1 to Bernie Ecclestone.