Vettel: Mercedes ma przewagę 0,3 lub 0,4s nad Ferrari
Czterokrotny mistrz świata uważa, że pomimo tego Scuderia liczy się w walce o zwycięstwa.
05.04.1817:34
2143wyświetlenia
Sebastian Vettel sądzi, że Mercedes dysponuje obecnie przewagą trzech lub czterech dziesiątych sekundy nad Ferrari.
Dzięki strategicznej zagrywce w trakcie wirtualnej neutralizacji Vettel pokonał Lewisa Hamiltona w walce o zwycięstwo w wyścigu w Melbourne. Reprezentant Scuderii nie ukrywa jednak, że jego team musi pracować nad poprawą tempa i redukcją strat do Mercedesa.
Jeśli weźmiemy pod uwagę tempo, testy i pierwszy wyścig, to jak na dłoni widać, że Mercedes dysponuje najszybszym bolidem i przewagą rzędu trzech lub czterech dziesiętnych części sekundy. Tak też układał się wyścig. Lewis kontrolował tempo w początkowej fazie zmagań, a później naciskał, gdy pojawiła się taka konieczność- wyjaśniał Vettel przed rozpoczęciem wyścigowego weekendu w Bahrajnie.
Kierowca Ferrari dodał, że przewaga ponad 0,6s, z jaką Hamilton zdobył pole position do GP Australii nie jest reprezentatywna.
Wydaje mi się, że różnica 0,6s jest większa od tej z jaką mamy do czynienia w rzeczywistości. W Q2 Lewis nie złożył najlepszego kółka, a w Q3 już tak. Max popełnił drobny błąd w Q3, ja także zaliczyłem jedną nieznaczną pomyłkę, więc powinniśmy byli znaleźć się trochę bliżej Lewisa.
Niemiec jest pewien, że pierwsza runda sezonu pokazała, iż Ferrari powinno liczyć się w walce o zwycięstwa.
Nie jesteśmy jeszcze wystarczająco szybcy. To oczywiste. Póki co to Mercedes dyktuje warunki. Tutaj chodzi jednak o ściganie - nie żyjemy tylko symulacjami i wyliczeniami. Ścigamy się. Widzieliśmy to dwa tygodnie temu w Australii i wiele razy na przestrzeni ostatnich sezonów. Wydaje mi się, że wszyscy oczekują tego rodzaju ekscytacji. Można mieć pewne pojęcie o sytuacji, ale koniec końców nigdy nie wiadomo, co się stanie. Wiele razy mieliśmy mnóstwo statystyk oraz danych i miały one pokrycie w rzeczywistości. Czasem jednak tak nie było.
KOMENTARZE