Abiteboul: Renault przywykło do krytyki ze strony Red Bulla

Francuz stwierdził, że team z Milton Keynes nigdy nie nauczy się lojalności.
23.05.1812:00
Nataniel Piórkowski
1819wyświetlenia
Embed from Getty Images

Cyril Abiteboul nie jest zdziwiony krytyką Red Bulla skierowaną pod adresem Renault.

Przedstawiciele teamu Dietricha Mateschitza regularnie okazują niezadowolenie z osiągów i niezawodności jednostek napędowych Renault. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że po sezonie 2018 zespół nie przedłuży umowy z francuskim koncernem i nawiąże partnerstwo silnikowe z Hondą.

Abiteboul, dyrektor zarządzający Renault Sport F1, powiedział: Krytykowanie przez Red Bulla ich dostawcy silników to nic nowego. Współpracujemy z nimi od dwunastu lat, wspólnie zdobyliśmy osiem tytułów mistrzowskich, a Renault nadal jest pod ostrzałem. Przywykliśmy do tego. Nigdy nie nauczą się lojalności, nigdy nie docenią jej potrzeby, zaangażowania na rzecz relacji z dostawcą.

Francuz zdradził, że gdy w 2015 roku Renault tworzyło plany zwiększenia zaangażowania w Formułę 1 zaoferowało Red Bullowi robocze relacje. Stajnia z Milton Keynes miała jednak odrzucić tę ofertę. Jeśli kupiliśmy zespół to stało się tak dlatego, że możliwość integracji nie była dla nich atrakcyjna.

Abiteboul nie uważa także, iż Red Bull jest ograniczany osiągami silników Renault. W tym sezonie mają możliwość walki o zwycięstwa. Wygrali wyścig w Szanghaju i gdyby nie kraksa obu kierowców to mogli powtórzyć ten sukces w Baku.

W przypadku rozstania z austriacką ekipą jedynym klientem Renault pozostanie McLaren. Jeśli Red Bull jest płaszczyzną odniesienia w zakresie aerodynamiki, to McLaren stanowi wyznacznik w elementach mechanicznych. To dla nas wspaniała szansa. Zobaczymy, dokąd nas to zaprowadzi, od teraz aż do sezonu 2020. Będziemy widzieć, co wydarzy się później.

KOMENTARZE

9
rno2
24.05.2018 05:11
@monako Red Bull, kiedy zdobywał tytuły mistrzowskie, jeździł z silnikami Renault - bez żadnego dodatkowego obrandowania w stylu Tag-Heuer.
monako
23.05.2018 08:26
Czyżby klamka zapadła i czas na wylewanie brudów? Pytanie w którą stronę. Abiteboul sieje niepotrzebne zamieszanie. Robią słaby silnik (bo 3 w stawce), więc RBR kręci nosen, broniąc tym samym swojej reputacji. Pewnie tak naprawdę boli ich faktt, że RBR wygrał te 4 mistrzostwa, ale pod znakowaniem Tag Heuer, a nie Renault. Więc niewdziecznosc ze strony Rbr boli tu podwójnie. Nie bronię tu RBR, nie popieram ich polityki w tym względzie. Chociaż mam wrażenie, że to Renault bardziej się pluje, niż RBR daje im ku temu powody (pod kątem tonacji wypowiedzi), jednak mimo wszystko, RBR powinno z większym szacunkiem podchodzić do Renault jako ich dostawcy silników. Obastawiam, że w przyszłym sezonie będą jeździli z silnikami Hondy, ale zobaczymy. Osobiście chciałbym ich zobaczyć z Ferkami... :)
idylla
23.05.2018 07:31
@up Może i ładnie opisał brak zwycięstwa w Baku tyle , że zupełnie w oderwaniu od rzeczywistości, bo żaden z kierowców RBR szans na wygraną raczej nie miał.
al_bundy_tm
23.05.2018 05:57
[quote="Abiteboul"]Nigdy nie nauczą się lojalności, nigdy nie docenią jej potrzeby, zaangażowania na rzecz relacji z dostawcą[/quote]Najmocniejsze słowa Renault wobec RB do tej pory jakie padły. Chyba Honda jednak wygrywa ten wyścig. Ale prawdę powiedział. Lojalność w biznesie i nie tylko tam rzecz święta. Nawet ptaki wiedzą, że nie ... się do własnego gniazda. Ale bardzo ładnie opisał brak zwycięstwa w Baku. Można? Można - a przecież mógł zabić :) PS Wypowiedzi Alonso też mi się nie podobały na temat Hondy, która de facto płaciła Mu pensje.
stasek44
23.05.2018 05:34
@Aeromis Ten biznes bez interesu nie istnieje :)
MairJ23
23.05.2018 02:01
Takie rzeczy zalatwia sie w przyslowiowe "4ry oczy" a nie pierze brudy w mediach tak jak to robi zawsze RBR. w kazdym biznesie moze cos nie wyjsc a naciskanie tak jak robi to RBR to nie jest przyspieszanie ewolucji produktu. Jak bym byl Renault tez bym sie chcial wydostac z takiego ukladu w jakim sie znalezli z RBR. To ze Mercedes zrobil taki silnik a nie inny to nic jeszcze nie znaczy. Moze to byla kwestia szczescia, moze udanego projektu od poczatku, nikt nie wie, moze poza samym Mercedesem ale nie chce mi sie wirzyc ze tacy producenci jak Renault czy Honda nie potrafia budowac silnikow. Tyle ze czasami nie wychodzi cos tak jak powinno od samego poczatku i nawet NASA o tym wie.
idylla
23.05.2018 01:41
Odkąd sięgam pamięcią to RBR zawsze wieszało psy na swojej jednostce napędowej, wyrzucając 8 tytułów mistrzowskich niejako z pamięci. Z drugiej strony teź jestem w stanie zrozumieć frustrację RBR jeśłi chodzi o jednostki napędowe po zmianie przepisów, odstają zarówno od Merca jak i od SF.
Aeromis
23.05.2018 12:44
@rno2 RBR płaci Renault, bo nikt innych nie chce pieniędzy RBR. Nawet Renault nie chce - stąd z uśmiechem przyjęli McLarena i stąd TAG Heuer zamiast Renault. Z jednej strony RBR sam sobie nagrabił, z drugiej jednak to nie jest ok że Merc czy Ferrari nie chcą im sprzedać silnika w najnowszej specyfikacji bo są tchórzami, bo wiedzą że są za słabi. To oczywiście zrozumiałe, ale to odsuwa znaczenie sport a wzmacnia słowo interes. Im więcej takich interesów, tym mocniejsze mogą się okazać konsekwencje jeśli ktoś się za to weźmie, a w końcu to nastąpi. Konsekwencje, czyli standaryzacja.
rno2
23.05.2018 10:08
Renault wyprodukowało słaby produkt jak na głównego (obok Mercedesa) orędownika przejścia na silniki hybrydowe V6. Ich jednostki mają niedostatek mocy w stosunku do konkurencji, nie mają tryby kwalifikacyjnego i są strasznie awaryjne. RBR płaci Renault za zamówiony produkt i ma prawo żądać jakiegoś poziomu jakości.