Ecclestone: Verstappen póki co ma zamknięte drzwi do Ferrari i Mercedesa
Brytyjczyk uważa, że Vettel i Hamilton nie chcieliby, aby Holender był ich zespołowym partnerem.
08.09.1812:15
4174wyświetlenia
Embed from Getty Images
Bernie Ecclestone uważa, że zespoły Ferrari i Mercedesa nie zatrudnią Maxa Verstappena tak długo, jak ścigać się będą dla nich Sebastian Vettel i Lewis Hamilton.
Młody kierowca Red Bulla słynie nie tylko z olbrzymiego talentu, ale także niepokornego charakteru. Chociaż wielu ekspertów typuje go na przyszłego mistrza Formuły 1, były dyrektor FOM - Bernie Ecclestone uważa, że w ciągu kilku najbliższych sezonów Holender nie otrzyma szansy reprezentowania barw dwóch zdecydowanie najsilniejszych zespołów: Mercedesa i Ferrari.
W rozmowie z mistrzem świata z sezonu 2016 - Nico Rosbergiem, Brytyjczyk tłumaczył:
Bernie Ecclestone uważa, że zespoły Ferrari i Mercedesa nie zatrudnią Maxa Verstappena tak długo, jak ścigać się będą dla nich Sebastian Vettel i Lewis Hamilton.
Młody kierowca Red Bulla słynie nie tylko z olbrzymiego talentu, ale także niepokornego charakteru. Chociaż wielu ekspertów typuje go na przyszłego mistrza Formuły 1, były dyrektor FOM - Bernie Ecclestone uważa, że w ciągu kilku najbliższych sezonów Holender nie otrzyma szansy reprezentowania barw dwóch zdecydowanie najsilniejszych zespołów: Mercedesa i Ferrari.
W rozmowie z mistrzem świata z sezonu 2016 - Nico Rosbergiem, Brytyjczyk tłumaczył:
Nie sądzę, że którykolwiek z mistrzów świata chciałby mieć Maxa w swoim zespole. Wydaje mi się, że Max będzie miał większe problemy z zapewnieniem sobie miejsca w czołowym teamie niż miało to miejsce w przypadku Fernando [Alonso]. Nie sądzę, że Ferrari lub Mercedes powitałoby go z otwartymi rękami.
Nikt nie byłby zachwycony, gdyby ścigał się dla teamu - zapomnijmy o statusie pierwszego kierowcy, po prostu ktoś byłby kluczowym kierowcą - i pewna osoba nagle powiedział mu, że jego partnerem w drugim bolidzie będzie Verstappen. To zupełnie inna historia. Sebastian by go nie chciał, Lewis by go nie chciał.
KOMENTARZE