Brown: Nie spodziewam się cudów w pozostałych wyścigach sezonu

Amerykanin otwarcie przyznaje, że McLaren przygotowuje się na mało udany finisz mistrzostw.
10.09.1815:00
Nataniel Piórkowski
2417wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zak Brown nie spodziewa się, że w pozostałych wyścigach sezonu 2018 McLaren będzie w stanie znacząco poprawić tempo bolidu MCL33 i włączyć się do walki o konkurencyjne wyniki.

Team z Woking zajmuje w tej chwili szóstą lokatę w klasyfikacji konstruktorów. Fernando Alonso i Stoffel Vandoorne nie zdobyli jednak ani jednego punktu w dwóch ostatnich wyścigach. Co więcej od startu europejskiej części sezonu McLaren powiększył swój dorobek o zaledwie 16 "oczek".

Brytyjski zespół zamierza kontynuować rozwój tegorocznej konstrukcji. Mimo tego Brown, który pełni funkcję dyrektora wykonawczego McLaren Group, nie oczekuje znaczącej poprawy tempa.

Myślę, że inne zespoły rozwijały się w szybszym tempie niż my. Wydaje się, że postawiliśmy krok w tył. Realia nie pozostawiają złudzeń - nasi rywale poszli naprzód. Formuła 1 funkcjonuje jednak w taki sposób, że jeśli nie idziesz naprzód, to się cofasz. Wiedzieliśmy, że tory takie jak Spa czy Monza będą najsłabszymi obiektami dla naszego bolidu. Ostatnie wyniki to potwierdziły - powiedział Amerykanin.

Nie porzucamy programu rozwojowego, bo identyfikujemy problematyczne obszary i chcemy zobaczyć, czy możemy wyeliminować je przed sezonem 2019. Będziemy nadal mocno naciskać na rozwój tegorocznego bolidu. Niestety stworzyliśmy bardzo kiepski samochód wyścigowy, który nie reaguje na zmiany. To oczywisty dowód na to, że nie mamy do dyspozycji konkurencyjnego pakietu - tłumaczył.

Oczekiwałbym podobnych wyników w dalszej części sezonu. Być może zależnie od charakterystyki toru nasze osiągi będą nieco lepsze, ale nie spodziewałbym się żadnych cudów - podsumował.

KOMENTARZE

2
dulk
11.09.2018 07:21
po singapurze bedzie wiadomo czy są w tak czarnej d.... że FI ich ponownie dogoni
Shindzia
10.09.2018 06:00
Pan Brown twierdzi ,że stworzyli bardzo kiepski samochód wyścigowy.To jak oni korzystają ze wskazówek inżyniera Alonso?