Ferrari nie może jeszcze zadeklarować pozostania w F1 po sezonie 2020

Camilleri przyznaje, że władze sportu są daleko od wypracowania zadowalającego konsensusu.
19.09.1810:11
Nataniel Piórkowski
2364wyświetlenia
Embed from Getty Images

Ferrari nie może jeszcze zadeklarować udziału w mistrzostwach Formuły 1 po sezonie 2020 - zaznaczył Louis C. Camilleri.

Camilleri został dyrektorem generalnym Ferrari na krótko przed śmiercią Sergio Marchionne. Były prezes koncernu FCA ostrzegał Liberty przed wprowadzaniem zbyt daleko idących zmian, które jego zdaniem groziłyby naruszeniem DNA sportu. Według prezesa FIA - Jeana Todta latem tego roku Marchionne miał już wyrażać większy optymizm względem planów właściciela praw komercyjnych.

Camilleri podkreśla jednak w rozmowie z La Gazetta dello Sport: Trwają rozmowy dotyczące aspektów technicznych, finansowych i zarządzania. Uważamy, że istnieje podstawowa zgoda co do głównych celów na przyszłość, ale dokładna wizja tego jak można je osiągnąć jest wciąż dość daleka.

Dokonano postępów, ale wciąż jesteśmy daleko od porozumienia, które obejmie wszystkie kwestie i będzie mogło zostać podpisane przez każdego z uczestników mistrzostw - kontynuował.

Pozostaję optymistą i wierzę, że za pewien czas będzie to możliwe. Chciałbym jednak dodać, że Ferrari naciska, aby ustalenia nie zaszkodziły Formule 1 jako topowej pod względem technicznym serii sportów motorowych. Nie jest żadną tajemnicą mamy do czynienia z konfliktami interesów. Liberty chce zarabiać więcej pieniędzy, zespoły także. Trwa swego rodzaju oczekiwanie - zakończył.

KOMENTARZE

6
christoff.w
19.09.2018 10:38
Przereklamowane te Ferrari... F1 ródź się na nowo...! 😁
idylla
19.09.2018 11:29
SF nigdzie nie odejdzie i Liberty pójdzie na kolejny zgniły kompromis w wyniku którego i tak największy kawałek tortu dostanie Ferrari, ograniczenie budżetów może będzie , ale myślę że czysto symboliczne. W ten sposób wilk będzie syty i owca cała.
beret
19.09.2018 11:16
@Aeromis Kabaretem to jest, to co ty wypisujesz. Ty kompletnie nie czujesz F1. Ludzie, ktorzy rozumieja F1 nie moga ciebie powaznie traktowac.
macieiii
19.09.2018 11:01
pewnego roku wezmą kasę za sezon, zaprojektują coś po taniości, wsadzą młode talenty i "dojeżdżą" ostatni rok, bo nagroda i tak czeka xd oczywiście bez nich, to już nie ta F1, chyba że mielibyśmy kilku producentów, także idźmy ku standaryzacji. Sposobem na wydawanie, na pewno jest mała ilość luk i duża ilość standardowych komponentów. Wtedy podobne samochody dadzą duże pole kierowcom i nawet śmieszne mijanki drs będą ciekawsze. Ciekawe czy mniejszy docisk przedniego skrzydła będzie miał duże znaczenie, dla bolidu z tyłu.
Aeromis
19.09.2018 10:01
Hasta la vista tifosi. Płakać nie będę, a za to jakie oszczędności w budżecie F1, w 2-3 lata od razu zrobiłoby się sprawiedliwiej i miałoby to wpływ w kierunku bardziej wyrównanej walki na torze. Kabaret koń włoski.
dulk
19.09.2018 09:34
ciekawe jak będzie się miałą w tym kontekście przegrana lub jakimś cudem wygrana) Ferrari w tym roku