Hamilton zdobywcą pole position do Grand Prix Japonii

W Q3 katastrofalną strategią popisało się Ferrari i Vettel wyruszy dopiero dziewiąty
06.10.1809:08
Mateusz Szymkiewicz
4502wyświetlenia
Embed from Getty Images

Q1

Kwalifikacje na Suzuce rozpoczął Stoffel Vandoorne z McLarena, a chwilę za nim na tor wyjechał Romain Grosjean. Nawierzchnia po trzecim treningu pozostała sucha i kierowcy korzystali z gładkich opon z czerwonym paskiem. Pierwszy rezultat należał do Grosjeana - 1:30,504, lecz po chwili do akcji wkroczyli zawodnicy Ferrari z Sebastianem Vettelem na czele (1:29,049). W kolejnych minutach odpowiedzi udzielił Mercedes, którego kierowca - Lewis Hamilton, poprawił rezultat Niemca i znalazł się na pierwszym miejscu z czasem 1:28,702.

Na wynik Brytyjczyka natychmiast chciał odpowiedzieć Vettel, lecz w zakręcie numer jedenaście zarzuciło tyłem jego bolidu i obrócił się. Dosłownie kilka sekund po przygodzie 31-latka nad torem zawisły czerwone flagi po wypadku Marcusa Ericssona, który popełnił błąd i pojechał prosto w siódmym wirażu, doszczętnie rozbijając swojego Saubera.

Q1 zostało wznowione bardzo szybko dzięki sprawnej pracy porządkowych. W ostatnich dziewięciu minutach walką o jak najlepszy rezultat głównie byli zajęci kierowcy środka stawki, którzy chcieli uniknąć eliminacji. Ostatecznie do drugiego segmentu nie dostali się szesnasty Nico Hulkenberg, siedemnasty Siergiej Sirotkin, osiemnasty Fernando Alonso, dziewiętnasty Stoffel Vandoorne oraz dwudziesty Marcus Ericsson. Warto również dodać, iż w końcówce zespoły informowały kierowców o pojedynczych opadach deszczu na torze, w tym m.in. nad aleją serwisową.

Q2

Kierowcy Mercedesa na samym początku podjęli się ryzyka awansu do Q3 na miękkich oponach, a po chwili na tej samej strategii dołączyli do nich reprezentanci... Haasa. Po pierwszych przejazdach na czele tabeli znalazł się Valtteri Bottas z czasem 1:27,987, drugi był Hamilton (+0,030), trzeci Vettel (+0,292), czwarty Raikkonen (+0,608), a piąty Verstappen (+0,862). Problemy z bolidem miał za to Daniel Ricciardo, który zgłosił brak mocy i był spychany do garażu przez jednego z mechaników.

Końcówka sesji została zakłócona przez opady deszczu, przez które na wyjeździe z ostatniego zakrętu Kevin Magnussen złapał uślizg tylnej osi i odpuścił okrążenie, a Charles Leclerc na wyjeździe z Degnera obrócił bolid o 360 stopni. Tym samym na jedenastym miejscu udział w kwalifikacjach zakończył Monakijczyk, dwunastym Magnussen, trzynastym Sainz, czternastym Stroll, a piętnastym Ricciardo, który nie wrócił już na tor i był wściekły po opuszczeniu kokpitu.

Q3

Finałowa część kwalifikacji rozpoczęła się na wilgotnym torze i walkę o jak najlepszą pozycję startową Ferrari rozpoczęło na przejściówkach, podczas gdy Mercedesy od razu otrzymały supermiękkie opony. Raikkonen i Vettel po okrążeniu wyjazdowym wrócili po gładkie ogumienie, a Hamilton rozpoczął wykręcanie najszybszego czasu okrążenia. Brytyjczyk ustanowił pierwszy rezultat, który wyniósł 1:27,760.

Z kolei Ferrari nie potrafiło odnaleźć się na torze. Raikkonen całkowicie popsuł drugi sektor i wskoczył na czwarte miejsce, natomiast Vettel ślizgał się na wilgotnych tarkach i zaliczył groźną przygodę, po której znalazł się na odległej dziewiątej pozycji ze stratą prawie 4,5 sekundy.

W ostatnich minutach nad Suzuką pojawiła się solidna ulewa, która uniemożliwiła Raikkonenowi i Vettelowi ustanowienie konkurencyjnych czasów okrążeń. Fin wypadł z toru w pierwszym zakręcie, natomiast Niemiec zwiedził żwirowe pobocze za dziewiątym wirażem. Zdobywcą pole position został Lewis Hamilton przed Valtterim Bottasem, Maksem Verstappenem, Kimim Raikkonenem, Romainem Grosjeanem, Brendonem Hartley'em, Pierrem Gasly'm, Estebanem Oconem, Sebastianem Vettelem oraz Sergio Perezem.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 27°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 4,1 m/s
Wilgotność powietrza: 86%
Stan nawierzchni: mokra

KOMENTARZE

20
dejacek
06.10.2018 06:51
brawo, brawo, podziw i szacun. Mistrz nad mistrzami Seba pokazał na co naprawdę go stać
iceneon
06.10.2018 01:04
@al_bundy_tm Spoko Al. Tak właśnie myślałem, że zaspany byłeś ;)
al_bundy_tm
06.10.2018 11:34
[quote="iceneon"]A Ty co? Upośledzony? Pisałem do Kamikadze.[/quote]Przyznaję, że nie chwyciłem ironii od razu, mam z nią kłopot, już o tym kiedyś na forum pisałem :) Do tego jeszcze trzeba było tak rano wstać po całym tygodniu pracy, to nie było pomocne. Ale nie było też w porządku wobec Ciebie. Przepraszam Cię "iceneon" z całego serca raz jeszcze! Zawsze lubiłem twoje komentarze, a ten aż mną poruszył, stąd szybko odpisałem, zanim wyjechałem do pracy. [quote="Sasilton"]Czemu wyciąłeś zdanie z kontekstu i jeszcze na nie odpowiadasz? [/quote]Zacytowałem słowo w słowo, nic nie wyciąłem z kontekstu tylko GO nie zrozumiałem. Wprawdzie nigdy nie twierdziłem, że jestem normalny, nie lubię po prostu uogólnień, ale dziękuję Ci "Sasilton" za czujność i słuszną burę. Odniosę się zatem do meritum sprawy zamiesznia :) [quote="Kamikadze2000"]Żaden wyczyn[/quote]Wiesz ile trzeba czasu, poświeceń, szczęścia, umiejętności i pieniędzy (w przypadku Maldonado zwłaszcza, ale pozostałych rzeczy tez nie można Mu odmówić), żeby wygrać Pole Position lub wyścig F1 chociaż RAZ! Ludzi na Świecie są miliardy! Tylko bardzo, bardzo nieliczni tego dokonali lub dokonają.
Sasilton
06.10.2018 08:06
@al_bundy_tm Czemu wyciąłeś zdanie z kontekstu i jeszcze na nie odpowiadasz? Coraz dziwniejsi ludzie tu trafiają...
marios76
06.10.2018 08:05
@Kamikadze2000 Trzeba byc niepowaznym, lekko piszac, zeby wypowiedzi @Tetracampeon porownywac do @Pietrek :) Przesadziles z frustracji czy jak? A co do Mercedesa> od Ferrari, to ci napisze,ze jak Ferrari bylo > od Mercedesa, to jego kierowcy nie robili glupich bledow i przewaga wydawala sie mniejsza, teraz od Niemiec Vettel pograzyl siebie i zespol i juz wiedza, ze szanse na tytul zmalaly niemal do zera; to jeszcze nie potrafia sie godnie zaprezentowac. Przy czym w tym emeryt Kimi znowu wypada lepiej niz 4krotny mistrz swiata.
iceneon
06.10.2018 08:02
@al_bundy_tm A Ty co? Upośledzony? Pisałem do Kamikadze.
al_bundy_tm
06.10.2018 07:59
[quote="Pietrek"]coś chyba musi mieć zakazanego w bolidzie, a FIA ma to gdzieś.[/quote]FIA nim z tym nie może zrobić, bo to nielegalne COŚ to kierowca, który ma wystarczającą liczbę punkcików na koncie to superlicencji i do tego ma jeszcze 4 tytuły Mistrza Świata F1, a piąty juz jest w drodze. Mnie jako wiernego kibica też szkoda Ferrari i Vettela w tym roku, ale trzeba szukać przyczyn na naszym podwórku Ferrari, a nie u innych :P PS szukaj tam, gdzie macko93 ma rację! ... Teraz to ja się wręcz skompromitowałem jako użytkownik i kibic tego forum również... Przepraszam Cię "iceneon" z całego serca!
Tetracampeon
06.10.2018 07:49
@Kamikadze2000 To nie wolno mi się już cieszyć? A z tym pupilem to trochę przesadziłeś. Owszem - kibicuję Hamiltonowi i Mercedesowi, ale bez przesady. Zresztą ja wolę trzymać kciuki za kierowców walecznych i jeżdzących, a nie za rozkapryszone gwiazdy, co mają gorącą głowę i co chwila popełniają błędy za błędami. ;)
iceneon
06.10.2018 07:49
@Kamikadze2000 A Ty jak zwykle ta sama śpiewka. 80 PP to żaden wyczyn. Weź przestań pisać komentarze bo się ośmieszasz chłopcze. Ależ Ferrari dało d.pska. Znowu. To jest jakiś skandal. Jak oni chcą walczyć z Mercem?
macko93
06.10.2018 07:34
Normalnie gratuluję strategom Ferrari. :D Tak wielkiego sabotażu w tym sezonie już nie mogli dokonać... Jak nie kierowcy, to stratedzy i tak wkoło Macieja... To między innymi dlatego Hamilton ma już taką przewagę w klasyfikacji kierowców, a Mercedes w klasyfikacji konstruktorów. Ja natomiast gratuluję w sposób pozytywny Groszkowi. Oczywiście miał też sporo szczęścia, że pod koniec Q2 spadł deszcz co nie zmienia faktu, że odwrócona stategia może w wyścigu dać wiele korzyści.
Pauree
06.10.2018 07:33
@Tetracampeon - raczej na odwrot - to Vettel wypadł z toru, a Raikkonen na pobocze ;)
Kamikadze2000
06.10.2018 07:32
@Tetracampeon - skończ już z tymi zachwytami nad swoim pupilem. Zachowujesz się niczym @Pietrek, tylko w inną stronę. Merc jest poza zasięgiem, to i Hamilton wygrywa wyścig i quale jedne po drugim. Żaden wyczyn, tym bardziej że jest liderem swojej ekipy. ;)
marios76
06.10.2018 07:24
Kierowcom Ferrari zabraklo tez czasu- chyba w Q3 zaczeli na Intermediatach, by potem zjechac po SS :) Lewis z Valtterim swietne czasy, a czerwoni boksy w tym czasie? Potem faktycznie- bledy kierowcow nie pozwolily ustanowic czasu, gdy byla szansa i nie ma co @Pietrek plakac na Mercedesa czy FIA- niemiecki zespol ma lepszych kierowcow i chyba strategow. Bolid Ferrari od kilku wyscigow nie ma przewagi nad Mercedesem i wychodzi tragedia. A jak nie mozesz sie z tym pogodzic, to moze zacznij kibicowac innym... sportom ! ;)
Tetracampeon
06.10.2018 07:21
Lewis Hamilton jest po prostu genialny i fenomenalny! Kierowca idealny. Nic tylko krzyczeć WOW patrząc na to co wyczynia Hamilton. Wielkie brawa dla Hamiltona za 80 PP w karierze i dla Mercedesa za dublet w kwalifikacjach. Z przyjemnością jutro zobaczę ich dublet w wyścigu. Ferrari - śmiech na sali. Kolejny raz brawa za "genialną" strategię. Potem Raikkonen wypadł z toru, a Vettel wypadł na pobocze. Kompromitacja.
Staszek2010
06.10.2018 07:20
@villy Czysta frustracja
villy
06.10.2018 07:17
Ale też umówmy się strategia strategią, ale Ferrari miało i tak po 1 kółku w porównywalnych warunkach do reszty, ale obaj je zepsuli, tylko że Raikkonen w mniejszym stopniu, a Vettel w większym. Potem dopiero padła informacja, że pada. Nie można wszystkiego zwalać na strategię dużą winę ponoszą obaj kierowcy.
lolek99
06.10.2018 07:13
Grande bella strategia :D
adrn
06.10.2018 07:11
Ale te Ferrari to potłuczony team XD Arrivabene po tym co się dzieje w tym roku oraz po tych kwalach powinien wylecieć jako odpowiedzialny za prowadzenie tego b... na kółkach. Osobiście kisnąłem srogo jak jeszcze Vettel na okrążeniu zjazdowym na sam koniec Q3 zwiedzał żwir zwieńczając całą pracę wykonaną przez team podczas tej sesji. Olaboga. Team partaczy...
Pietrek
06.10.2018 07:10
Dość już z tym Hamiltonem, to już jest nudne! Zawsze on pierwszy, coś chyba musi mieć zakazanego w bolidzie, a FIA ma to gdzieś. Rzygam już tą jego dominacją, jak tak ma wyglądać sezon 2019 to ja mam gdzieś taką Formułę 1, czyli mistrzostwa świata jednego zespołu i kierowcy! Beznadziejna strategia Ferrari. Beznadziejne kwalifikacje Vettela. O ile Raikkonen dał jeszcze radę o tyle Vettel dał ciała. Dośc upokarzające. :(
Pavlos Le Paul
06.10.2018 07:09
Grande Strategia uderza poraz kolejny :D