Grosjean: Wykonanie wysokiego krawężnika jest poniżej standardów F1
Podczas treningów kierowcy miewali problemy po szerokich wyjazdach w przedostatnim zakręcie.
23.11.1818:56
1497wyświetlenia
Embed from Getty Images
Romain Grosjean uważa, że wysoki krawężnik umieszczony pomiędzy dwoma ostatnimi zakrętami toru Yas Marina nie został wykonany w odpowiedni sposób i jest zbyt podatny na uszkodzenia.
Pomarańczowy krawężnik ma zniechęcać kierowców do naruszania limitów toru w przedostatnim zakręcie. Max Verstappen i Charles Leclerc, miewali jednak problemy z jego pokonaniem po szerszym wyjeździe poza tor. Ponadto od betonowego ogranicznika odrywały się kawałki wyschniętej farby.
S
Francuz podkreślił, że temat krawężnika zostanie poruszony podczas wieczornej odprawy kierowców.
Verstappen przekonuje, że krawężnik jasno wyznacza limit, jaki muszą szanować zawodnicy.
Romain Grosjean uważa, że wysoki krawężnik umieszczony pomiędzy dwoma ostatnimi zakrętami toru Yas Marina nie został wykonany w odpowiedni sposób i jest zbyt podatny na uszkodzenia.
Pomarańczowy krawężnik ma zniechęcać kierowców do naruszania limitów toru w przedostatnim zakręcie. Max Verstappen i Charles Leclerc, miewali jednak problemy z jego pokonaniem po szerszym wyjeździe poza tor. Ponadto od betonowego ogranicznika odrywały się kawałki wyschniętej farby.
S
am krawężnik to dobry pomysł. Nie ma już problemów z przestrzeganiem limitów toru- powiedział kierowca Haasa, Romain Grosjean, po zakończeniu drugiego treningu.
Jednakże za każdym razem, gdy najeżdżamy na wysoką tarkę unosi się z niej dużo pyłu. To nic dobrego. Nie przystoi to do standardów F1. Jeśli wyjedziesz za szeroko, trafiasz poza tor i tracisz czas. Dlatego zdecydowano się na takie rozwiązanie. Jest dobre, ale jego wykonanie pozostawia trochę do życzenia.
Francuz podkreślił, że temat krawężnika zostanie poruszony podczas wieczornej odprawy kierowców.
Verstappen przekonuje, że krawężnik jasno wyznacza limit, jaki muszą szanować zawodnicy.
Rozumiem dlaczego się tam znajduje i szczerze mówiąc myślę, że poprawił sytuację, bo w przeciwnym wypadku pojawiłby się moment, w którym zaczęlibyśmy bawić się limitami. Raz najechałem na krawężnik zbyt głęboko, ale tak bywa. Koła oderwały się od nawierzchni i nie można było nic z tym zrobić.
Nie sądzę, aby w wyścigu był to szczególnie poważny problem, bo nie wyjeżdżamy wtedy tak szeroko. W ubiegłym roku można było naginać limit, ale go nie łamać. Teraz krawężnik jest znacznie wyższy.
Grind that rail, Max 🛹
— Formula 1 (@F1) 23 listopada 2018
FP2 #AbuDhabiGP 🇦🇪 #F1 pic.twitter.com/VKpl2KDIiP
KOMENTARZE