Haas tłumaczy dlaczego złożył protest w sprawie Force India

Szef zespołu podkreślił, iż walczą o równość
23.11.1820:16
Łukasz Godula
2122wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef zespołu Haasa, Gunther Steiner powiedział, że protest jego zespołu w sprawie Force India jest kwestią walki o "równość". Podkreślił, że krok został podjęty po braku satysfakcjonujących odpowiedzi ze strony Liberty.

Od czasu gdy zespół Sahara Force India przekształcił się w Racing Point Force India podczas Grand Prix Belgii, Haas nie ukrywał, że ma obiekcje co do faktu, iż nowa ekipa jest uprawniona do otrzymania nagrody pieniężnej, która została wypracowana przez poprzedni zespół. Inne zespoły zgodziły się na taki krok, jednak Haas ciągle uważa, że zgodzi się na to, jeśli sprawa będzie dotyczyła tej samej jednostki, innymi słowy tego samego zespołu i firmy, która była pod zarządem administratora.

Haas dyskutował z Chasem Carey'em w tej sprawie, podkreślając że jako nowy zespół również musieli odczekać swoje, zanim byli uprawnieni do otrzymania nagrody pieniężnej w trzecim sezonie startów. Steiner powiedział, że protest jest wynikiem braku jasnej odpowiedzi w tej sprawie.

W proteście chodzi o to, że Racing Point Force India rywalizuje samochodem, który został zaprojektowany i skonstruowany przez Sahara Force India. Po dwóch przesłuchaniach sędziowie FIA orzekli, iż opublikują swoją decyzję w sobotę.

To czego chcemy, to równości dla wszystkich zespołów - powiedział Steiner. Dołączyliśmy do F1 pod pewnymi warunkami, byliśmy świadomi tego co musimy zrobić, wszystko to wykonaliśmy i uważamy, że nie zostało to wykonane przez Force India. Tak więc chcemy tylko równości, albo przynajmniej wytłumaczenia dlaczego tak nie jest. Myślę, że wszyscy muszą być traktowani tak samo. Nie chcemy niczego więcej. Gdy dołączyliśmy do tego sportu, odczekaliśmy swoje, po prostu chcemy, by inni byli traktowani tak samo.

Zapytany o moment protestu, podkreślił, że starał się otrzymać odpowiedzi wcześniej. Nie czekaliśmy z tym do tego momentu, staraliśmy się dyskutować i zrozumieć sytuację - powiedział Steiner. Nie mamy nic i w pewnym momencie trzeba coś zrobić, jeśli się nie dostaje odpowiedzi, albo przynajmniej wytłumaczenia jak to wszystko działa. Nie mieliśmy żadnych odpowiedzi. Starałem się rozmawiać od sześciu tygodni i nigdy nie dostałem odpowiedzi, więc zdecydowaliśmy się na protest.

Nie dostaliśmy ani dobrej, ani złej odpowiedzi, po prostu żadnej. W pewnym momencie musisz zrobić to, co do ciebie należy. Nie ma większego powodu, dlaczego teraz. Po prostu wszystko poskładaliśmy, gdyż jest wiele pracy przy poukładaniu wszystkich faktów, a gdy nadeszła decyzja o tym, to mamy ostatnią szansę, by tego dokonać, więc to zrobiliśmy.

Steiner odpowiedział również sceptykom, którzy zauważyli, że Haas używa komponentów zaprojektowanych i wytworzonych przez inne zespoły, co pozwoliło urzeczywistnić ich projekt F1. Wykorzystano wszystko na co pozwalają przepisy w kwestii współpracy z Ferrari.

Nasze stanowisko jest takie, że udowodniliśmy, iż nie robimy nic nielegalnego, ponieważ zaprosiliśmy FIA, by przeprowadziła u nas audyt - powiedział. Wykonali go i ciągle jesteśmy otwarci na współpracę. Jeśli ktoś chce przeprowadzić u nas audyt, niech to zrobi. Wszyscy próbują nas zastraszyć. Jednak nie da się zastraszyć kogoś, kto nie musi się niczego obawiać.

KOMENTARZE

11
piro
24.11.2018 08:45
@F1V0 To nie jest tak że się nie zgadzam z decyzją FIA na tamtym etapie mistrzostw. Po prostu przeszkadza mi to że FI może dostać karę drugi raz pomimo że nie zrobili nic złego.
F1V0
24.11.2018 05:29
@piro Co do tych silników do akurat dobrze zrobili. Zauważ, że Force India straciła punkty, ale kierowcy je zachowali. Gdyby przykładowo któryś z nich walczył o tytuł mistrza świata to zyskałby dodatkowe silniki.
piro
23.11.2018 10:12
A pomyśleć że mogłem im kiedyś kibicować. Atakowanie FI w taki sposób uderza w inżynierów, już i tak źle że odebrali im punkty za pierwsze 12 wyścigów sezonu to jeszcze to. FI zastosowała się do wszystkich przepisów i wytycznych Libery. - Stracili punkty - Nie dostali nowej puli silników (nowy zespół powinien) Mimo to w przeciągu 8 wyścigów udało im się zebrać 54% punków które Haas zebrał w ciągu całego sezonu a było by to znacznie więcej gdyby nie wypadki losowe (Singapur). Więc niech się Steiner zamknie w końcu bo wychodzi z niego najgorsze co możliwe. FI to chyba najbardziej pracowity zespół w całej stawce biorąc pod uwagę jaki bolid robią od kilku sezonów za jaki budżet. Nie zatrudniają pay driverów (chociaż Stroll w przyszłym sezonie to zmieni) i pokazują że w F1 można się ścigać nie mając 300mln budżetu. Mam nadzieję że FIA oddali pozew powołując się na zdrowy rozsądek.
Aeromis
23.11.2018 09:46
@Nitros [quote]Z drugiej strony to wydaje mi się że jest to odbicie piłeczki za dyskwalifikację Grosjeana i za paliwo u Magnussena. :)[/quote]Nie, to nie ma związku. Chodzi o to że to pierwsze Force India nie zgadzało się na kasę dla Haasa. Steiner tutaj odbił jedynie piłeczkę "za przeszłość" Steiner: Potrzebujemy klaryfikacji sytuacji Force India. Inną sprawą jest że odwet wydaje się być jednak nieproporcjonalny. Haas wchodził jednak zupełnie nowy zespół, ze sprzętem Marussi. Racing Point Force India to kontynuacja i to w dodatku w trakcie sezonu. Taki odwet raczej nie ma prawa podobać się zdecydowanej większości kibiców. FIA chciała dobrze dla całej F1, bo sytuacja Force India była trudna, jeśli jednak ktoś ma złą wole przy interpretacji, czego nikt nie wziął pod uwagę, to faktycznie odwet może się udać. Nominalnie zadziałała zasada stara jak świat - jak ktoś się czuje skrzywdzony to chętniej krzywdzi innych. Obecnie FIA odwleka decyzje w czasie bo pewnikiem szuka możliwości uratowania statusu Racing Point i jest to trudne.
WooQash
23.11.2018 08:56
Idiotyzmem jest, że zespół musi czekać X lat na hajs. Po co ten przepis? Co ma na celu?
Lukas
23.11.2018 08:36
Ten zespół wniósł do F1 mniej pozytywnego od Marussii.
rno2
23.11.2018 08:24
@Nitros Wszystko się zgadza. Tylko po prostu uważam to za szczyt hipokryzji.
Nitros
23.11.2018 08:22
@rno2 Przez Ferrari albo nie przez Ferrari. W każdym bądź razie jeśli jest taki punkt w regulaminie to mają rację. Tylko że sytuacja Force India była "niecodzienna". Pewnie FIA weźmie to pod uwagę. Z drugiej strony to wydaje mi się że jest to odbicie piłeczki za dyskwalifikację Grosjeana i za paliwo u Magnussena. :)
rno2
23.11.2018 07:54
A ty knurze dysponujesz bolidem, który został zaprojektowany przez Ferrari.
Gangster
23.11.2018 07:42
@UP Co nie zmienia faktu że tutaj mają rację. Skoro nowy zespół musi odczekać 3 lata aby dostał pulę pieniędzy to dlaczego tutaj jest inaczej?
marcin_114
23.11.2018 07:39
Niech lepiej się zajmą znalezieniem lepszych kierowców