Sirotkin bliski startów w WEC w 2019 roku
Rosjanin ma dołączyć do serii na co najmniej dwa wyścigi, w tym m.in. Le Mans
18.12.1819:29
6068wyświetlenia
Embed from Getty Images
Siergiej Sirotkin jest bliski dołączenia do stawki Długodystansowych Mistrzostw Świata w 2019 roku.
Rosjanin, który reprezentował w tym sezonie barwy Williamsa w Formule 1, wspierany jest przez bank SMP, który prowadzi ekipę w WEC w kategorii LMP1. Zrozumiałe, że 23-latek wystartuje z SMP Racing w marcu podczas Sebring 1000 Mil za kierownicą prototypu oznaczonego numerem #11.
Sirotkin zastąpi wówczas etatowego kierowcę - Jensona Buttona, który ma zobowiązania wobec Hondy w mistrzostwach Super GT i zdecyduje się zrezygnować z długodystansowych zmagań. 23-latek dodał, że
Rosjanin ma już na koncie start w Le Mans w sezonie 2017, gdy zajął szesnaste miejsce w klasie LMP2. Kierowca zapytany, czy wcześniejsze doświadczenie ma szansę zaprocentować, odpowiedział:
Siergiej Sirotkin jest bliski dołączenia do stawki Długodystansowych Mistrzostw Świata w 2019 roku.
Rosjanin, który reprezentował w tym sezonie barwy Williamsa w Formule 1, wspierany jest przez bank SMP, który prowadzi ekipę w WEC w kategorii LMP1. Zrozumiałe, że 23-latek wystartuje z SMP Racing w marcu podczas Sebring 1000 Mil za kierownicą prototypu oznaczonego numerem #11.
Sirotkin zastąpi wówczas etatowego kierowcę - Jensona Buttona, który ma zobowiązania wobec Hondy w mistrzostwach Super GT i zdecyduje się zrezygnować z długodystansowych zmagań. 23-latek dodał, że
z pewnościązobaczymy go na starcie przyszłorocznej edycji Le Mans, podczas której obecność deklaruje również Button. W tej sytuacji SMP będzie zmuszone do kolejnych roszad.
WEC nie jest nawet opcją, to dla mnie praktycznie zobowiązanie- powiedział Siergiej Sirotkin dla Autosportu.
Mogę wam niemal zagwarantować, że zobaczycie mnie ścigającego się w WEC w przyszłym roku. Wydaje mi się, że to dosyć jasne w jakim zespole oraz w jakim samochodzie. Być może pojawię się na Sebring, a z pewnością w Le Mans.
Rosjanin ma już na koncie start w Le Mans w sezonie 2017, gdy zajął szesnaste miejsce w klasie LMP2. Kierowca zapytany, czy wcześniejsze doświadczenie ma szansę zaprocentować, odpowiedział:
To zupełnie inna historia w porównaniu do F1, więc nie sądzę, by zebrane doświadczenie mogło być pomocne. To dlatego przed Le Mans chcę pojechać kilka wyścigów, by lepiej poznać samochód, zrozumieć go oraz wiedzieć do czego przykuć większą uwagę.
KOMENTARZE