Alonso zdobył szóste pole position w tym sezonie

Zespół Renault okazał się całkowicie bezkonkurencyjny na torze pod Szanghajem
30.09.0610:57
Marek Roczniak
9649wyświetlenia

Fernando Alonso po raz szósty w tym sezonie, a w sumie piętnasty w całej dotychczasowej karierze w Formule 1, zapewnił sobie pierwszą pozycję startową, prezentując dominującą postawę podczas rozegranych w bardzo trudnych warunkach kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Chin.

Zwycięzca zeszłorocznego wyścigu na usytuowanym pod Szanghajem torze uzyskał zdecydowanie najlepszy czas we wszystkich trzech blokach kwalifikacji, w czym niewątpliwie pomogła mu przewaga deszczowych opon Michelin nad konkurencyjnymi produktami Bridgestone. Świadczy o tym chociażby fakt, że w pierwszej dziesiątce znalazł się tylko jeden kierowca na oponach Bridgestone, a był nim Michael Schumacher, który musiał zadowolić się zaledwie szóstą pozycją startową.

Warunki panujące na torze były bardzo trudne już od samego początku dzisiejszych kwalifikacji. Duża ilość wody nie tylko spowodowała znaczne pogorszenie przyczepności, ale także mocno ograniczała widoczność. Szczególne trudności sprawiał kierowcom długi, zacieśniający się pierwszy zakręt w prawą stronę. W pierwszym bloku zdecydowanie najlepsze czasy uzyskali obydwaj kierowcy Renault (Giancarlo Fisichella stracił do Alonso ćwierć sekundy), a tuż za nimi uplasowali się kierowcy McLarena, Pedro de la Rosa i Kimi Raikkonen, którzy jako ostatni zmieścili się poniżej jednej sekundy straty do Alonso.

Największą niespodziankę w pierwszym bloku, podobnie jak podczas sobotnich treningów, sprawili kierowcy Scuderia Toro Rosso, Vitantonio Liuzzi i Scott Speed, plasując się bez większych problemów w pierwszej dziesiątce. Robert Kubica pomimo niewielkiej ilości okrążeń przejechanych podczas piątkowych i sobotnich treningów także wypadł całkiem nieźle, uzyskując w pierwszym bloku ósmy czas. Dopiero na 13 i 14 pozycji sklasyfikowani zostali tymczasem kierowcy Ferrari, Felipe Massa i Michael Schumacher, mając już ponad trzy sekundy straty do Alonso.

Jako ostatni do drugiego bloku załapali się kierowcy Williamsa, Nico Rosberg i Mark Webber, natomiast z dalszego udziału w kwalifikacjach już po pierwszym bloku odpadli obydwaj kierowcy Toyoty, Ralf Schumacher i Jarno Trulli, mając blisko pięć sekund straty do Alonso. Kierowcy japońskiej stajni szansę na uzyskanie lepszego rezultatu stracili między innymi ze względu na wstrzymanie sesji kilka minut przed upływem pierwszego kwadransa, będące następstwem awarii w bolidzie Tiago Monteiro (MF1 Racing). Po wznowieniu kwalifikacji warunki panujące na torze uległy pogorszeniu i uzyskanie dobrego czasu było znacznie utrudnione.

Ralf i Jarno skorzystają jutro z kary nałożonej na Massę za wymianę silnika i wyścig rozpoczną kolejno z 16 i 17 pozycji, mając za swoimi plecami korzystających także z silników Toyoty kierowców MF1 Racing, Christijana Albersa i Monteiro. Drugą dziesiątkę zamknie na starcie Sakon Yamamoto (Super Aguri), natomiast towarzystwa Massie w ostatnim rzędzie startowym dotrzymywał będzie także ukarany za wymianę silnika w trakcie 2-wyścigowego cyklu drugi kierowca Super Aguri, Takuma Sato.

W drugim bloku początkowo panowały jeszcze trudniejsze warunki niż w pierwszym i znów wielu kierowców miało trudności z utrzymaniem swoich bolidów na torze. Poślizgu nie uniknęli między innymi kierowcy z zespołów Renault i Toro Rosso, a także Kubica, jednak we wszystkich przypadkach obyło się bez uszkodzenia bolidów, chociaż Speed uderzył lekko tylnym kołem w bandę w okolicy ostatniego zakrętu. Alonso i Fisichella pomimo błędów ponownie okazali się zdecydowanie najszybsi, a ich najbliższym rywalem był tym razem Jenson Button (Honda).

W pierwszej dziesiątce znaleźli się także wszyscy kierowcy z zespołów BMW i McLaren, a także Rubens Barrichello (Honda), Michael Schumacher (kierowca Ferrari w ostatniej chwili zapewnił sobie awans do trzeciego bloku) i - niespodzianka - Robert Doornbos. Zastępujący Christiana Kliena Holender już podczas debiutu w kwalifikacjach za kierownicą bolidu Red Bull okazał się szybszy od znacznie bardziej doświadczonego Davida Coultharda, który ostatecznie musiał zadowolić się 12 pozycją startową.

Oprócz Szkota z dalszego udziału w kwalifikacjach odpadli kierowcy z zespołów Toro Rosso i Williams, a także Massa, którego i tak czeka obniżenie pozycji startowej o 10 miejsc. Dla Speeda 11 pozycja startowa jest jak dotąd zdecydowanie najlepszym osiągnięciem w F1 i Amerykanin może być z siebie jak najbardziej zadowolony, zwłaszcza że znowu okazał się szybszy od swojego zespołowego partnera Liuzziego (Włoch jutrzejszy wyścig rozpocznie z 13 pozycji). Webber i Rosberg wystartują tymczasem kolejno z 14 i 15 pozycji.

W trzecim bloku nie było już większych niespodzianek, no może poza bardzo dobrą postawą kierowców Hondy, ale to w końcu właśnie w takich warunkach Button odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w F1 przed kilkoma tygodniami na Węgrzech, więc nie jest to aż tak dużym zaskoczeniem. Drugi rząd startowy pomimo ponad sekundy straty do Alonso jest z pewnością bardzo dobrym osiągnięciem dla Hondy, choć niewiele brakowało, aby Rubinho został ukarany za blokowanie de la Rosy. Okazało się jednak, że przyczyną tego było nie zapalenie się niebieskich świateł w wyjeździe z boksów i Brazylijczyk nie został ukarany.

Raikkonen i de la Rosa kwalifikacje ukończyli odpowiednio na piątej i siódmej pozycji, a rozdzielił ich Michael Schumacher, który zważywszy na niekwestionowaną przewagę opon Michelin na mokrym torze i tak powinien być zadowolony ze swojego dzisiejszego występu. Kierowcę Ferrari czeka jednak jutro bardzo trudne zadanie, jeśli będzie chciał pokonać Alonso, gdyż w niedzielę także spodziewane są opady deszczu. Heidfeld i Kubica wystartują do Grand Prix Chin kolejno z ósmej i dziewiątej pozycji, natomiast pierwszą dziesiątkę zamknie na starcie Doornbos.

KOMENTARZE

13
d'Angelo
01.10.2006 03:53
no i co JaJacek i Szumi dał rade czyl stąd wniosek Reno jest słabe jak gó..no
JaJacek
30.09.2006 11:24
zobaczymy czy Schumi na tych nędznych oponach da radę w wyścigu. no chyba że przestanie padać, wtedy szanse się wyrównają.
marcinek_com
30.09.2006 07:37
Schumi pokazał wszystkim, że pomimo że mial gorsze opony na deszcz, bo z tego słyna popularne"B" potrafił uzyskać dobry czas i zakwalifikować sie na przyzwoitej pozycji. Nawet na koniec kariery jest w wysokiej formie!!
m.j.m
30.09.2006 05:17
I tutaj objawia się geniusz Michaela.Gdyby miał do dyspozycji Micheliny nikt nie miał by nic do powiedzenia.
buczu
30.09.2006 04:34
"adams, 30.09.2006 16:53 w takim deszczu liczyły się również umiejętności" Te czasy chyba minęły. coś w tym jest, w pierwszej dwunastce tylko jeden ma B!
adams
30.09.2006 02:53
w takim deszczu liczyły się również umiejętności
Mulara
30.09.2006 02:51
jutro pogoda ma by juz w porządku więc będzie ok. Shanghai - Sobota 30.09.2006 * T. odczuwana: 26 °C * Wiatr: E 14 km/h * Wilgotność: 47 % * UV: 0 * Ciśnienie: 1017 mbar Aktualne warunki zachmurzenie umiarkowane 26 °C max 28 °C min 20 °C Prognoza pogody Niedziela przejrzyste niebo 28 °C 20 °C Poniedziałek zachmurzenie umiarkowane 27 °C 20 °C Wtorek zachmurzenie umiarkowane 27 °C 19 °C Środa burze z przejaśnieniami 26 °C 20 °C Czwartek zachmurzenie umiarkowane 27 °C 21 °C
Olek aka Wuj
30.09.2006 02:09
Najciekawiej wygladaja wyniki Hondy. Zmówili się, czy co??
jacek2601
30.09.2006 01:44
Szóste i ostatnie...:)
Rama
30.09.2006 01:37
Widac katarinkaDG ze jestes nowym fanem F1... Szykuj sie za tydzien :) 6.00 rano.
katrinkaDG
30.09.2006 12:54
zgadzam sie z panem powyzej hehe, mbravo dla alonso jutrolicze na to samo ale zeby transmisja o 8.00 rano jeju jak tu wstac.....ale sie zrobic heehe
robi
30.09.2006 12:36
Gratulacje dla Alonso, oby tak zakończył się wyścig!!! ( No, może Robert trochę wyżej ).
hide
30.09.2006 11:30
Widac jaka role odgrywaja w Formule 1 opony.Dzisiaj Michelin zdeklasowalo Bridgestone.Miazdzaca przewaga i tylkko mozna chylic czola przed Schumi ze zdolal wykrecic taki czas.