Magnussen: Nie jestem pewien, czy Sakhir potrzebuje trzeciej strefy DRS

Kierowca Haasa uważa, że tor w Bahrajnie jest jednym z najlepszych miejsc do ścigania w F1.
28.03.1916:29
Nataniel Piórkowski
527wyświetlenia
Embed from Getty Images

Kevin Magnussen nie jest do końca przekonany, czy kierowcy Formuły 1 powinni korzystać na torze Sakhir z aż trzech stref aktywacji DRS.

Przed tegorocznym wyścigiem podjęto decyzję o stworzeniu nowego obszaru, w którym kierowcy będą mogli aktywować ruchome tylne skrzydło, zwiększając tym samym swoje szanse na wyprzedzenie rywala. Dodatkowa strefa DRS jest zlokalizowana pomiędzy zakrętami numer trzy i cztery. Dwie kolejne znajdują się na głównej prostej i za wyjazdem z dziesiątego wirażu.

Myślę, że to tor, na którym wyprzedzanie było dość łatwe. Moim zdaniem tworzenie kolejnej strefy nie było konieczne. Myślę, że są one bardziej potrzebne na innych obiektach - powiedział kierowca Haasa przed Grand Prix Bahrajnu.

Magnussen przyznał jednak, że nie będzie narzekał, jeśli w wyścigu przeprowadzi skuteczny atak dzięki dodatkowej okazji do skorzystania z DRS. Trudno powiedzieć, kiedy robi się zbyt łatwo. Jeśli dodatkowa strefa zadziała na moją korzyść, to będę mówił, że jest perfekcyjnie. Jeśli nie, to usłyszycie ode mnie coś zupełnie innego. Tak to już jest. Mam nadzieję, że dzięki temu ściganie będzie lepsze. Chcemy lepszego widowiska dla naszych kibiców.

Zdaniem Duńczyka tor Sakhir jest jednym z najlepszych obiektów do ścigania. To dobry tor. Znajdziemy tu wszystko. Mamy kilka szybkich zakrętów, ostre dohamowania i miejsca, w których można wyprzedzać. Można się tu ścigać. To dobre miejsce na rywalizację.