Red Bull ma problemy na miękkiej mieszance

Obaj kierowcy przyznali, że muszą się poprawić przed kwalifikacjami.
29.03.1919:03
Łukasz Godula
660wyświetlenia
Embed from Getty Images

Dwójka kierowców Red Bulla, Max Verstappen oraz Pierre Gasly przyznała, że ich zespół ma problem z wyciągnięciem maksimum osiągów z miękkich opon w Bahrajnie.

Red Bull zakończył drugi trening za Renault, które było najbliżej Ferrari i Mercedesa. Z tego powodu stajnia spod znaku byka wie, że musi wykonać krok naprzód.

Jednak podczas gdy obaj kierowcy byli pozytywnie nastawieni do osiągów na pośredniej mieszance to obaj zaznaczają, że Red Bull musi wykonać w nocy trochę pracy, by zrozumieć dlaczego RB15 nie prowadzi się tak dobrze na miękkim ogumieniu.

Po zajęciu szóstego miejsca w drugim treningu, Verstappen powiedział: Było nieźle, jednak ciągle mamy trochę pracy do wykonania. Ciągle nie jestem zadowolony z tego, jak zachowuje się samochód. Popatrzymy w dane i zobaczymy co będziemy w stanie poprawić. Na pośrednich oponach byliśmy naprawdę konkurencyjni. Powinniśmy być szybcy, jednak na wyjściu z ostatniego zakrętu miałem mały problem i straciłem kilka dziesiątych. Jednak na miękkich oponach nie czułem takiej przyczepności. Musimy się temu przyjrzeć.

Gasly, który ukończył drugi trening na dwunastym miejscu dodał: Pierwszy trening był dobry. Drugi również był dobry, jednak na miękkich oponach spróbowaliśmy czegoś, ale to nie zadziałało. Ciągle brakuje nam nieco tempa na miękkich oponach, jednak będziemy pracować w nocy, by poprawić się na jutro.

Po pokonaniu Ferrari w Australii, obaj kierowcy Red Bulla powiedzieli, że nie są zaskoczeni powrotem rywala do formy. Nie wiem co u nich poszło źle w Melbourne, jednak teraz ponownie są konkurencyjni - powiedział Verstappen. Tak więc jest tak, jak się spodziewaliśmy.

Gasly dodał: Wiedzieliśmy, że będą szybcy, zwłaszcza na tym torze. Byli tu szybcy co roku i myślę, że Australia była dziwna. Jednak zdecydowanie w ten weekend wyglądają na mocnych.