Kubica: Każdy w Williamsie jest ofiarą słabych osiągów bolidu

Polak podkreśla, że cały zespół chce zaradzić obecnej sytuacji.
24.04.1917:45
Mateusz Szymkiewicz
1838wyświetlenia
Embed from Getty Images

Robert Kubica uważa, że nie tylko on oraz George Russell, a cały zespół Williamsa jest ofiarą słabych osiągów bolidu FW42.

Stajnia z Grove drugi rok z rzędu zamyka stawkę, lecz w sezonie 2019 kryzys wydaje się być jeszcze głębszy. Bolid ma gigantyczną stratę do rywali ze środka stawki, natomiast zespół nie jest w stanie zapewnić do niego części zamiennych w odpowiedniej jakości.

Jak przyznał kierowca Williamsa - Robert Kubica, każdy członek zespołu przeżywa obecną sytuację. Uważam, że każdy z nas jest ofiarą. Wszyscy znajdujemy się w tej samej sytuacji. Nikt w Williamsie, każdy członek, nie jest zadowolony z tego położenia. Nikt. Każdy z nas sobie życzy, by sprawy uległy poprawie, lecz z drugiej strony mamy świadomość, iż należy wykonać ciężką pracę.

Jeżeli ktoś nie zdaje sobie z tego sprawy, wówczas jest marzycielem, ponieważ tylko dzięki pracy oraz transparentności będziemy w stanie dokonać poprawy. Bez szczerego podejścia nie będziesz realistą, nigdy nie wykonasz postępów. Jeżeli dojdzie do szczęśliwego zwrotu akcji, to nie dlatego, że rozwiązałeś problem lub zaradziłeś sytuacji - powiedział Polak.

34-latek dodał, że należy zdać sobie sprawę ze skali niekonkurencyjności Williamsa, by stopniowo niwelować stratę do rywali. Nie poprawimy się w miesiąc. Mam na myśli, że to jest niemożliwe! Musiałbyś mieć w tunelu aerodynamicznym coś, co różni się od obecnego konceptu, mieć świadomość, że da ci to dwie sekundy, a później to się sprawdzi. Kiedy jednak nie masz tego pakietu w tunelu, a nawet w swojej głowie, to nie uda ci się dokonać zmian w miesiąc. Zajmie to dużo więcej czasu.