GP Azerbejdżanu: Leclerc najszybszy w drugim treningu
Kraksy Strolla i Kwiata. Robert Kubica zakończył zajęcia na 19. miejscu.
26.04.1916:31
6335wyświetlenia
Embed from Getty Images
Charles Leclerc uzyskał najlepszy czas okrążenia w drugim treningu przed Grand Prix Azerbejdżanu. W czołowej trójce znaleźli się także Sebastian Vettel i Lewis. Robert Kubica, który samotnie realizował program Williamsa był dziewiętnasty.
Ze względu na konieczność wymiany podwozia po uszkodzeniu bolidu obluzowanym wiekiem studzienki, w popołudniowej sesji nie wziął udziału zespołowy partner Polaka z Williamsa - George Russell.
Ze względu na stracony pierwszy trening zespoły nie marnowały po południu ani chwili. Jeszcze przed zapaleniem się zielonego światła, na wyjeździe z alei serwisowej ustawiona była już kolejka bolidów, w której znajdowały się między innymi oba Mercedesy W10. Tuż po rozpoczęciu pomiarowego okrążenia Bottas zblokował koła na dohamowaniu do zakrętu numer dwa i wyjechał poza obręb toru. Kilka chwil po nim pobocze pierwszego wirażu zwiedził Antonio Giovinazzi z Alfy Romeo.
Po siedmiu minutach na czele tabeli znajdowało się nazwisko Kevina Magnussena, który pokonał okrążanie w czasie 1:47,450s. Daniel Ricciardo nie mógł mówić o najlepszym starcie FP2 - najpierw mało zabrakło, aby otarł się o ścianę w T16, a chwilę po tym przestrzelił punkt hamowania do pierwszego zakrętu i musiał ratować się skorzystaniem z wyasfaltowanej strefy wyjazdowej.
Ze względu na niską aktywność kierowców w ostatnich godzinach nawierzchnia toru nie była w zbyt dobrym stanie. Wciąż znajdowało się na niej sporo pyłu. Nie pomagała także pora dnia - sesja wystartowała o godzinie 17 czasu lokalnego. Temperatura nie była o wiele wyższa i wynosiła zaledwie 18 stopni Celsjusza. Powodowało to problemy z dogrzaniem ogumienia.
Dziesięć minut po rozpoczęciu sesji najlepszym czasem legitymował się Lewis Hamilton, który zszedł na 1:46,1s.Tuż po tym urzędujący mistrz świata zblokował koła dojeżdżając do ósmego zakrętu i skorzystał z niewielkiego pobocza.
Dużo mniej szczęścia miał Lance Stroll. Kanadyjczyk rozbił swój bolid w drugim wirażu, powodując wywieszenie czerwonych flag i przerwanie zajęć. Uszkodzenia bolidu, głównie lewego przedniego zawieszenia, były na tyle poważne, że Kanadyjczyk nie powrócił już do realizacji programu. Załadunek bolidu na lawetę i odstawienie go do alei serwisowej potrwały ponad dziesięć minut. Zielone flagi zaczęły powiewać nad torem około 17:30 czasu lokalnego.
Kierowcy Mercedesa i Ferrari zaczęli koncentrować się na tempie kwalifikacyjnym - w ich bolidach znalazły się miękkie opony. Sebastian Vettel zmarnował swoją pierwszą próbę - przestrzeliwując pierwszy zakręt. Leclercowi udało się za to złożyć czas 1:43,598s. Na drugim i trzecim miejscu plasowali się reprezentanci Srebrnych Strzał: Bottas przed Hamiltonem, którzy tracili do Monakijczyka po mniej więcej 0,7s. Drugie szybkie kółko dało Vettelowi drugą pozycję - zdecydowanie bliżej było mu jednak do poziomu zaprezentowanego przez kierowców Mercedesa. Piąte i szóste miejsce należało do Red Bulla, gdzie lepszy wynik należał do Pierre'a Gasly'ego.
Leclerc nie powiedział ostatniego słowa i po paru minutach wyśrubował rekord dnia o 0,2s, korzystając z jazdy za Vettelem na długiej prostej. Chociaż Vettel odpowiedział lepszym czasem, z korespondencyjnego pojedynku górą wyszedł jego zespołowy partner, który ustanowił rezultat na poziomie 1m42,8s Trzecie miejsce należało do Hamiltona. Jego strata zeszła nieznacznie poniżej 0,7s. Czwarty był Verstappen, a piąty Bottas. Co ciekawe na dwóch ostatnich szybkich kółkach Leclerc nie poprawił międzyczasów w trzecim sektorze, co mogło sugerować, że Ferrari nie odkryło jeszcze wszystkich swoich kart.
Na szarym końcu klasyfikacji znajdowali się dwaj kierowcy osamotnieni w przygotowaniach do decydujących sesji wyścigowego weekendu: Sergio Perez i Robert Kubica. Obaj tracili po ponad pięć sekund do Leclerca. Z mało pozytywnej strony prezentowali się zawodnicy Renault: ani Hulkenberg, ani Ricciardo nie byli obecni w czołowej dziesiątce. Z dobrej strony prezentowało się Toro Rosso. Kwiat i Albon plasowali się blisko Red Bulli. Po tym, jak rozpoczęły się długie przejazdy Rosjanin zatarł jednak dobre wrażenie rozbiciem bolidu w siódmym zakręcie. Sesja po raz kolejny została przerwana czerwonymi flagami. Rosjanin stracił panowanie nad tyłem bolidu, który od razu uderzył o betonową barierę.
Kwadrans przed wywieszeniem flagi w szachownicę kierowcy mogli ponownie opuścić aleję serwisową, skupiając się na przygotowaniach do wyścigu. Okazji takiej nie miał Daniel Ricciardo - Australijczyk zniszczył dwa komplety opon blokując koła na dohamowaniach. Plasował się na piętnastym miejscu. Hulkenberg był dopiero siedemnasty. Gorsze czasy należały tylko do Strolla i Kubicy. Antonio Giovinazzi zaliczył szeroki wyjazd poza tor w finałowym zakręcie i przerwał stint wracając do garażu Alfy. Magnussen i Hamilton otarli się bolidami pokonując szybką sekcję zakrętów okalających stare miasto. Szczęśliwie nie doszło pomiędzy nimi do poważniejszego incydentu.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 27°C
Temperatura powietrza: 17°C
Prędkość wiatru: 1,6 m/s
Wilgotność powietrza: 55%
Sucho
Charles Leclerc uzyskał najlepszy czas okrążenia w drugim treningu przed Grand Prix Azerbejdżanu. W czołowej trójce znaleźli się także Sebastian Vettel i Lewis. Robert Kubica, który samotnie realizował program Williamsa był dziewiętnasty.
Ze względu na konieczność wymiany podwozia po uszkodzeniu bolidu obluzowanym wiekiem studzienki, w popołudniowej sesji nie wziął udziału zespołowy partner Polaka z Williamsa - George Russell.
Ze względu na stracony pierwszy trening zespoły nie marnowały po południu ani chwili. Jeszcze przed zapaleniem się zielonego światła, na wyjeździe z alei serwisowej ustawiona była już kolejka bolidów, w której znajdowały się między innymi oba Mercedesy W10. Tuż po rozpoczęciu pomiarowego okrążenia Bottas zblokował koła na dohamowaniu do zakrętu numer dwa i wyjechał poza obręb toru. Kilka chwil po nim pobocze pierwszego wirażu zwiedził Antonio Giovinazzi z Alfy Romeo.
Po siedmiu minutach na czele tabeli znajdowało się nazwisko Kevina Magnussena, który pokonał okrążanie w czasie 1:47,450s. Daniel Ricciardo nie mógł mówić o najlepszym starcie FP2 - najpierw mało zabrakło, aby otarł się o ścianę w T16, a chwilę po tym przestrzelił punkt hamowania do pierwszego zakrętu i musiał ratować się skorzystaniem z wyasfaltowanej strefy wyjazdowej.
Ze względu na niską aktywność kierowców w ostatnich godzinach nawierzchnia toru nie była w zbyt dobrym stanie. Wciąż znajdowało się na niej sporo pyłu. Nie pomagała także pora dnia - sesja wystartowała o godzinie 17 czasu lokalnego. Temperatura nie była o wiele wyższa i wynosiła zaledwie 18 stopni Celsjusza. Powodowało to problemy z dogrzaniem ogumienia.
Dziesięć minut po rozpoczęciu sesji najlepszym czasem legitymował się Lewis Hamilton, który zszedł na 1:46,1s.Tuż po tym urzędujący mistrz świata zblokował koła dojeżdżając do ósmego zakrętu i skorzystał z niewielkiego pobocza.
Dużo mniej szczęścia miał Lance Stroll. Kanadyjczyk rozbił swój bolid w drugim wirażu, powodując wywieszenie czerwonych flag i przerwanie zajęć. Uszkodzenia bolidu, głównie lewego przedniego zawieszenia, były na tyle poważne, że Kanadyjczyk nie powrócił już do realizacji programu. Załadunek bolidu na lawetę i odstawienie go do alei serwisowej potrwały ponad dziesięć minut. Zielone flagi zaczęły powiewać nad torem około 17:30 czasu lokalnego.
Kierowcy Mercedesa i Ferrari zaczęli koncentrować się na tempie kwalifikacyjnym - w ich bolidach znalazły się miękkie opony. Sebastian Vettel zmarnował swoją pierwszą próbę - przestrzeliwując pierwszy zakręt. Leclercowi udało się za to złożyć czas 1:43,598s. Na drugim i trzecim miejscu plasowali się reprezentanci Srebrnych Strzał: Bottas przed Hamiltonem, którzy tracili do Monakijczyka po mniej więcej 0,7s. Drugie szybkie kółko dało Vettelowi drugą pozycję - zdecydowanie bliżej było mu jednak do poziomu zaprezentowanego przez kierowców Mercedesa. Piąte i szóste miejsce należało do Red Bulla, gdzie lepszy wynik należał do Pierre'a Gasly'ego.
Leclerc nie powiedział ostatniego słowa i po paru minutach wyśrubował rekord dnia o 0,2s, korzystając z jazdy za Vettelem na długiej prostej. Chociaż Vettel odpowiedział lepszym czasem, z korespondencyjnego pojedynku górą wyszedł jego zespołowy partner, który ustanowił rezultat na poziomie 1m42,8s Trzecie miejsce należało do Hamiltona. Jego strata zeszła nieznacznie poniżej 0,7s. Czwarty był Verstappen, a piąty Bottas. Co ciekawe na dwóch ostatnich szybkich kółkach Leclerc nie poprawił międzyczasów w trzecim sektorze, co mogło sugerować, że Ferrari nie odkryło jeszcze wszystkich swoich kart.
Na szarym końcu klasyfikacji znajdowali się dwaj kierowcy osamotnieni w przygotowaniach do decydujących sesji wyścigowego weekendu: Sergio Perez i Robert Kubica. Obaj tracili po ponad pięć sekund do Leclerca. Z mało pozytywnej strony prezentowali się zawodnicy Renault: ani Hulkenberg, ani Ricciardo nie byli obecni w czołowej dziesiątce. Z dobrej strony prezentowało się Toro Rosso. Kwiat i Albon plasowali się blisko Red Bulli. Po tym, jak rozpoczęły się długie przejazdy Rosjanin zatarł jednak dobre wrażenie rozbiciem bolidu w siódmym zakręcie. Sesja po raz kolejny została przerwana czerwonymi flagami. Rosjanin stracił panowanie nad tyłem bolidu, który od razu uderzył o betonową barierę.
Kwadrans przed wywieszeniem flagi w szachownicę kierowcy mogli ponownie opuścić aleję serwisową, skupiając się na przygotowaniach do wyścigu. Okazji takiej nie miał Daniel Ricciardo - Australijczyk zniszczył dwa komplety opon blokując koła na dohamowaniach. Plasował się na piętnastym miejscu. Hulkenberg był dopiero siedemnasty. Gorsze czasy należały tylko do Strolla i Kubicy. Antonio Giovinazzi zaliczył szeroki wyjazd poza tor w finałowym zakręcie i przerwał stint wracając do garażu Alfy. Magnussen i Hamilton otarli się bolidami pokonując szybką sekcję zakrętów okalających stare miasto. Szczęśliwie nie doszło pomiędzy nimi do poważniejszego incydentu.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 27°C
Temperatura powietrza: 17°C
Prędkość wiatru: 1,6 m/s
Wilgotność powietrza: 55%
Sucho
REZULTATY TRENINGU 2
P. | Kierowca (Nr) | Bolid | Opony | Czas okr. | Strata | Odstęp | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Charles Leclerc (16) | Ferrari SF90 | 1:42,872 | 28 | |||
2 | Sebastian Vettel (5) | Ferrari SF90 | 1:43,196 | 0,324 | 0,324 | 28 | |
3 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes W10 EQ Power+ | 1:43,541 | 0,669 | 0,345 | 31 | |
4 | Max Verstappen (33) | Red Bull RB15 | 1:43,793 | 0,921 | 0,252 | 24 | |
5 | Valtteri Bottas (77) | Mercedes W10 EQ Power+ | 1:44,003 | 1,131 | 0,210 | 31 | |
6 | Daniił Kwiat (26) | Toro Rosso STR14 | 1:44,177 | 1,305 | 0,174 | 9 | |
7 | Carlos Sainz (55) | McLaren MCL34 | 1:44,177 | 1,305 | 0,000 | 27 | |
8 | Alexander Albon (23) | Toro Rosso STR14 | 1:44,216 | 1,344 | 0,039 | 33 | |
9 | Pierre Gasly (10) | Red Bull RB15 | 1:44,240 | 1,368 | 0,024 | 24 | |
10 | Lando Norris (4) | McLaren MCL34 | 1:44,295 | 1,423 | 0,055 | 32 | |
11 | Kevin Magnussen (20) | Haas VF-19 | 1:44,901 | 2,029 | 0,606 | 25 | |
12 | Antonio Giovinazzi (99) | Alfa Romeo C38 | 1:45,366 | 2,494 | 0,465 | 31 | |
13 | Sergio Perez (11) | Racing Point RP19 | 1:45,436 | 2,564 | 0,070 | 28 | |
14 | Kimi Raikkonen (7) | Alfa Romeo C38 | 1:45,482 | 2,610 | 0,046 | 30 | |
15 | Daniel Ricciardo (3) | Renault R.S.19 | 1:45,483 | 2,611 | 0,001 | 15 | |
16 | Romain Grosjean (8) | Haas VF-19 | 1:45,618 | 2,746 | 0,135 | 31 | |
17 | Nico Hulkenberg (27) | Renault R.S.19 | 1:46,717 | 3,845 | 1,099 | 24 | |
18 | Lance Stroll (18) | Racing Point RP19 | 1:47,875 | 5,003 | 1,158 | 8 | |
19 | Robert Kubica (88) | Williams FW42 | 1:48,111 | 5,239 | 0,236 | 27 |
107% najlepszego czasu: 1:50,073