Vettel: To była czysta przyjemność
Zdobywca PP chwali prowadzenie się bolidu i przyznaje, że Ferrari potrzebowało dobrego wyniku.
08.06.1922:36
783wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sebastian Vettel czerpał czystą przyjemność z tego, jak jego bolid Ferrari prowadził się w trakcie walki o pierwsze pole startowe do wyścigu o GP Kanady.
Vettel pokonał Hamiltona różnicą dwóch dziesiątych sekundy, zdobywając drugie pole position dla Ferrari w sezonie 2019. Niemiec dał do zrozumienia, że stajnia z Maranello potrzebowała dobrego wyniku po kilku nieudanych Grand Prix.
Sebastian Vettel czerpał czystą przyjemność z tego, jak jego bolid Ferrari prowadził się w trakcie walki o pierwsze pole startowe do wyścigu o GP Kanady.
Vettel pokonał Hamiltona różnicą dwóch dziesiątych sekundy, zdobywając drugie pole position dla Ferrari w sezonie 2019. Niemiec dał do zrozumienia, że stajnia z Maranello potrzebowała dobrego wyniku po kilku nieudanych Grand Prix.
To wspaniały dzień. Minęło już trochę czasu odkąd ostatni raz świętowaliśmy zdobycie pole position! Poprzednie wyścigi były dla naszej stajni dość ciężkie, więc to, że zaprezentowaliśmy tutaj wyższą formę na pewno jest czymś pozytywnym- mówił Vettel po wyjściu z kokpitu.
Wiedzieliśmy, że ten tor będzie nam odpowiadał, ale mimo tego na sukces trzeba zapracować. Od startu kwalifikacji bolid spisywał się coraz lepiej. Jestem bardzo zadowolony, to była czysta przyjemność. Chciałbym to zrobić jeszcze raz, tylko dla zabawy!.
Gdy przekraczałem linię mety nie byłem pewien, czy mój czas wystarczy, ale w radiu usłyszałem krzyki i komunikat, że zdobyłem pole position. To było wspaniałe uczucie. Wiemy, że to tylko część pracy. Jutro czeka nas długi wyścig a wypracowanie przewagi nad Mercedesem na pewno nie będzie proste. Patrząc na naszą pozycję startową możemy mieć nadzieję na dobry występ.
Jestem podekscytowany. To jeden z tych torów, na których trzeba ryzykować jeżdżąc tuż obok ścian, po nierównej nawierzchni. Gdy wykonujesz dobrą pracę to czujesz satysfakcję. Moje okrążenie było naprawdę dobre. Kończysz je i czujesz adrenalinę. Patrzyłem w lusterka, bo nie wiedziałem, kto znajduje się za mną, ale zespół zaczął krzyczeć, że mam pole position. To była prawdziwa radość. Nie jestem piosenkarzem, ale mocno się dzisiaj wysilałem!.