Hamilton: Musimy poczynić stanowcze kroki przed GP Włoch
Brytyjczyk chce wierzyć, że Mercedes zniweluje stratę do Ferrari na prostych.
01.09.1919:10
2337wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton uważa, że Mercedes potrzebuje stanowczych kroków, aby już przed GP Włoch zniwelować stratę, jaką notuje względem Ferrari na prostych odcinkach.
W punkcie pomiaru prędkości kierowcy Srebrnych Strzał byli wolniejsi o około dziesięć kilometrów na godzinę od reprezentantów Scuderii, którzy zapewnili sobie prawo startu do wyścigu z pierwszego rzędu.
W wyścigu Mercedes zaprezentował bardziej konkurencyjne tempo na długich przejazdach. Pomimo tego Hamilton przygotowuje się na kolejny wymagający weekend we Włoszech.
Lewis Hamilton uważa, że Mercedes potrzebuje stanowczych kroków, aby już przed GP Włoch zniwelować stratę, jaką notuje względem Ferrari na prostych odcinkach.
W punkcie pomiaru prędkości kierowcy Srebrnych Strzał byli wolniejsi o około dziesięć kilometrów na godzinę od reprezentantów Scuderii, którzy zapewnili sobie prawo startu do wyścigu z pierwszego rzędu.
W wyścigu Mercedes zaprezentował bardziej konkurencyjne tempo na długich przejazdach. Pomimo tego Hamilton przygotowuje się na kolejny wymagający weekend we Włoszech.
Monza składa się z samych prostych. To będzie fajny weekend, szczególnie dla Ferrari. Pod tym względem mają nad nami przewagę. Tutaj straciliśmy do nich w kwalifikacjach jedną sekundę na okrążeniu. Valtteri i ja nie możemy zrobić nic więcej. Nie ma tam zbyt wielu zakrętów, w których moglibyśmy odrobić straty.
W kolejnych dniach musimy poczynić stanowcze kroki zmierzające ku zwiększeniu prędkości na prostych. Nie wiemy jeszcze, w jaki sposób chcemy do tego doprowadzić. Nie wiem nawet, czy jest to możliwe. Jeśli jednak któryś z zespołów ma sobie z tym poradzić, to na pewno jest to Mercedes. Damy z siebie wszystko.
Mieliśmy dzisiaj nieco łagodniejszą degradację niż Ferrari, więc liczę, że na Monzy pojedziemy kolejny wyrównany wyścig. Mam nadzieję, że kolejny weekend zacznie się dla nas lepiej niż ten. W moim przypadku na pewno nie pomogła sobota, gdy rozbiłem bolid w FP3. Mamy trochę poprawek, które możemy wprowadzić do naszych bolidów w ciągu kolejnych czterech dni. Czujemy presję.