Gasly nie wyklucza powrotu do Red Bulla na sezon 2020

Francuz zaliczył na Marina Bay kolejny udany występ w bolidzie Toro Rosso.
23.09.1913:39
Mateusz Szymkiewicz
1054wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pierre Gasly nie wyklucza, że wróci do startów w Red Bull Racing od sezonu 2020.

Francuz przed drugą połową tegorocznych zmagań został zdegradowany z seniorskiego zespołu do Toro Rosso. Kierowca prezentował rozczarowujące osiągi na tle Maksa Verstappena, natomiast najwyżej na mecie zameldował się w Wielkiej Brytanii, gdzie przeciął linię mety na czwartym miejscu.

Miejsce Gasly'ego w Red Bullu przejął Alexander Albon i jak zdradził Helmut Marko, to właśnie Tajlandczyk jest głównym rywalem 23-latka w walce o posadę na sezon 2020. Doradca Red Bulla wykluczył możliwość angażu Daniiła Kwiata, który prezentuje mocną formę za kierownicą bolidu Toro Rosso.

Szczerze mówiąc przestałem czytać wszelkie komentarze na temat mojej przyszłości - powiedział Pierre Gasly. Było tego za dużo. Muszę skupić się na współpracy z zespołem. Jestem zadowolony z tego, jak wszystko się rozwija, a także z moich wyników w Toro Rosso. Muszę spisywać się jak najlepiej dla tej ekipy. Zobaczymy jaka będzie ostateczna decyzja Red Bulla. Drugą połowę sezonu 2019 używam do tego, by zostać lepszym, bardziej doświadczonym oraz profesjonalnym kierowcą. Nie mam na myśli, że Toro Rosso wybaczy mi większe błędy, ale mogę tu prowadzić w sposób bardziej naturalny.

Francuz ma za sobą kolejny dobry występ ze stajnią z Fanezy. Po powrocie do kokpitu jej bolidu zgarnął w Belgii dwa punkty, we Włoszech otarł się o pierwszą dziesiątkę mimo incydentu ze Strollem, natomiast w Singapurze był ósmy. Zobaczymy co się wydarzy. Pod koniec sezonu będzie jasne jak to wszystko się zakończy. Mam nadzieję, iż będzie nas stać na kolejne postępy w nadchodzących wyścigach - zakończył Gasly.