Albon: Odrobina nieuwagi kosztowała mnie rozbicie bolidu
Taj uważa jednak, że Red Bull dysponuje w ten weekend mocnym bolidem.
25.10.1923:07
513wyświetlenia
Embed from Getty Images
Alex Albon przyznał, że odrobina nieostrożności kosztowała go rozbicie bolidu w drugim treningu przed GP Meksyku.
Kierowca Red Bulla wypadł z toru w siódmym zakręcie. Uderzenie w bariery Tecpro doprowadziło do uszkodzenia prawego boku bolidu. Zniszczenia były na tyle poważne, że Taj nie powrócił już na tor.
Albon potwierdził, że stracił kontrolę nad bolidem najeżdżając na krawężnik.
Albon dodał, że mocny występ Maxa Verstappena napawa go pewną dozą optymizmu.
Alex Albon przyznał, że odrobina nieostrożności kosztowała go rozbicie bolidu w drugim treningu przed GP Meksyku.
Kierowca Red Bulla wypadł z toru w siódmym zakręcie. Uderzenie w bariery Tecpro doprowadziło do uszkodzenia prawego boku bolidu. Zniszczenia były na tyle poważne, że Taj nie powrócił już na tor.
Albon potwierdził, że stracił kontrolę nad bolidem najeżdżając na krawężnik.
Tak było. Muszę dokładnie się temu przyjrzeć, bo wszystko wydarzyło się bardzo szybko. W ogóle się tego nie spodziewałem. To była nieostrożność. Chciałem zbyt mocno wykorzystać tor. Nagle straciłem panowanie nad kierownicą.
Straciłem szansę na zebranie sporej ilości danych z dużym zapasem paliwa. Nie będzie łatwo. Myślę, że będziemy musieli zmienić program zajęć na trzeci trening. Później będzie można szukać dobrych rozwiązań z myślą o kwalifikacjach- tłumaczył.
Albon dodał, że mocny występ Maxa Verstappena napawa go pewną dozą optymizmu.
Wydaje mi się, że mamy tu dobry bolid, podobnie jak w dwóch poprzednich sezonach. Muszę odbudować rytm przed jutrem i powalczyć o jak najlepszy wynik w kwalifikacjach.