RaceFans: Kubica prowadzi zaawansowane rozmowy z Alfą Romeo

Według doniesień portalu RaceFans.net Robert Kubica prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie dołączenia do ekipy Alfy Romeo w roli kierowcy rozwojowego.

Wiadomo, że Polak prowadził negocjacje w sprawie podobnej funkcji w teamie Racing Point. RaceFans ustaliło jednak, że obecnie najbardziej prawdopodobnym kierunkiem krakowianina jest stajnia Alfy Romeo.

W rozmowach ważną rolę ma odgrywać menedżer Kubicy - Alessandro Alunni Bravi, który piastuje stanowiska dyrektora Islero Investments. Jest to holding, który odpowiada za funkcjonowanie zespołu startującego w F1 pod nazwą Alfy Romeo.

Gdyby doszło do pozytywnego sfinalizowania negocjacji, Kubica powróciłby do ekipy, z którą startował pomiędzy sezonami 2006-2009 (wtedy jeszcze BMW Sauber), odnosząc historyczne zwycięstwo w GP Kanady 2008.

Ważną rolę w potencjalnym porozumieniu może odegrać PKN Orlen.

Umowa sponsorska Alfy Romeo z Shellem wygasa wraz z końcem tego roku. Brytyjsko-holenderski koncern wyrażał zainteresowanie przedłużeniem współpracy komercyjnej, jednak zbliżające się połączenie koncernu Fiat Chrysler (właściciela marki Alfy Romeo) oraz Grupy PSA działa niekorzystnie na perspektywy dalszej współpracy.

W tym miejscu pojawia się luka, którą mógłby z powodzeniem wykorzystać Polski Koncern Naftowy - zapewniłby sobie dzięki temu dalszą promocję w Formule 1. Ma to szczególnie istotne znaczenie w związku z planami ekspansji marki Orlen na europejskie rynki. Jednocześnie Orlen nie byłby zmuszony do rozwoju paliwa na potrzeby zespołu. Na mocy kontraktu na dostawy jednostek napędowych Ferrari, Alfa Romeo zobligowana jest do korzystania z produktów Shella.

Według RaceFans.net Kubica mógłby pomóc w rozwoju nowego symulatora w Hinwil. Podobne zadanie było wysuwane w rozmowach Kubicy z Haasem.

Polak ma bogate doświadczenie w pracach w symulatorze - w ostatnich latach odbywał w nich sesje z Mercedesem, Renault i Williamsem.

Kubica nadal pracuje także nad zapewnieniem sobie możliwości startów w serii DTM. Niespełna dwa tygodnie temu 35-latek wziął udział w testach niemieckiej serii współpracując z ekipą BMW.