Hamilton zdobył pole position do domowego wyścigu F1
Brytyjczyk ustanowił nowy rekord toru, pokonując Bottasa i Verstappena.
01.08.2016:12
1499wyświetlenia
Lewis Hamilton zagwarantował sobie start z pole position do wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii, ustanawiając nowy rekord okrążenia toru Silverstone.
Q1
Ferrari zadeklarowało wyeliminowanie problemów z pedałem hamulca, które przeszkadzały Sebastianowi Vettelowi od piątkowych treningów. Na początku Q1 na pierwszym planie byli jednak kierowcy Haasa i Alfy Romeo, którzy od razu po zapaleniu się zielonego światła na końcu alei serwisowej przystąpili do walki o jak najlepsze rezultaty.
Pięć minut po nich na torze byli już zawodnicy Mercedesa, Red Bulla, McLarena i Racing Point, walczący o miejsca w czołowej dziesiątce. Kółko Nico Hulkenberga nie było czyste - Niemiec stracił na nim ponad cztery dziesiąte do zespołowego kolegi - Lance'a Strolla i trafił za kierowców AlphaTauri. Na dziesięć minut przed końcem Q1 na czele tabeli znajdował się Valtteri Bottas z czasem 1:26,092s, mający za sobą Lewisa Hamiltona i Charlesa Leclerca.
Max Verstappen zaskakiwał mocnym tempem, gdy wskakiwał na drugą pozycję z minimalną stratą do Bottasa. Alex Albon odstawał z kolei osiągami, okupując szóste miejsce. Komfortu za kierownicą bolidu Ferrari nie odnajdywał Vettel - czterokrotny czempion F1 był dopiero dziesiąty.
Na pięć minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę w strefie zagrożenia znajdowali się Magnussen, Raikkonen, Giovinazzi, Latifi i Grosjean - sytuacja ta nie zmieniła się aż do samego końca. W ostatniej minucie Nicholas Latifi obrócił swój bolid tracąc wszelkie teoretyczne szanse na awans do Q2. Jego zespołowy kolega z Williamsa - George Russell zakończył pierwszy blok czasówki na trzynastym miejscu, przed Kwiatem i Norrisem.
Niestety dla Brytyjczyka jego okrążeniem zainteresowali się sędziowie. Junior Mercedesa jest podejrzewany o zignorowanie żółtych flag związanych z incydentem Latifiego.
Q2
Próbę dostania się do Q3 na pośrednich oponach podjęli między innymi obaj kierowcy Mercedesa, Red Bulla i Racing Point. Ferrari podzieliło taktykę - Leclerc miał w swoim bolidzie żółte a Vettel czerwone ogumienie Pirelli.
Valtteri Bottas pokazał, jak wielki potencjał drzemie w tegorocznym bolidzie Mercedesa, schodząc do poziomu 1:25,015s, będącego nowym rekordem toru. Lewis Hamilton zmarnował swoje pierwsze szybkie kółko obracając swój bolid na wyjściu z zakrętu Luffield. Krótko po tym sesja została przerwana - służby toru przystąpiły do uprzątnięcia żwiru naniesionego przez Brytyjczyka.
W chwili wznowienia Q2 w czołowej piątce znajdowali się Bottas, Verstappen, Leclerc, Ocon i Sainz. Hamilton od razu przystąpił do pracy, ponownie na pośredniej mieszance. Jego czas był o ponad 0,3s gorszy od Bottasa, ale wystarczający, aby w myślach przygotowywać się już do finałowej rozgrywki o pole position.
Takiego komfortu nie mieli Hulkenberg, Russell, Ricciardo, Gasly i Kwiat, zajmujący pozycje od 11 do 15. Co ciekawe Vettel, który wtedy był ósmy, postanowił wyruszyć do walki na pośredniej mieszance, rzucając wszystko na jedną szalę. Nie poprawił swojego czasu, ale utrzymał się w czasówce.
Podobnego szczęścia nie miał Alex Albon, który do niedzielnego wyścigu wyruszy z dwunastego pola. W jego najbliższym towarzystwie znajdą się Gasly, Hulkenberg i Russell. Kwiat wywalczył P14, ale otrzyma karę cofnięcia o 5 pozycji za wymianę skrzyni biegów.
Q3
Stabilne warunki pogodowe sprawiły, iż zespoły mogły podzielić Q3 na standardowe dwa przejazdy. Losy pierwszego rzędu zostały rozstrzygnięte już w pierwszym - Hamilton i Bottas rywalizowali we własnej klasie. Pierwsze miejsce należało do Brytyjczyka, który z nowym rekordem (1:24,616s) pokonywał Fina różnicą 0,150s.
Trzecie miejsce zajmował Verstappen a czołową piątkę uzupełniali Stroll i Leclerc. Vettel był szósty - wynik reprezentanta mógł być lepszy, gdyby nie drobny wyjazd poza tor na wyjściu na prostą Hangar. Za Niemcem plasowali się z kolei dwaj zawodnicy McLarena - Norris i Sainz oraz duet Renault: Ocon przed Ricciardo.
Ostatnie starcie nie wpłynęło na personalia kierowcy, który rozpocznie wyścig z pole position. Lewis Hamilton wyśrubował rekord na 1:24,303s, zyskując trzy dziesiąte przewagi nad Bottasem. Trzeci Verstappen stracił do sześciokrotnego mistrza świata ponad jedną sekundę. W drugiej linii obok lidera Red Bulla ustawi swój bolid Charles Leclerc.
Norris dość niespodziewanie pokonał Strolla, zapewniając sobie piąte pole startowe. Za nim znaleźli się Sainz oraz Ricciardo. W rozczarowującym stylu sesję kwalifikacyjną zwieńczył Vettel, który musiał zadowolić się dziesiątą lokatą, za Estebanem Oconem.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 38°C
Temperatura powietrza: 23°C
Prędkość wiatru: 4,0 m/s
Wilgotność powietrza: 55%
Sucho