Verstappen: Nie ma dla mnie znaczenia, czy Albon zostanie lub odejdzie

Holender nie uważa też, by Red Bull potrzebował kierowcy kalibru Sergio Pereza.
18.09.2009:52
Mateusz Szymkiewicz
2265wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen przyznał, że nie ma dla niego żadnego znaczenia, czy Red Bull zdecyduje się zatrzymać Alexandra Albona lub zakończy z nim współpracę po sezonie 2020.

Tajlandczyk jest dużym rozczarowaniem podczas tegorocznych mistrzostw, jednakże w trakcie Grand Prix Toskanii wywalczył pierwsze podium w karierze dojeżdżając na trzecim miejscu. Mimo to Pierre Gasly wygrywając z AlphaTauri na Monzy wysłał wyraźny sygnał, że nie złożył broni w walce o powrót do seniorskiej ekipy, co wywiera dodatkową presję na Albonie.

Lider Red Bull Racing - Max Verstappen, zapytany, czy ma to dla niego znaczenie, kto będzie jego partnerem w sezonie 2021, odpowiedział: Helmut Marko oraz Christian Horner mówią mi od długiego czasu, że nie chcą nic zmieniać. Jeśli chodzi o mnie, nie mam z tym problemu. Koniec końców nie ma dla mnie żadnego znaczenia kto znajduje się po drugiej stronie garażu. I tak wszystkich pokonam.

Uważa się, że Red Bull widząc problemy swoich juniorów na tle Holendra, mógłby sięgnąć po kierowcę spoza juniorskiego programu. Najczęściej wymieniano w tym kontekście Sergio Pereza, lecz Max Verstappen ma wątpliwości, czy angaż 30-latka jest konieczny. Być może potrzebowałbym takiego partnera podczas pierwszego sezonu. Teraz jednak sporo rozumiem co do mnie należy. Koniec końców nie ma to dla mnie żadnego znaczenia, kto siedzi obok mnie.