Albon: Verstappen nie bawi się ze mną w polityczne gierki

Tajlandczyk odniósł się do wypowiedzi 22-latka, iż pokona każdego zespołowego partnera.
29.09.2013:20
Mateusz Szymkiewicz
1584wyświetlenia
Embed from Getty Images

Alexander Albon przyznał, że Max Verstappen nie bawi się w politykę, mimo wypowiedzi, iż pokona każdego zespołowego partnera.

Holender komentując potencjalną roszadę w drugim bolidzie Red Bulla przez sezonem 2021, stwierdził, że nie ma to dla niego znaczenia, ponieważ pokona każdego w identycznym sprzęcie. Verstappen podsycił tym samym spekulacje wokół niepewnej przyszłości Albona, który po Grand Prix Rosji ma dwukrotnie mniejszy dorobek punktowy od 22-latka.

Tajlandczyk zapytany w Soczi o niedawne słowa Verstappena, odpowiedział: Szczerze mówiąc, kiedy pracuje się z nim w pojedynkę, dopiero wtedy zdajesz sobie z tego sprawę, jak bardzo jest bezpośrednią osobą. Wiem, że jest wielu kierowców, którzy bawią się w politykę wewnątrz zespołu, ale Max nie jest jednym z nich. Dogadujemy się ze sobą, mamy podobne wskazówki dla ekipy i miło jest móc ścigać się z kimś takim jak on.

Albon odniósł się również do swojego komunikatu radiowego z Grand Prix Toskanii, gdzie zdobył pierwsze podium w karierze i podziękował Red Bullowi za pozostawienie go w zespole. Usłyszałem to później i pomyślałem sobie «O Boże, to brzmi tak, jakbym dziękował im, że mnie nie zwolnili». To nie było w tym kontekście, to było bardziej w stylu «Dziękuję wam za wspieranie mnie od pierwszego dnia». Każdy o tym mówił, ale zespół jest od zawsze za mną i bardziej miałem na myśli «Zrobiłem to dla was chłopaki». Mam nadzieję, że wkrótce będzie tego więcej.