Coulthard: Zbyt szybki debiut Hamiltona w F1

"Uważam, że McLaren zbyt szybko otworzył Hamiltonowi drogę do roli kierowcy wyścigowego F1"
28.11.0610:39
MDK
1439wyświetlenia

David Coulthard uważa, że McLaren pośpieszył się z daniem Lewisowi Hamiltonowi szansy na starty w Formule 1. W piątek zespół potwierdził zatrudnienie Hamiltona jako partnera Fernando Alonso w sezonie 2007. Będzie on pierwszym debiutantem w zespole McLaren od czasów Michaela Andrettiego, który rozpoczął starty w 1993 roku.

Jakkolwiek decyzja w sprawie Hamiltona miała szerokie poparcie, Coulthard jest bardzo ostrożny w ocenie skutków tej nominacji. Wypowiadając się dla News of the World, Coulthard powiedział: Uważam, że McLaren zbyt szybko otworzył mu drogę (do roli kierowcy wyścigowego F1). Może przez to doświadczyć ciężkich chwil jako partner Alonso.

Sam Alonso może i jest nowym kierowcą w zespole McLaren, ale jest on dwukrotnym mistrzem świata. Pierwsza osoba z jaką jesteś porównywany to twój partner z zespołu i jeśli Lewis będzie miał trudności z dorównaniem Alonso, może to podważyć jego wiarę w siebie. Coulthard uważa, że Hamilton prawdopodobnie lepiej wyszedłby na tym, gdyby został kierowcą testowym przez jeden sezon, aby przyzwyczaić się do działania machiny F1, zamiast być rzuconym od razu na głęboką wodę.


Lewis musi czuć się wspaniale ze świadomością, że jest pierwszym czarnym kierowcą w F1. - dodał Coulthard. Znam go od czasu kiedy był jeszcze dzieckiem startującym w zawodach kartingowych i nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że miał on właściwe podejście i zaangażowanie w pracy aby osiągnąć sukces w F1. Ale lepiej by było, aby był kierowcą testowym przez rok. Ma tylko 21 lat i w perspektywie wiele lat ścigania się w F1. Nikt nie ma wątpliwości co do jego możliwości. Ale potrzebuje czasu na rozwój - nie tylko jak kierowca, ale i jako mężczyzna.

Miałem 24 lata kiedy Williams dał mi szansę startu w Grand Prix po tym, jak Ayrton Senna zginął tragicznie na torze Imola. Lecz wcześniej trzy lata spędziłem na testowaniu i przygotowywaniu się do startów. Wciąż popełniałem błędy tak na torze jak i w życiu, usiłując pogodzić życie ze ściganiem się. Rozumiem, że Lewis jest zdeterminowany by startować w wyścigach, ale byłby lepiej przygotowany aby poradzić sobie z presją, gdyby miał większe doświadczenie.

Hamilton ma świadomość trudności, z którymi przyjdzie mu się zmierzyć w przyszłym sezonie, ale powiedział w piątek, że podoba mu się perspektywa zmierzenia się z Alonso - zwłaszcza, że może się tak wiele nauczyć od Hiszpana.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

11
al_bundy_tm
29.11.2006 03:58
no trzeba przyznac ze DC ma wiecej niz troche racji, kazdy z dobrych i mlodych obecnie kierowcow zaczynal jako tester lub kierowca w teamie ktory nie byl na swieczniku, wprawdzie Mercedes ma (mial) kryzys ale dalej jest to zespol z gornej polki, no nic pozostaje miec nadzieje ze da sobie rade, ja bede trzymal kciuki tylko za niego w tym zespole :-) Gustaw wszyscy wymienieni przez ciebie maja talent ale problem polega na tym ze: Butto nie debiutowal w hondzie, alonso w renault, massa w ferrari itp, rosberg zadebiutowal w williamsie, ale to nie jest tak silny zespol jak Mercedees no i partnera ma mniejszego kalibru, a nasz Robert Kubica tez zaczynal od testera nikt go nie rzucil na gleboko wode i dobrze sie stalo, ale hamilton ma jeden atut wobec tych kierowcow, on z nimi wspolpracuje od lat, wiec bedzie mial lzej
Pussik
29.11.2006 03:03
Robercik ma 2/3 sezonu za sobą jako tester. I to mu napewno wiele dało. Hamilton nawet nie ma kiedy poznać swój nowy bolid, bo zimowych testów jest bardzo niewiele.
GroM
28.11.2006 08:14
Z jednej strony moze to byc ciezkie dla niego ze odrazu debiutuje, ale Kubica zawsze powtarzal, jezeli ktos jest szybki to bedzie i koniec, wiec zimowe testy mu wystarcza. Druga sprawa, lepiej ze odrazu jezdzi w odpowiednio dobrym zespole niz ladowac sie na testy pare lat gdzies siedziec, a w koncu okarze sie kolejny wypalony kierowca. Tak wsiada i jedzie jak jest swietny to da rade. Psychika kierowcow jest juz tak swietna, ze oni raczej nie odczuwaja takiej presji jak inni.
lookacz
28.11.2006 05:35
Śmieszy mnie już David, bo Kubica zaczynał to go skrytykował zaczyna Hamilton też mówi, że to źle.On się boi, że go młodzi z F1 wywalą, bo on sam jest już "za stary".
buran
28.11.2006 03:29
pewnie rozwali Alonso i tyle
LowR
28.11.2006 02:29
Maraz zgadzam się, też na początku byłem za jak najszybszym debiutem LH, bo to szybki kierowca, ale warto wziąć pod uwagę niuanse przywołane przez DC. Akurat tu stary wyjadacz wie co mówi. Nawet nieświadomie ekipa może być bardziej skoncentrowana na FA, a wtedy LH dostanie ciut mniej. Nie mówię że tak będzie napewno, ale tak może być. To będzie frustrujące dla młodego. Kubica dawał w kość Heitfeldowi i dalej będzie, ten się już przyzwyczaił (wcześniej dostawał w kość bodaj od Massy), natomiast wątpię, czy LH będzie zdolny uczepić się ogona aktualnego mistrza świata. Jeśli nie spełnią się pobożne życzenia, debiutanta czeka czas przykrej weryfikacji samooceny. Nie życzę mu tego.
im9ulse
28.11.2006 01:35
gwiazda DC blaknie...media brytyjskie skupia sie na Lewisie i Jense - stary szkot popadl w zapomnienie i mizerie...czas odejsc
Maraz
28.11.2006 12:56
Właśnie Klien jest tu dobrym przykładem, bo mimo iż nie jeździł źle, teraz jest jedynie testerem, choć nadal jest dosyć młody. Być może jest to tylko wyjątek od reguły, a może i nie. A jeśli chodzi o Alonso, to debiut w Minardi obok kogoś takiego jak Yoong to zupełnie co innego niż debiut w McLarenie u boku mistrza świata - presja i oczekiwania są nieporównywalne. Zresztą nie jeden świetnie zapowiadający się kierowca w F1 nic nie osiągnął, więc łatwo jest "spartolić sprawę" :) Mimo to ja sam jestem za debiutem Lewisa w 2007, ale rozumiem też argumenty DC.
Gustaw
28.11.2006 12:44
Ale bredzi, zawiść nim chyba powoduje. Button, Alonso mieli po 19 lat w czasie debiutu, radzą sobie świetnie. Rosberg jest młodszy i już jeździ, Kubica zadebiutował podobnie, Massa wcześniej, Klien wcześniej, itd.......
zemanek
28.11.2006 12:40
swojá drogá ile lat testowali, przed swoimi debiutam Senna,Mansell czy Prost?!
pasior
28.11.2006 11:00
Coulthard co Ty wygadujesz? A nasz robercik? Masz przykład że jak sie ma talent to wiek nie zawsze ma znaczenie. a czy Lewis sobie poradzi - poczekajmy do sezonu.