Verstappen: Robiłem wszystko, aby nasza strata była jak najmniejsza

Embed from Getty Images

Max Verstappen czuje ulgę wynikającą z zakończenia kwalifikacji na zewnętrznej pętli toru Sakhir tuż za duetem Mercedesa.

Verstappen stracił do zdobywcy pole position około 0,06s. Holender wyruszy do wyścigu z trzeciej pozycji, mając w swym bolidzie miękkie ogumienie.

Z naszej perspektywy były to dobre kwalifikacje. Samo okrążenie także. Cieszę się, że jestem blisko Mercedesów, na trzecim miejscu. Robiłem co tylko mogłem, aby moja strata była jak najmniejsza. Tutaj różnice nie są tak pokaźne jak wcześniej, ale układ tego toru wiele tłumaczy - jest bardzo krótki, nie ma tu zbyt wielu zakrętów.

Jutro startujemy na odmiennych mieszankach [względem Mercedesa] i jestem bardzo ciekawy, jak potoczy się nasz wyścig. Nie mamy nic do stracenia, więc lepiej mieć chociaż trochę frajdy. Zobaczymy, jak sobie poradzimy.

Czasy okrążeń są bardzo zbliżone, więc wiele będzie zależało od tego jak wystartujemy a następnie jak odnajdziemy się w ruchu na torze. Już teraz wiemy, że nie będzie to wcale takie proste.

Verstappen nie będzie mógł liczyć na to, aby taktycznych rozgrywkach mógł pomóc mu zespołowy kolega z Red Bulla. Alex Albon nie awansował do Q3 a w niedzielę ustawi swój bolid na dwunastym miejscu.

Nie złapałem się w strugę aero a na drugim przejeździe zepsułem niego ostatni zakręt, bo opony miały zbyt niską temperaturę. Towarzyszyły mi zupełnie inne odczucia niż w trakcie trzeciego treningu. Starliśmy się zaoszczędzić opony na kwalifikacje. W FP3 korzystaliśmy z pośredniego ogumienia a bolid zachowywał się zupełnie inaczej.

Taj liczy jednak, że uda się mu odrobić stracone pozycje w trakcie niedzielnego ścigania. Mamy tu mnóstwo miejsc do wyprzedzania, ale wiem, że wielu z nas będzie jechało w pociągu z aktywowanym DRS. Wydaje mi się, że mamy tu nieco większy docisk niż nasi rywale. Z jednej strony może nam to trudnić wyprzedzanie, ale z drugiej pomoże w dbaniu o opony.