Kolner Express: BWT negocjuje tytularny sponsoring Haasa

Z kolei restrykcje w podróżowaniu uniemożliwiają Schumacherowi wizytę w fabryce zespołu.
18.02.2109:49
Mateusz Szymkiewicz
980wyświetlenia
Embed from Getty Images

Niemiecki Kolner Express informuje, że firma BWT jest zainteresowana pozostaniem w Formule 1 jako tytularny sponsor Haasa.

Austriackie przedsiębiorstwo z branży uzdatniania wody w latach 2017-2020 było związane z zespołami Force India oraz Racing Point, narzucając swoje charakterystyczne różowe barwy. Partnerstwo dobiegło końca wraz ze zmianą nazwy ekipy z Silverstone na Aston Martin, który zamierza rywalizować bolidami pokrytymi brytyjską zielenią.

Według Kolner Express, BWT może nawiązać współpracę z zespołem Haas, którego kierowcami w sezonie 2021 będą Nikita Mazepin oraz Mick Schumacher. W ramach umowy, amerykańska stajnia miałaby przystąpić do rywalizacji z różowym malowaniem.

Aktualnie stajnia z Kannapolis jest na finiszu przygotowań do tegorocznych mistrzostw, mimo, że jej bolid zostanie zintegrowany z jednostką Ferrari dopiero w Bahrajnie. Przymiarkę w ostatnim czasie odbył Mazepin, natomiast Schumacher, który mieszka w Szwajcarii, nie jest w stanie pojawić się w fabryce ze względu na restrykcje związane z podróżowaniem.

Wszystko jest bardzo ograniczone, ale plan zakłada, że wkrótce pojawię się w fabryce. Na razie jeszcze mnie tam nie było - powiedział Mick Schumacher dla Auto Motor und Sport. Kierowcy mieli okazję na odwiedzenie zespołów w ramach specjalnych zasad dla sportowców, ale w ostatnim czasie znów one uległy zmianie.

Niemiec dodał, że restrykcje w przemieszczaniu uniemożliwiają mu nawet odbywanie sesji w symulatorze Ferrari w Maranello. Na szczęście mogę realizować program w domu, ale nie jest to równie dobre co jazda prawdziwym samochodem lub testy w symulatorze F1. Jest bardzo trudno, a na pewno zupełnie inaczej niż w poprzednich latach. Koronawirus wymusił wiele restrykcji.

Jako zespół [Haas] będziemy mieli zaledwie trzy dni testów, zamiast sześciu lub ośmiu, tak jak w poprzednich latach. To oznacza, że będę mógł zrealizować zaledwie półtora dnia jazd przed pierwszym wyścigiem. Z kolei treningi zostały zredukowane do godziny. Nie podoba mi się to. Takie są jednak zasady i z pewnością postaram się wykonać jak najlepszą pracę.