Alonso: Start z dziesiątego miejsca utrudnia walkę o punkty
Kierowca Alpine obawia się zagrożenia ze strony kierowców ze świeżymi oponami.
09.05.2113:34
408wyświetlenia
Embed from Getty Images
Fernando Alonso uważa, że w trakcie wyścigu o GP Hiszpanii może mieć problem z obroną dziesiątej pozycji wywalczonej w sobotnich kwalifikacjach.
Hiszpan ustawi swój bolid na dziesiątym polu startowym i będzie ostatnim z kierowców, który założy do swego bolidu używane opony z Q2. Właśnie ze względu na to Hiszpan może mieć problem z obronieniem miejsca w TOP10 w najbardziej newralgicznej fazie wyścigu - starcie i kilku pierwszych okrążeniach.
Alonso dodał, że na starcie wyścigu będzie musiał zastosować agresywną postawę a później wykazać się otwartym umysłem w zakresie ustalenia najlepszej strategii.
Fernando Alonso uważa, że w trakcie wyścigu o GP Hiszpanii może mieć problem z obroną dziesiątej pozycji wywalczonej w sobotnich kwalifikacjach.
Hiszpan ustawi swój bolid na dziesiątym polu startowym i będzie ostatnim z kierowców, który założy do swego bolidu używane opony z Q2. Właśnie ze względu na to Hiszpan może mieć problem z obronieniem miejsca w TOP10 w najbardziej newralgicznej fazie wyścigu - starcie i kilku pierwszych okrążeniach.
Ciekawe, na jakich oponach rozpoczną wyścig kierowcy znajdujący się za nami. Dziesiąte miejsce nie jest idealną pozycją, bo musisz ruszyć na starych oponach z Q2, w dodatku z brudnej strony toru. Osiągi na starcie będą gorsze od bolidów, które zajmują pola od jedenastego do trzynastego.
Ze względu na moją pozycję startową walka o punkty może być bardzo utrudniona. Postaramy się jednak dowieźć do mety jakieś oczka. Jeśli będzie to jeden punkt, w porządku. Jeśli dwa, jeśli cztery - w porządku. Chcemy, aby było ich możliwie jak najwięcej, aby maksymalnie pomóc zespołowi.
Alonso dodał, że na starcie wyścigu będzie musiał zastosować agresywną postawę a później wykazać się otwartym umysłem w zakresie ustalenia najlepszej strategii.
Musimy być agresywni. Potrzebujemy dobrego startu i dobrego pierwszego zakrętu. Po drugim lub trzecim okrążeniu pozycje na resztę wyścigu będą już w dużej mierze zdefiniowane, bo wyprzedzanie na tym torze jest bardzo trudne. Właśnie dlatego musimy być agresywni.
A strategia? Nie wiem. Myślę, że będzie zależała trochę od tego, jak będziemy czuć się z oponami po dziesiątym, piętnastym okrążeniu - tutaj znaczenie ma degradacja. W piątek stała ona na wysokim poziomie, ale nigdy nie wiadomo, jak będzie to wyglądało w niedzielę. Wpływ na to mają różne czynniki - temperatura, wiatr.
Trzeba rozpocząć wyścig z otwartym umysłem w zakresie strategii i reagować na to, co widzimy na torze.