Chiny bliskie utraty miejsca w kalendarzu na sezon 2022
Trzecie z rzędu odwołanie rundy w Szanghaju może uratować miejsca Imoli i Paul Ricard.
11.10.2120:44
1259wyświetlenia
Embed from Getty Images
RaceFans.net informuje, że Grand Prix Chin trzeci rok z rzędu może zostać pominięte przy układaniu kalendarza Formuły 1.
Eliminacja w Szanghaju po raz ostatni została rozegrana w sezonie 2019. Kolejne edycje wyścigu odwoływano jednak przez pandemię koronawirusa oraz wprowadzone obostrzenia, które utrudniają Europejczykom wjazd do Chin.
Według dotychczas przedstawianych prowizorycznych harmonogramów, Chiny miały gościć czwartą eliminację w 2022 roku pod koniec kwietnia. Mimo to organizator miał przekazać władzom Formuły 1, iż w tym terminie wyścig nie dojdzie do skutku.
Początkowo seria miała analizować możliwość przeniesienia Grand Prix na lipiec, jednakże finalnie Chiny znów nie otrzymają miejsca. Według RaceFans.net, Liberty Media miało uznać organizację zmagań w trakcie europejskiej części sezonu jako niepraktyczną.
Do 2008 roku Grand Prix Chin rozgrywano jesienią, jednakże w listopadzie rozpoczną się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej i F1 będzie naciskała na zakończenie sezonu jeszcze przed meczem otwarcia.
Problemy Szanghaju będą dobrą wiadomością dla wyścigów na Imoli oraz Paul Ricard. Obiekt nieopodal Bolonii po raz trzeci z rzędu otrzyma organizację Grand Prix, natomiast impreza we Francji zostanie rozegrana mimo niechęci władz Formuły 1. Le Castellet zostanie przeniesione z końcówki czerwca na lipiec, co skomplikuje logistykę przed kończącym pierwszą połowę sezonu Grand Prix Węgier.
Pewny powrotu do kalendarza ma być Singapur. Zmagania na ulicznym torze podobnie jak Grand Prix Chin po raz ostatni rozegrano w 2019 roku. O potencjalnie wolne miejsce z Marina Bay miał rywalizować Istanbul Park, jednakże według RaceFans.net, Turcja nie była w stanie przebić opłaty licencyjnej organizatora pierwszego w historii nocnego wyścigu.
Oficjalna prezentacja kalendarza na sezon 2022 spodziewana jest pod koniec tego tygodnia.
RaceFans.net informuje, że Grand Prix Chin trzeci rok z rzędu może zostać pominięte przy układaniu kalendarza Formuły 1.
Eliminacja w Szanghaju po raz ostatni została rozegrana w sezonie 2019. Kolejne edycje wyścigu odwoływano jednak przez pandemię koronawirusa oraz wprowadzone obostrzenia, które utrudniają Europejczykom wjazd do Chin.
Według dotychczas przedstawianych prowizorycznych harmonogramów, Chiny miały gościć czwartą eliminację w 2022 roku pod koniec kwietnia. Mimo to organizator miał przekazać władzom Formuły 1, iż w tym terminie wyścig nie dojdzie do skutku.
Początkowo seria miała analizować możliwość przeniesienia Grand Prix na lipiec, jednakże finalnie Chiny znów nie otrzymają miejsca. Według RaceFans.net, Liberty Media miało uznać organizację zmagań w trakcie europejskiej części sezonu jako niepraktyczną.
Do 2008 roku Grand Prix Chin rozgrywano jesienią, jednakże w listopadzie rozpoczną się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej i F1 będzie naciskała na zakończenie sezonu jeszcze przed meczem otwarcia.
Problemy Szanghaju będą dobrą wiadomością dla wyścigów na Imoli oraz Paul Ricard. Obiekt nieopodal Bolonii po raz trzeci z rzędu otrzyma organizację Grand Prix, natomiast impreza we Francji zostanie rozegrana mimo niechęci władz Formuły 1. Le Castellet zostanie przeniesione z końcówki czerwca na lipiec, co skomplikuje logistykę przed kończącym pierwszą połowę sezonu Grand Prix Węgier.
Pewny powrotu do kalendarza ma być Singapur. Zmagania na ulicznym torze podobnie jak Grand Prix Chin po raz ostatni rozegrano w 2019 roku. O potencjalnie wolne miejsce z Marina Bay miał rywalizować Istanbul Park, jednakże według RaceFans.net, Turcja nie była w stanie przebić opłaty licencyjnej organizatora pierwszego w historii nocnego wyścigu.
Oficjalna prezentacja kalendarza na sezon 2022 spodziewana jest pod koniec tego tygodnia.