Hamilton: Wciąż mamy szansę na pokonanie Red Bulla

"Nasza pozycja nie jest zła. Liczę, że czeka nas dobre ściganie do pierwszego zakrętu".
24.10.2110:36
Nataniel Piórkowski
679wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton wierzy, że drugie pole startowe daje mu dobrą szansę na powalczenie z Maxem Verstappenem o zwycięstwo w Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

Chociaż Brytyjczyk podkreślał, że jest zadowolony ze swojej jady w czasówce, to potwierdził, że na przestrzeni weekendu Mercedes stracił tempo względem Red Bulla. Dwaj rywale w walce o mistrzowską koronę ustawią się wspólnie w pierwszym rzędzie po raz siódmy w tym sezonie.

Dałem z siebie wszystko. Przez całe kwalifikacje miałem trochę problemów. Wydaje mi się, że już od Q1 zaczęliśmy mieć trochę gorsze tempo. Z drugiej strony Red Bulle były piekielnie szybkie. Ogólnie jestem zadowolony z mojego ostatniego okrążenia.

Wiadomo, że zawsze są obszary, które można poprawić, ale dzisiaj jechaliśmy na sto procent. Będziemy jutro pracować tak ciężko, jak tylko się da. Nasza pozycja nie jest zła. Liczę, że czeka nas dobre ściganie do pierwszego zakrętu.

W wyścigu Hamilton nie będzie mógł liczyć na pomoc zespołowego kolegi - Valtteriego Bottasa, który zakończył czasówkę na czwartym miejscu, ale do rywalizacji ruszy dopiero z dziewiątego pola. Wpływ na to miało zamontowanie w bolidzie Fina kolejnego - szóstego w tym sezonie - silnika spalinowego.

Pomimo tego Hamilton jest pewny potencjału wyścigowego Mercedesa. Zużycie opon stoi tutaj na bardzo wysokim poziomie, więc ciekawe jak ułożą się strategie. Zobaczymy też, jakie okazje pojawią się na naszej drodze. W porządku - sobota nie była moim ulubionym dniem, ale w wyścigu będziemy liczyć się w walce.