Wolff: Mercedes odsiewa zastrzeżenia Red Bulla do bolidu W12

Wolff podkreśla, że jego zespół nie wprowadził w tym roku żadnego rewolucyjnego systemu.
24.10.2110:51
Nataniel Piórkowski
776wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef Mercedesa - Toto Wolff stwierdził, że jego zespół odsiewa ciągłe komentarze Red Bulla kwestionujące legalność konstrukcji W12.

Kolejnym rozdział sagi otworzyło stwierdzenie Christiana Hornera, który w Turcji zasugerował, iż poprawa osiągów Mercedesa na prostych wiąże się z wprowadzeniem poprawek do jednostki napędowej.

Z kolei przed weekendem w Austin Red Bull zwrócił uwagę na system kontrolujący wysokość prześwitu bolidu W12, dzięki któremu możliwe jest obniżenie poziomu tylnego skrzydła i redukowanie oporu na prostych.

Dopytywany o to, czy podejście Red Bulla rozbawiło Mercedesa, Wolff stwierdził: Raczej zdajemy sobie sprawę z tego, że funkcjonujemy w sporcie, gdzie rywale zawsze będą próbować dowiedzieć się, czy istnieje jakieś magiczne rozwiązanie, które rozwiąże wszystkie problemy.

Z własnego doświadczenia wiem, że nie ma czegoś takiego. Wszystko sprowadza się do małych, marginalnych wręcz zysków, które w połączeniu owocują poprawą wydajności. Staramy się lepiej zrozumieć naszą konstrukcję i zwiększać jej osiągi. Odsiewamy jednocześnie zewnętrzny hałas na jej temat.

Mercedes powrócił do topowej formy po wprowadzeniu pakietu poprawek aerodynamicznych na Silverstone. Dzięki nim walka pomiędzy Hamiltonem i Verstappenem stała się niesamowicie ekscytująca, a przed wyścigiem w Austin obu kierowców dzieli tylko sześć punktów w klasyfikacji generalnej.

Lubię śledzić proces intelektualny wewnątrz zespołu, to jak doprowadza on do trafnych wniosków. Oczywiście wprowadziliśmy poprawki na Silverstone i to prawda, że od tego czasu trochę lepiej zrozumieliśmy, w jaki sposób jesteśmy w stanie wydobywać maksymalne osiągi naszego pakietu.

Soczi, później Turcja a teraz także ten weekend potwierdzają, że była to bez dwóch zdań właściwa droga.