Capito: Zatrudnienie Albona w Williamsie było prostsze niż się wydaje
Przenosiny juniora Red Bulla miał blokować Toto Wolff z Mercedesa.
09.01.2210:46
2152wyświetlenia
Embed from Getty Images
Jost Capito przyznał, że zatrudnienie Alexandra Albona w Williamsie było dużo prostsze niż się powszechnie wydawało.
Stajnia z Grove przed sezonem 2022 straciła swojego wieloletniego lidera - George'a Russella. Na następcę Brytyjczyka wytypowano Albona, który ma za sobą starty dla ekipy Red Bulla. Wybór ten miał spotkać się ze sprzeciwem Toto Wolffa z Mercedesa, który nie chciał mieć w klienckim zespole kierowcy powiązanego z największym konkurentem.
Zrozumiałe, że Austriak lobbował za umieszczeniem w Williamsie Nycka de Vriesa, który jest aktualnym mistrzem Formuły E i pełni funkcję trzeciego kierowcy Mercedesa. Jak jednak ujawnił Jost Capito, w rzeczywistości nie było większych komplikacji przy zatrudnianiu Albona, a decyzja o obsadzie kokpitu została podjęta niezależnie.
Capito dodał, że jeszcze bliższa współpraca technologiczna Williamsa z Mercedesem nie daje producentowi prawa do obsady jednego z kokpitów.
Jost Capito przyznał, że zatrudnienie Alexandra Albona w Williamsie było dużo prostsze niż się powszechnie wydawało.
Stajnia z Grove przed sezonem 2022 straciła swojego wieloletniego lidera - George'a Russella. Na następcę Brytyjczyka wytypowano Albona, który ma za sobą starty dla ekipy Red Bulla. Wybór ten miał spotkać się ze sprzeciwem Toto Wolffa z Mercedesa, który nie chciał mieć w klienckim zespole kierowcy powiązanego z największym konkurentem.
Zrozumiałe, że Austriak lobbował za umieszczeniem w Williamsie Nycka de Vriesa, który jest aktualnym mistrzem Formuły E i pełni funkcję trzeciego kierowcy Mercedesa. Jak jednak ujawnił Jost Capito, w rzeczywistości nie było większych komplikacji przy zatrudnianiu Albona, a decyzja o obsadzie kokpitu została podjęta niezależnie.
Większość problemów omówiłem z Christianem [Hornerem]. Red Bull naprawdę chciał znaleźć Alexowi miejsce w Formule 1. To dlatego nasze rozmowy nie były trudne. Wspierali jego starania, a nam zależało na zatrudnieniu go. Toto również nie miał problemu z tym, by Alex opuścił Red Bulla na rzecz naszego zespołu. Nie wyglądało to aż tak skomplikowanie jak mogło się wydawać- powiedział dyrektor wykonawczy Williamsa.
Capito dodał, że jeszcze bliższa współpraca technologiczna Williamsa z Mercedesem nie daje producentowi prawa do obsady jednego z kokpitów.
Nie mamy wobec nich żadnych zobowiązań. Od zawsze było jasne, nawet dla Mercedesa, że decyzja dotycząca składu kierowców należy do nas. Dokonaliśmy najlepszego wyboru dla zespołu. To również jest w interesie Mercedesa, by klienckie ekipy odnosiły jak najlepsze wyniki. Od wielu lat mam dobre relacje z Toto i nie zostały w żaden sposób naruszone.