Portugalia negocjuje przejęcie miejsca w kalendarzu po GP Rosji
Wśród pozostałych kandydatów do wrześniowego terminu wymienia się Turcję i Katar.
01.03.2208:51
1124wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef toru Algarve - Paulo Pinheiro, potwierdził, że jest w trakcie rozmów z Formułą 1 w sprawie przejęcia terminu po Grand Prix Rosji.
Pod koniec lutego władze mistrzostw podjęły decyzję o odwołaniu wrześniowego wyścigu w Soczi w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. Aktualnie trwają poszukiwania promotora, który zorganizuje siedemnastą eliminację sezonu 2022.
Zrozumiałe, że faworytem zostało Grand Prix Portugalii na torze Algarve, które widniało w kalendarzu w latach 2020-2021. Runda nieopodal Portimao pełniła rolę zastępstwa dla wyścigów odwołanych z powodu pandemii koronawirusa.
Pierwotnie Grand Prix Rosji miało rozpocząć potrójną rundę. Prosto z Soczi Formuła 1 miała udać się do Singapuru i Japonii, co może zwiększyć szanse Turcji lub Kataru na otrzymanie zwolnionego terminu. Według telewizji RTL, niemiecki Hockenheim w ogóle nie jest rozpatrywany przez Liberty Media.
Szef toru Algarve - Paulo Pinheiro, potwierdził, że jest w trakcie rozmów z Formułą 1 w sprawie przejęcia terminu po Grand Prix Rosji.
Pod koniec lutego władze mistrzostw podjęły decyzję o odwołaniu wrześniowego wyścigu w Soczi w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. Aktualnie trwają poszukiwania promotora, który zorganizuje siedemnastą eliminację sezonu 2022.
Zrozumiałe, że faworytem zostało Grand Prix Portugalii na torze Algarve, które widniało w kalendarzu w latach 2020-2021. Runda nieopodal Portimao pełniła rolę zastępstwa dla wyścigów odwołanych z powodu pandemii koronawirusa.
Jesteśmy w trakcie rozmów z Formułą 1, by zorganizować zastępstwo. Wszystko będzie jednak zależało od kwestii logistycznych- powiedział Paulo Pinheiro, szef toru Algarve.
Pierwotnie Grand Prix Rosji miało rozpocząć potrójną rundę. Prosto z Soczi Formuła 1 miała udać się do Singapuru i Japonii, co może zwiększyć szanse Turcji lub Kataru na otrzymanie zwolnionego terminu. Według telewizji RTL, niemiecki Hockenheim w ogóle nie jest rozpatrywany przez Liberty Media.