Horner spodziewa się pasjonującej walki Red Bulla z Ferrari

Szef austriackiej ekipy ubolewa także nad pechowym pit stopem Pereza.
27.03.2221:47
Nataniel Piórkowski
1102wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef Red Bull Racing - Christian Horner, spodziewa się długiej i zaciętej walki z Ferrari na przestrzeni kolejnych wyścigów sezonu 2022.

Po przekonującym zwycięstwie Scuderii w Bahrajnie, w Arabii Saudyjskiej na najwyższym stopniu podium stanął kierowca teamu z Milton Keynes - Max Verstappen.

Ferrari to duży i konkurencyjny zespół. Przez ostatnie lata sprawiali wrażenie uśpionego giganta. Mają teraz świetny bolid i utalentowanych kierowców. Dzisiaj stoczyliśmy ciężką walkę i tego oczekujemy w pozostałych wyścigach sezonu. Przed nami wspaniały pojedynek - wieszczył Horner.

Dopytywany o to, czy Red Bull zdoła utrzymać tempo Ferrari przez resztę wyścigów, stwierdził: Wiele zależy od limitu budżetowego i tego, jak prowadzisz swój program rozwojowy. Musimy się teraz spiąć, ponieważ przy nowych przepisach postępy będą duże i szybkie. Rywale nie będą stać w miejscu. Musimy kontynuować rozwój naszej konstrukcji.

Brytyjczyk dodał, że żałuje niefortunnej neutralizacji, przez którą Sergio Perez stracił szansę na utrzymanie prowadzenia. Meksykanin zjechał do boksów tuż przed tym, jak na torze zarządzona została neutralizacja po kraksie Nicholasa Latifiego i w ostatecznym rozrachunku spadł za Leclerca, Verstappena i Sainza.

Cóż za pech Checo. Na początku wyścigu spisał się znakomicie. Później samochód bezpieczeństwa wyjechał na tor w złym momencie. Nie można nic na to poradzić. Mimo wszystko był to dla niego bardzo udany weekend. Jeździł znakomicie i mam wrażenie, że nabrał pewności siebie. Zdobył pole position, miał mocne tempo wyścigowe... Po prostu pech. Czasem tak bywa.