Analiza techniczna modelu Red Bull RB3
Po raz pierwszy od 10 lat Adrian Newey zaprojektował bolid dla innego zespołu niż McLaren
01.02.0712:36
2114wyświetlenia
Po raz pierwszy od 10 lat Adrian Newey zaprojektował bolid dla innego zespołu niż McLaren. Jak łatwo można było przewidzieć, nowy Red Bull RB3 przypomina z wyglądu McLarena.
Najbardziej zaskakujący jest jednak fakt, że Newey nie zastosował rozwiązania zero keel, które jest stosowane od pewnego czasu w stajni z Woking, ani V-keel, z jakiego w poprzednim sezonie korzystał Red Bull. Zamiast tego wysoko ceniony Brytyjczyk powrócił do starszego i już rzadko stosowanego rozwiązania twin keel.
Najprawdopodobniej Red Bull będzie jedynym zespołem F1 używającym w tym sezonie takiego rozwiązania. Wszystkie zespoły oprócz Renault, które zaprezentowały już swoje konstrukcje, zastosowały rozwiązanie zero keel (Francuzi pozostali przy V-keel). Reszta zespołów pod koniec zeszłego sezonu również używała rozwiązania zero keel, a więc jest mało prawdopodobne, by coś w tej kwestii się zmieniło.
Newey zastosował już kiedyś twin keel w sezonie 2002 w McLarenie MP4-17. Samo rozwiązanie po raz pierwszy wprowadził do Formuły 1 rok wcześniej Sergio Rinland, ówczesny projektant zespołu Sauber. Konstrukcja RB3 różni się jednak nieco od pierwotnego rozwiązania Rinlanda: dolne wahacze zamocowane są do struktury kila, która wyraźnie wystaje na boki spod podwozia i pełni rolę elementów aerodynamicznych. Podobnie było w przypadku MP4-17.
Konstrukcja typu twin keel wyszła z użycia ze względu na skomplikowanie budowy. Wymagania odnośnie sztywności podwozia spowodowały, że rozwiązanie to miało zbyt dużą masę, przez co większość zespołów zastąpiła go pojedynczym kilem w kształcie V lub całkiem zrezygnowała z kila.
Newey zdecydował się na kompromis: zaakceptował niepożądany ciężar przodu bolidu w zamian otrzymując więcej możliwości w ustawianiu geometrii zawieszenia, a wszystko to ze względu na nowe opony Bridgestone.
W innych miejscach podobieństwa RB3 do projektów wykonanych przez Neweya dla McLarena są jeszcze bardziej wyraźne: widać to najbardziej w kształcie osłon chłodnic i pokrywy silnika, oraz górnego wlotu powietrza. Widać także rozwiązania zaczerpnięte z innych zespołów: tylne skrzydło przypomina konstrukcję Renault, a lusterka wsteczne wzorowane są na lusterkach Ferrari.
Pomimo wielu podobieństw do innych samochodów, RB3 jest jedną z bardziej schludnych konstrukcji zaprezentowanych w tym roku i może być dużym krokiem na przód dla zespołu Red Bull Racing. Wszystko zależy teraz od tego, czy nowy bolid będzie tak szybki, na jaki wygląda.
Zobacz także:
Źródło: Autosport.com (Autor oryginalnego opracowania: Craig Scarborough)
KOMENTARZE