Pierwszy dzień testów w Barcelonie i w Walencji

27.11.0200:00
Marek Roczniak
1410wyświetlenia
KierowcaKonstruktorBolidOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane w Barcelonie
Luca BadoerFerrariF2002bri1:18.58082
1Antonio PizzoniaJaguar CosworthR3mic1:19.79765
1Olivier PanisToyotaTF102Bmic1:19.85442
1Anthony DavidsonBAR HondaBAR 004bri1:21.73357
1Cristiano da MattaToyotaTF102Bmic1:21.92542
Czasy uzyskane w Walencji
Juan Pablo MontoyaWilliams BMWFW24mic1:13.34652
1Kimi RaikkonenMcLaren MercedesMP4-17Dmic1:13.57457
1Nick HeidfeldSauber PetronasC21bri1:15.01748
1Alex WurzMcLaren MercedesMP4-17Dmic1:15.09715
1Jarno TrulliRenaultR202Bmic1:15.37636
1Giorgio PantanoWilliams BMWFW24mic1:15.53169
1Marc GeneWilliams BMWFW24mic1:15.95812
1Franck MontagnyMinardi EuropeanPS01Bmic1:17.03128
1Sergei ZlobinMinardi EuropeanPS01Bmic1:17.30229
Sześć tygodni po ostatnim wyścigu sezonu 2002 (Grand Prix Japonii) bolidy Formuły Jeden ponownie znalazły się na torze. Testy będące częścią przygotowań do przyszłorocznego sezonu odbywały się wczoraj jednocześnie na dwóch torach, a uczestniczyły w nich następujące zespoły: w Barcelonie Ferrari, Jaguar, BAR i Toyota, a w Walencji Williams, McLaren, Renault, Sauber i Minardi.
Zespół Ferrari reprezentował kierowca testowy Luca Badoer. Włoch uzyskał najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia na barcelońskim torze Catalunya, a ponadto ukończył największą liczbę okrążeń, bo aż 82. Tymczasem zespoły Jaguar i Toyota dały swoim nowych głównym kierowcom pierwszą okazję do zapoznania się z bolidami R3 i TF102. Najlepiej spisał się były kierowca testowy zespołu Williams - Antonio Pizzonia, który w tegorocznym bolidzie Jaguar, wyposażonym w nowy silnik Cosworth V10 90° uzyskał drugi czas dnia. Pecha miał jednak partner Brazylijczyka - Mark Webber, gdyż ze względu na problemy techniczne nie ukończył ani jednego okrążenia pomiarowego. Więcej szczęścia mieli kierowcy Toyoty - Oliver Panis i Cristiano da Matta, gdyż łącznie ukończyli 84 okrążenia. Tegoroczny mistrz serii CART był co prawda wolniejszy od Francuza o ponad dwie sekundy, jednak był to dla niego dopiero drugi kontakt i to po półrocznej przerwie z bolidem Formuły Jeden. Zespół BAR podobnie jak i Ferrari reprezentował tylko kierowca testowy - Anthony Davidson, uzyskując czwarty czas dnia.

Nieco większy ruch panował tymczasem w Walencji. Najwięcej, bo aż trzech kierowców reprezentowało zespół Williams. Najlepszy czas uzyskał Juan Pablo Montoya, natomiast obok kierowcy testowego Marca Gene szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności za kierownicą bolidu FW24, wyposażonego w nowy silnik BMW P83 miał tegoroczny wicemistrz Formuły 3000 - Giorgio Pantano. Włoch jest jednym z dwóch kandydatów do objęcia stanowiska drugiego kierowcy testowego w zespole Williams. Drugi czas dnia uzyskał kierowca z zespołu McLaren - Kimi Raikkonen. Oprócz Fina na torze obecny był również kierowca testowy tej stajni - Alex Wurz, który uplasował się na czwartej pozycji. Pomiędzy kierowcami z zespołu McLaren znalazł się jedyny reprezentant zespołu Sauber w Walencji - Nick Heidfeld. Jarno Trulli był tymczasem jedynym przedstawicielem zespołu Renault. Kierowcy z ostatniej stajni, która uczestniczyła w testach na torze w Walencji - Franck Montagny i Sergei Zlobin uzyskali najgorsze czasy dnia. Kierowcy ci mieli jednak do dyspozycji bolidy Minardi PS01 z 2001 roku, wyposażone w stare silniki Ford-Cosworth VJ.