Marko bagatelizuje stratę Verstappena do pole position
Konsultant Red Bulla jest pewny mocnego tempa wyścigowego bolidów RB18.
24.07.2211:42
349wyświetlenia
Helmut Marko bagatelizuje różnicę czasową, z jaką zakończyła się rywalizacja o pole position pomiędzy Charlesem Leclerkiem a Maxem Verstappenem.
Leclerc, który na obu przejazdach w Q3 korzystał z holowania za Carlosem Sainzem, uzyskał wynik lepszy o trzy dziesiąte sekundy od urzędującego mistrza świata.
Pomimo przegranej w czasówce, Marko uważa, że Red Bull nie ma powodów do obaw przed niedzielnym wyścigiem.
Ufamy naszemu tempu wyścigowemu. Jeśli chodzi o opony, to mamy wolną rękę w wyborze strategii jednego lub dwóch pit stopów.
Konsultant austriackiej ekipy uważa, że ze względu na pomoc Sainza, różnica czasowa pomiędzy Leclerkiem a Verstappenem nie jest odzwierciedleniem rzeczywistego układu sił w czołówce.
Zawsze zyskiwali jedną lub dwie dziesiąte. Realna różnica nie jest tak olbrzymia, jak mogłoby się wydawać.
Red Bull pokłada także spore nadzieje w fakcie, iż podczas wyścigu Leclerc nie będzie mógł liczyć na pomoc ze strony Carlosa Sainza, który rozpocznie zmagania z ostatniego rzędu po karach za wymianę komponentów silnika.
Z naszego punktu widzenia mamy dobrą pozycję startową- podkreślił Marko.