Capito: Nie mamy na oku nikogo konkretnego w miejsce Sargeanta
Amerykanin ciągle potrzebuje finiszu w TOP 6 w Formule 2, by móc otrzymać superlicencję.
26.10.2213:02
1350wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Williamsa, Jost Capito, przyznał, że jego zespół nie ma w tej chwili konkretnej alternatywy na wypadek gdyby Loganowi Sargeantowi nie udało się zdobyć superlicencji po finale Formuły 2 w Abu Zabi.
W sobotę Jost Capito ogłosił, że Logan Sargeant zostanie kierowcą wyścigowym Williamsa w sezonie 2023, o ile zdoła zapewnić sobie wymaganą do otrzymania superlicencji liczbę punktów. Obecnie pochodzący z Florydy zawodnik ma na koncie 28 punktów, ale ich liczba wzrośnie do 30, gdy Sargeant zaliczy treningi z Williamsem w Meksyku i Abu Zabi.
Amerykanin ciągle jednak będzie potrzebował ukończenia mistrzostw w Formule 2 na minimum szóstej pozycji. Aktualnie Sargeant zajmuje trzecią lokatę, lecz kierowców plasujących się na kolejnych pozycjach dzielą bardzo niewielkie różnice punktowe. Matematyczne szanse na finisz w czołowej trójce zachowuje nawet dziesiąty Juri Vips, który do Sargeanta traci 25 oczek.
W rozmowie z Autosportem Jost Capito przyznał, że nie ma w tej chwili konkretnego kandydata na miejsce po Nicholasie Latifim na wypadek, gdyby Logan Sargeant nie zdołał zapewnić sobie superlicencji.
Na przestrzeni całej tegorocznej kampanii w mediach pojawiało się pogłosek na temat tego, kto może zająć miejsce Nicholasa Latifiego po sezonie 2022. Williams był bliski zapewnienia sobie usług choćby Oscara Piastriego, który miał zostać wypożyczony z zespołu Alpine. Innym kandydatem do objęcia posady w stajni z Grove był Nyck de Vries, jednak Holender nieoczekiwanie dołączył do zespołu AlphaTauri, gdzie zajmie miejsce odchodzącego do Alpine Pierre'a Gasly'ego.
Capito nie ukrywa, że zespoły
Szef Williamsa, Jost Capito, przyznał, że jego zespół nie ma w tej chwili konkretnej alternatywy na wypadek gdyby Loganowi Sargeantowi nie udało się zdobyć superlicencji po finale Formuły 2 w Abu Zabi.
W sobotę Jost Capito ogłosił, że Logan Sargeant zostanie kierowcą wyścigowym Williamsa w sezonie 2023, o ile zdoła zapewnić sobie wymaganą do otrzymania superlicencji liczbę punktów. Obecnie pochodzący z Florydy zawodnik ma na koncie 28 punktów, ale ich liczba wzrośnie do 30, gdy Sargeant zaliczy treningi z Williamsem w Meksyku i Abu Zabi.
Amerykanin ciągle jednak będzie potrzebował ukończenia mistrzostw w Formule 2 na minimum szóstej pozycji. Aktualnie Sargeant zajmuje trzecią lokatę, lecz kierowców plasujących się na kolejnych pozycjach dzielą bardzo niewielkie różnice punktowe. Matematyczne szanse na finisz w czołowej trójce zachowuje nawet dziesiąty Juri Vips, który do Sargeanta traci 25 oczek.
W rozmowie z Autosportem Jost Capito przyznał, że nie ma w tej chwili konkretnego kandydata na miejsce po Nicholasie Latifim na wypadek, gdyby Logan Sargeant nie zdołał zapewnić sobie superlicencji.
Mamy plan awaryjny, ale to nic konkretnego, nie ma żadnego nazwiska- powiedział Niemiec.
Będą kierowcy, którzy nie otrzymają kontraktu. To ciągle bardzo dobrzy kierowcy, którzy mają superlicencję, więc wszystko jest w porządku.
Na przestrzeni całej tegorocznej kampanii w mediach pojawiało się pogłosek na temat tego, kto może zająć miejsce Nicholasa Latifiego po sezonie 2022. Williams był bliski zapewnienia sobie usług choćby Oscara Piastriego, który miał zostać wypożyczony z zespołu Alpine. Innym kandydatem do objęcia posady w stajni z Grove był Nyck de Vries, jednak Holender nieoczekiwanie dołączył do zespołu AlphaTauri, gdzie zajmie miejsce odchodzącego do Alpine Pierre'a Gasly'ego.
Capito nie ukrywa, że zespoły
muszą bawić się w politykępodczas oceny rynku kierowców, ale dodał, że występy Sargeanta w F2 od czasu rundy na Silverstone utwierdziły go w przekonaniu, że jest on gotowy na awans do Formuły 1. Szef stajni z Grove podkreśla też, że dodatkowe występy Sargeanta w treningach są po to, aby
zminimalizować ryzykoutraty szans na zdobycie wymaganej liczby punktów, jak również mają pomóc w jak najlepszym przygotowaniu do ewentualnego awansu w sezonie 2023.
Chcemy przygotować Logana najlepiej jak to możliwe na przyszły sezon- kontynuuje Capito.
Oznacza to, że musi otrzymać jak najwięcej czasu za kierownicą w tym roku, dlatego dajemy mu trzy występy w treningach. To zapewni mu dodatkowe punkty do superlicencji. To z pewnością nie zaszkodzi. Później pojedzie także w testach dla młodych kierowców w Abu Zabi.
To część przygotowań do tego, by Logan mógł znaleźć się w jak najlepszej pozycji przed startem kolejnego sezonu- zakończył szef Williamsa.