Sargeant: Zamierzam walczyć do samego końca

Kierowca Williamsa odniósł się do spekulacji mówiących o jego rychłym odejściu z F1.
12.07.2416:39
Maciej Wróbel
835wyświetlenia
Embed from Getty Images

Logan Sargeant zapewnia, że zamierza do samego końca walczyć o pozostanie w zespole Williams.

Przyszłość zawodnika z Florydy w Formule 1 od wielu miesięcy stoi pod znakiem zapytania. Logan Sargeant po przeciętnym finiszu sezonu 2023 jako ostatni w całej stawce zapewnił sobie pozostanie w F1 na kolejny rok. Sezon 2024 nie przyniósł jednak oczekiwanej poprawy osiągów i Amerykanin wciąż zdecydowanie przegrywa wewnętrzny pojedynek z Alexandrem Albonem.

W wyniku trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się Williams w kwestii dostępności części zamiennych, Sargeant w pierwszej połowie sezonu nie dysponował jednak tym samym samochodem, co jego zespołowy partner. Ponadto, Amerykanin musiał odstąpić swój bolid Albonowi w Australii, gdzie ten drugi rozbił samochód, a Williams nie dysponował wówczas zapasowym podwoziem.

Pomimo okoliczności łagodzących, forma Sargeanta znalazła się pod wzmożoną obserwacją, także ze względu na dostępność wielu innych kierowców na rynku. Szef Williamsa, James Vowles, publicznie nawet stwierdził, iż zrobił wszystko, by przekonać Carlosa Sainza do dołączenia do jego zespołu. Ze stajnią z Grove łączeni są również tacy kierowcy jak Valtteri Bottas czy Esteban Ocon.

Sargeant, który w ostatnim wyścigu na Silverstone zanotował swój najlepszy występ w sezonie 2024, zajmując jedenastą pozycję, zapowiada tymczasem, że nie zamierza składać broni w walce o przyszłoroczną posadę w F1. Słyszę cały ten szum zewsząd, sam nawet już nie wiem, jak długo - powiedział Amerykanin.

Koniec końców, przyjeżdżam na te wszystkie weekendy wyścigowe i za każdym razem staram się wykonać robotę możliwie jak najlepiej dla wszystkich ciężko pracujących w zespole osób. Jestem tu również dla siebie. Chcę sobie udowodnić, że jestem w stanie się poprawiać i pokazywać, że mogę to zrobić.

Znam suche fakty, które są w mojej głowie i wiem, że w tym roku wykonywałem dobrą robotę z tym, co miałem. To ma dla mnie największe znaczenie.

Wcześniej w tym roku James Vowles stanowczo wykluczył możliwość zwolnienia Sargeanta w trakcie kampanii. W ostatnich tygodniach wątek ten jednak znów się pojawił, gdy Vowles przyznał w rozmowie z Tedem Kravitzem, iż Williams jest otwarty na różne rozwiązania. Z posadą Sargeanta zaczęto wówczas łączyć Estebana Ocona, który miałby zostać wcześniej zwolniony z kontraktu przez Alpine.

Zapytany o to, czy takie rozwiązanie nie byłoby zbyt surowe, Sargeant odpowiedział: Biorąc pod uwagę to, że tak długo zajęło nam przygotowanie dwóch równych samochodów, to myślę, że ciężko było jasno ocenić, jak się mają sprawy tak naprawdę.

Wiem jednak tyle, że jestem zadowolony ze swojej jazdy. W zeszłym roku nie mogłem tego powiedzieć, a w tym już mogę. Najważniejsze jest to, że wiem, że wykonywałem w tym roku dobrą robotę.

Wiem, że jeździłem dobrze z tym, co miałem. Choćby na Suzuce - jestem naprawdę dumny z podejścia, jakie tam zaprezentowałem i starałem się dowieźć wynik, nawet jeśli nie zawsze mam samochód, który byłby do tego zdolny.

Jestem wojownikiem. Zamierzam walczyć, niezależnie od tego, jak wygląda sytuacja. Zamierzam walczyć do samego końca - zakończył Sargeant.