Stella: Dzięki poprawkom Piastri może pokazać, na co go stać
Szef McLarena twierdzi, że Australijczyk imponował mu formą od samego początku sezonu.
17.08.2311:10
Maciej Wróbel 1004wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef zespołu McLarena, Andrea Stella, stwierdził, że ulepszenia bolidu MCL60 pozwalają Oscarowi Piastriemu na zaprezentowanie swojego talentu.
Mistrz F2 z sezonu 2021, Oscar Piastri zadebiutował w 2023 roku z McLarenem. Początek tegorocznej kampanii okazał się trudny dla całej stajni z Woking, która jednak była w stanie wprowadzić efektywny pakiet poprawek do swojego samochodu pod koniec pierwszej połowy sezonu. Od GP Wielkiej Brytanii, w którym Australijczyk zajął 4. miejsce, wywalczył on 29 z 34 dotychczas zdobytych punktów.
Zdaniem Andrei Stelli, ostatnia seria mocnych występów Piastriego jest dokładnie tym, co zespół już wcześniej obserwował w tym sezonie, z tą różnicą, że obecnie 22-latek ma po prostu sprzęt umożliwiający przekucie swojej dyspozycji w lepsze rezultaty.
Stella pochwalił także 22-latka za jego występ w sprincie na Spa-Francorchamps - Australijczyk zakwalifikował się do sobotnich zmagań na drugiej pozycji, po czym bez większych trudności utrzymał tę pozycję podczas rywalizacji na mokrej pętli toru w Ardenach. Zdaniem szefa McLarena, Piastri zaprezentował się podczas tamtego wyścigu bardzo dojrzale i wyglądał niczym weteran F1.
Szef zespołu McLarena, Andrea Stella, stwierdził, że ulepszenia bolidu MCL60 pozwalają Oscarowi Piastriemu na zaprezentowanie swojego talentu.
Mistrz F2 z sezonu 2021, Oscar Piastri zadebiutował w 2023 roku z McLarenem. Początek tegorocznej kampanii okazał się trudny dla całej stajni z Woking, która jednak była w stanie wprowadzić efektywny pakiet poprawek do swojego samochodu pod koniec pierwszej połowy sezonu. Od GP Wielkiej Brytanii, w którym Australijczyk zajął 4. miejsce, wywalczył on 29 z 34 dotychczas zdobytych punktów.
Zdaniem Andrei Stelli, ostatnia seria mocnych występów Piastriego jest dokładnie tym, co zespół już wcześniej obserwował w tym sezonie, z tą różnicą, że obecnie 22-latek ma po prostu sprzęt umożliwiający przekucie swojej dyspozycji w lepsze rezultaty.
Myślę, że to, gdzie Oscar znajduje się w tej chwili, jest po prostu częścią obrazu, jaki obserwowaliśmy już od momentu jego debiutu na testach i pierwszych wyścigów- powiedział Włoch.
Nie jestem przekonany, czy postępy Piastriego właściwie przyspieszyły. Myślę, że po prostu czerpie korzyści z tego, że samochód jest bardziej konkurencyjny. Dzięki temu ma on więcej okazji na pokazanie, na co naprawdę go stać. Myślę, że to, co widzimy teraz, pokrywa się z tym, co widzieliśmy już na początku. Nie jest łatwo tak po prostu wsiąść do bolidu McLarena. Mówiliśmy już o jego charakterystyce i tym, jakie problemy sprawiał kierowcom i jaki dyskomfort odczuwali.
Było to więc jasne dla nas od początku sezonu, ale mniej widoczne na zewnątrz, ponieważ samochód nie był zbyt konkurencyjny. Powiedziałbym, że po prostu teraz to, co wszyscy widzimy, pokrywa się z tym, co my, jako zespół, dostrzegaliśmy od samego początku.
Stella pochwalił także 22-latka za jego występ w sprincie na Spa-Francorchamps - Australijczyk zakwalifikował się do sobotnich zmagań na drugiej pozycji, po czym bez większych trudności utrzymał tę pozycję podczas rywalizacji na mokrej pętli toru w Ardenach. Zdaniem szefa McLarena, Piastri zaprezentował się podczas tamtego wyścigu bardzo dojrzale i wyglądał niczym weteran F1.
Interesujące jest to, że Oscar sprawia, że to wszystko wygląda na bardzo proste. Sprawia, że łatwo wygląda prowadzenie w wyścigu w tych warunkach, odbycie postoju, zmiana opon z przejściowych na slicki przy jednoczesnym niepopełnianiu żadnych błędów. Myślę, że jest to najbardziej imponująca rzecz, jakiej mogę być świadkiem. Wszystko to osiąga z dość unikalnym podejściem - jest bardzo spokojny i rozważny. Jak na razie, wygląda to naprawdę imponująco- dodał 52-latek.
