Verstappen zgarnął pole position do wyścigu w Dżuddzie

Holender nie dał złudzeń rywalom, pokonując Leclerca różnicą 0,3s.
08.03.2419:09
Nataniel Piórkowski
1567wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen ustanowił najlepszy czas w piątkowych kwalifikacjach i rozpocznie niedzielny wyścig w Arabii Saudyjskiej z pierwszego pola startowego.

Q1
Pierwszy na tor wyjechał Kevin Magnussen. Szybko dołączył do niego niespodziewany debiutant - Ollie Bearman. Większość kierowców zdecydowała się na rozpoczęcie przejazdów na miękkich oponach. Pośrednie ogumienie znalazło się tylko w bolidach Mercedesa. Jak się później okazało - tylko na jeden przejazd.

Dziesięć minut przed końcem Q1, najlepszy czas należał do Oscara Piastriego. Australijczyk szybko skierował się jednak do alei serwisowej - powodem było uderzenie w ścianę na wyjeździe z ostatniego zakrętu. Za kierowcą McLarena plasowali się Lando Norris, Fernando Alonso oraz Charles Leclerc.

Bearman spełniał pokładane w nim nadzieje. Z każdym okrążeniem poprawiał tempo i po pewnym czasie przesunął się na P4 z wynikiem gorszym o nieco ponad dwie dziesiąte od Piastriego.

Max Verstappen, zgodnie z oczekiwaniami, wskoczył na P1 z rezultatem 1:28,491s. Postępów dokonali także Leclerc i Alonso. W międzyczasie George Russell został ostrzeżony czarno-białą flagą za przekroczenie białej linii na wyjeździe z alei serwisowej. Nie rozproszyło to jednak Brytyjczyka, który wkrótce awansował na P4. Gorzej szło Lewisowi Hamiltonowi, który na pięć minut przed końcem bloku zajmował dziewiątą lokatę.

W garażu Saubera trwała walka z czasem - mechanicy roboli wszystko, aby umożliwić Zhou pokonanie pomiarowego okrążenia po kraksie z FP3. Każda sekunda oddalała jednak Chińczyka od pojawienia się na torze. Finalnie wysiłki ekipy z Hinwil dały upragniony owoc - Zhou opuścił pit lane, ale niestety nie zdążył rozpocząć pomiarowej próby. W gronie pięciu pechowców dołączyli do niego Valtteri Bottas, Esteban Ocon, Pierre Gasly i Logan Sargeant.

Na czele Verstappen z wynikiem 1:28,171s. Dalej Stroll i Leclerc. Bearman z dziewiątym czasem. Brytyjczyk podpadł jednak sędziom ze względu na nieutrzymanie maksymalnego czasu okrążenia, określonego w notatkach dyrektora wyścigu.

Q2
Ponownie pierwsi na torze zameldowali się kierowcy Haasa, przed Mercedesami i Ferrari. Hulkenberg szybko przerwał jednak pomiarowe kółko i zjechał na pobocze przy ósmym zakręcie, zgłaszając utratę mocy silnika. Ze względu na konieczność interwencji porządkowych, sesja musiała zostać przerwana czerwonymi flagami.

Po wznowieniu Q1 Verstappen ustawił poprzeczkę na poziomie 1:28,078s. 0,044s tracił do Holendra Alonso a jedną dziesiątą - Leclerc. TOP5 uzupełniali Perez oraz Stroll. Bearman musiał porzucić pierwszą próbę po błędzie w czwartym zakręcie. 18-latek zjechał do boksów po świeże opony i powrócił do walki o awans do finałowej rozgrywki.

Po pierwszym okrążeniu Bearman był jedenasty. Presja rosła a jazdę juniora Ferrari wkradały się drobne błędy (między innymi otarcie się o ścianę w T17), mające przełożenie na ostateczny rezultat.

Barmanowi zabrakło do Q3 zaledwie 0,036s. Kierowca został nagrodzony za swe starania brawami mechaników Ferrari. Trudów Q2 nie przebrnęli także Albon, Magnussen, Ricciardo oraz wspomniany wyżej Hulkenberg.

W topie klasyfikacji bez zmian - Verstappen z wynikiem 1:28,033s dysponował przewagą jednej dziesiątej nad Leclerkiem i Alonso. Dalej ujrzeć można było Piastriego i Russella.

Q3
Verstappen wysłał czytelny sygnał rywalom, otwierając występ w Q3 od czasu 1:27,472s i zgarniając rekordy w trzech sektorach. Drugie miejsce należało do Sergio Pereza a dwa kolejne do Alonso i Leclerca, za którymi plasowali się Russell oraz dwóch zawodników McLarena - Piastri przed Norrisem. Trzy najniższe lokaty okupowali Stroll, Hamilton oraz Tsunoda.

W głosie Leclerca dało się wyczuć rozczarowanie. Monakijczyk tłumaczył, że prowadzenie się bolidu jest dalekie od jego oczekiwań. Na nowym komplecie opon bolid sprawia bardzo dziwne wrażenie. Jest bardzo trudny w prowadzeniu - stwierdził przez radio lider Ferrari.

Leclerc wzniósł się na wyżyny możliwości swoich i bolid, ale wystarczyło to tylko na drugą pozycję, ze stratą 0,3s do Verstappena. W drugim rzędzie ustawią się w sobotę Perez oraz Alonso. Za nimi znajdą się dwa McLareny Piastriego i Norrisa oraz duet Mercedesa: Russell i Hamilton. Dwa najniższe miejsca w Q3 zajęli Tsunoda i Stroll.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 25°C
Temperatura powietrza: 30°C
Prędkość wiatru: 2,1 km/h
Wilgotność powietrza: 55%
Sucho